Janek Hu trochę przesadził na imprezie. Pomogła mu w tym żona. Razem z Markiem, Nadią i Adamem odstawiają go do hotelu. Muszą wysłać kolejny przelew. Tym razem na właściwe konto.
Violetta, Nadia, Marek, Adam i Pan Hu docierają do miejsca, do którego trafiły pieniądze od Violi. Sytuacja ich jednak bardzo zaskakuje! W obliczu nowych okoliczności Viola postanawia działać.
I lecimy z drugim fragmentem, którego nie było w telewizji. Czyli ostatnia kolacja z bliskimi oraz mentorkami przed wielkim finałem 5. edycji "Projektu lady". A tam... kilka niespodzianek.
Finał 5. edycji obfitował w niesamowite emocje, które szeroko komentowaliście w social mediach. Ale to nie wszystko, bo mamy dla Was niespodziankę! Aż 3 dodatkowe sceny, których nie było w telewizji!
Malta, niewielkie malownicze wyspiarskie państwo na Morzu Śródziemnym. Cel podróży milionów turystów i… tysięcy uchodźców rocznie. Dla jednych rajskie wakacje, dla innych nadzieja na nowe życie
Agnieszka wraca do Duchnik, gdzie na cmentarzu spotyka księdza i wypytuje o okoliczności śmierci matki. Dowiaduje się, że kobieta zginęła w pożarze. Polkowska jedzie na komisariat w poszukiwaniu akt tej sprawy.
Agnieszka wskakuje w ogień, by ratować swoją córkę. Nie przeżyje, jeśli Jola przez nią straci życie. Nie da tej satysfakcji Piotrowi. W ostatniej chwili wyciąga Jolę z płomieni.
Piotr wyznaje Agnieszce, że chce ją zniszczyć. To przez nią jego dzieciństwo było koszmarem. To przez nią stracił ojca, a jego matka oszalała. Wie, że zrani ją tylko wtedy, kiedy uderzy w jej córkę! Agnieszka próbuje przeprosić Piotra, nie pamiętała wydarzeń z dzieciństwa, nie była świadoma tego, co się wydarzyło w Duchnikach...