Agata ze "ŚOPW 10" w dniu finału miała tajemny powód do świętowania. Wyjaśniła, o co chodziło

Agata Miechowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o synu Piotra
Wielki finał 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już za nami. Niestety okazało się, że żadna z par ostatecznie nie przetrwała eksperymentu. Choć dla jednych może być to powód do smutku, dla innych okazało się to czystą kartą i możliwością nowego, świeżego startu. Agata Miechowska w dniu finału opublikowała post, który wyjątkowo zaskoczył jej obserwatorów. Ma wielkie powody do świętowania i bynajmniej, nie chodzi tu o relację z Piotrem.
Z artykułu dowiesz się
  • Agata Miechowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o relacji z Piotrem. Dlaczego ich małżeństwo nie przetrwało?
  • Finał 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Co wiemy o losach uczestników?
  • Agata Miechowska ma wielkie powody do świętowania. Tłumaczymy, o co chodzi!

Agata Miechowska ze "ŚOPW 10" ma powody do świętowania!

Agata Miechowska jest jedną z tych uczestniczek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obok których nie można przejść obojętnie. Zarówno ona jak i jej programowy mąż zadeklarowali, że chcą znaleźć prawdziwą miłość. Okazało się jednak, że nie potrafili znaleźć nici porozumienia. Ich relacja często przypominała raczej walkę o przetrwanie, a nie o uczucie i małżeństwo. Tym bardziej, internauci ucieszyli się, gdy Agata opublikowała post w dniu finału.

"Alleluja i do przodu" - tymi słowami zakończyła swój wpis na Instagramie Agata Miechowska. I to nie byle jaki post! Okazało się bowiem, że 19 listopada ma wielkie powody do świętowania. Czy ma to coś wspólnego z finałem "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? Okazuje się, że... poniekąd!

"19/11 to jest mój dzień. Zgadniecie Która to ja? Wtedy jeszcze byłam słodka. Moje urodziny zbiegają się z finałem "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Przypadek? Nie sądzę. Alleluja i do przodu!" - napisała.

Zobaczcie zdjęcia z przeszłości, które Agata Miechowska pokazała swoim obserwującym!

Czytaj też: Agata ze "ŚOPW" o relacji z Piotrem po programie. "Zablokowałam go wtedy"

Redakcja tvn.pl życzy Agacie Miechowskiej wszystkiego najlepszego!

Agata Miechowska ze "ŚOPW" o rozstaniu z Piotrem. Dlaczego go zablokowała?

Jak wyznała Agata Miechowska w rozmowie z Dagmarą Olszewską-Banaś dla tvn.pl opowiedziała o rozstaniu z Piotrem. Zgodnie z tym co widzieliśmy w odcinkach programu, para rozstała się ze względu na całokształt relacji. Uczestniczka miłosnego show wyznała jednak, że tuż po ty jak rozpoczęła się emisja dostała od męża propozycję powrotu. To spotkało się jednak z odmową. Kolejna propozycja ze strony Piotra zaś dotyczyła... przyspieszenia sprawy rozwodowej.

Był pomysł ze strony męża, żeby załatwić to jak najszybciej, kontaktował się ze mną zaraz po końcu programu, długo przed emisją i chciał wziąć mój adres dla prawnika - powiedziała.

To jednak nie wszystko. Późniejsze sytuacje doprowadziły do tego, że Agata... postanowiła Piotra zablokować!

Napisałam mu, że ja w niczym mu tu nie pomogę, bo ja czekam na produkcję, żeby to załatwiła, bo tak było ustalone i ja mu nie pomogę. Po czym oskarżył mnie o to, że jestem pod wpływem telewizji i inne epitety, więc zablokowałam go wtedy – stwierdziła.

Więcej na temat relacji Agaty i Piotra znajdziecie tutaj.

podziel się:

Pozostałe wiadomości