"Na Wspólnej": To koniec związku Heli i Grześka (Jakub Tofil)
Grzesiek (Jakub Tofil) wciąż nie ma pomysłu co ubierze na studniówkę. Choć jego marzeniem jest pójść na bal w sukience, to jednak zdaje sobie sprawę, że póki co to zbyt szokujące. Wieczorem razem z Helą urządzają sobie próbny bal studniówkowy podczas którego Grzesiek ubrany jest w wieczorową kreacje i perukę. Tańcząc z Helą próbuje ją pocałować, ale dziewczyna unika bliskości. W końcu wykrzykuje mu, że nie jest w stanie być z nim jako kobietą, bo ona nie jest lesbijką. Młody Smolny (Łukasz Konopka) zaskoczony jej nagłym wybuchem próbuje spokojnie rozmawiać. Hela jednak nie daje mu szansy i wzburzona pośpiesznie opuszcza mieszkanie Smolnych…
"Na Wspólnej": Czy tajemnica Anny zostanie rozwiązana?
Artykuł Igora (Jakub Wesołowski) o dziewczynie bez tożsamości stał się bardzo popularny. Jednak do redakcji nie zgłasza się nikt, kto by znał Anię. Tymczasem ona, po ukazaniu się artykułu, zostaje rozpoznana przez klientów kawiarni i szef zwalnia ją w obawie o karę za zatrudnianie jej na czarno. Igor czując się temu winnym zaprasza Anię do swojego mieszkania i zapewnia, że pomoże jej znaleźć pracę. Kiedy Julka poznaje kobietę, jest dla niej bardzo miła. Anka poruszona dobrocią Igora i jego córki przyznaje, że dzięki nim czuje się dużo lepiej. Następnego dnia Nowak korzystając z okazji, że naczelny chce zatrudnienia kogoś do ogarnięcia redakcji, sugeruje mu zatrudnienie Anki. Po rozmowie z nią Kwiatkowski daje jej pracę od zaraz. Szczęśliwa dziewczyna dziękuje Igorowi. Nagle słysząc koncert skrzypcowy bezbłędnie rozpoznaje szczegóły kompozycji. Nowak jest prawie pewny, że Ania w swoim życiu, którego nie pamięta, była skrzypaczką. Idąc za ciosem pożycza instrument od koleżanki Julki. Kiedy Ania bierze go do rąk, przed oczami staje jej obraz w którym widzi siebie grającą na skrzypcach a chwilę później rozzłoszczona wrzuca je do futerału. To wszystko bardzo porusza Anię, która płacząc ucieka z mieszkania Nowaka…
"Na Wspólnej":
Żona Natana, kilkanaście godzin po pójściu na odwyk, dzwoni do niego i zrozpaczona błaga, żeby do niej przyjechał. Kiedy Natan pojawia się w ośrodku Karolina oznajmia mu, że leczy się wyłącznie dla niego i ma nadzieję na odbudowanie ich związku. Ku jej niezadowoleniu chłopak pozbawia ją złudzeń oznajmiając, że on tego nie chce. Uświadamia byłej, że teraz jest w szczęśliwym związku z Ulą. Wieczorem Karo ucieka z ośrodka i naćpana próbuje dodzwonić się do Natana, który odrzuca połączenia od niej. Rano dziewczyna podstępem dostaje się do domu Hoffera, w którym obezwładnia Ulę i zamyka się z nią w mieszkaniu. Tymczasem Natan dowiaduje się, że Karolina uciekła z odwyku. Kiedy matka informuje go, że nie może dostać się do mieszkania Kamila, Natan natychmiast łączy fakty - mówi mamie i Kamilowi, że w środku prawdopodobnie znajduje się Karolina. W końcu Hoffer i Natan wchodzą do domu przez balkon sąsiada. Karolina widząc ich grozi im nożem, którym chwilę później zadaje cios Natanowi. Na szczęście Kamil udziela mu pierwszej pomocy i chwilę później karetka zawozi chłopaka do szpitala. Karolina zostaje zatrzymana przez policję. W szpitalu Hoffer z córką i panią Alicją długo czekają na zakończenie operacji Natana. Ku ich wielkiej radości operacja ratunkowa kończy się pomyślnie…
"Na Wspólnej": Rozwód i złamane serce!
Cieślikowie pojawiają w kancelarii Weroniki (Renata Dancewicz) i Olszewskiej. Są zaskoczeni, kiedy okazuje się, że ich rozwód przeprowadzi Ola. Młoda Zimińska (Marta Wierzbicka) zapewnia, że ma doświadczenie w prowadzeniu spraw rozwodowych i przechodzi do omawiania konkretów. Gdy Damian (Waldemar Błaszczak) wraca do domu, Martyna czeka na niego z uroczystą kolacją. Ten jednak, wciąż poruszony, oznajmia że nie ma powodu do świętowania. Martynie robi się bardzo przykro. Tymczasem Cieślikowa obiera połączenie od Wrońskiego, który niezrażony jej chłodnym tonem oznajmia, że znowu chce się z nią spotkać…
"Na Wspólnej": Trwa walka o dziecko!
Aneta radzi Ilonie (Anna Samusionek) jak ma usprawiedliwić w sądzie swoje wpadki rodzicielskie, które mogą być przeszkodą w odzyskaniu praw rodzicielskich. Zdybicka ujęta jej zaangażowaniem proponuje, aby mówiły sobie po imieniu. Kiedy jakiś czas później odwiedza synka w ośrodku opieki, Wiktorek jest mocno przygaszony. Poruszona obiecuje mu, że niedługo wróci do domu. Jednak chłopczyk nie chce się rozstawać z mamą i błaga ją, aby go zabrała. Zdesperowana Ilona chwyta dziecko za rękę i zaczyna z nim uciekać. Na szczęście opiekunce Wiktorka udaje się powstrzymać ją przed tym głupstwem. Jakiś czas później Aneta uświadamia Ilonie, że jeśli nadal będzie zachowywać się tak nieodpowiedzialnie to jej szanse na odzyskanie praw do syna są naprawdę niewielkie. Do Zdybickiej dociera, że musi opanować swoje emocje i działać rozsądnie. Parę godzin później Ilona dowiaduje się, że jej synek uciekł z ośrodka. Domyślając się, że chłopiec mógł pojechać do domu, natychmiast jedzie tam i znajduje wystraszonego Wiktorka ukrywającego się w szafie. Zdybicka ze ściśniętym sercem oznajmia mu, że dla jego dobra muszą rozstać się jeszcze na kilka dni i chwilę później chłopiec zostaje odwieziony do ośrodka opiekuńczego. Ilona z Anetą postanawiają nagłośnić w mediach sprawę odebrania dziecka Zdybickiej i jej praw rodzicielskich. W tej sprawie spotykają się z Martą i Igorem, którzy chcą im w tym pomóc. Jakiś czas później Siwek dowiaduje się, że sąd przyznał Brzozowskiej (Anna Korcz) tymczasowe prawo do opieki nad wnukiem i jeszcze dziś chłopiec znajdzie się pod opieką babci. Ilona oddycha z ulgą…
"Na Wspólnej": Problemy dyrektorki szpitala!
Syn dyrektorki szpitala odwiedza ją w pracy i oznajmia, że potrzebuje kilkaset złotych. Ku jego niezadowoleniu matka odmawia przypominając mu o ich umowie. Wkurzony Oskar wychodząc ze szpitala kradnie portfel jednej z pacjentek. Kobieta oskarża o kradzież salową. W końcu sprawa ląduje u dyrektorki, która sprawdzając monitoring rozpoznaje zakapturzoną postać Oskara dokonującego kradzieży przy recepcji. Chwilę później dopada syna i robi mu karczemną awanturę. Ostrzega, że w końcu wyląduje w więzieniu. Jednak on niewiele sobie robi z matczynych wyrzutów i ostrzeżeń…
Zobacz też:
- Martyna Wojciechowska: "Bardzo się cieszę, że na platformie Max jest dużo miejsce na produkcje dokumentalne"
- "Hope": Premiera dokumentu Martyny Wojciechowskiej w Max! Obejrzyj zwiastun!
Źródło zdjęcia głównego: x-news