Bardzo czysta kuchnia, młoda załoga, które chce się uczyć. Zatem w czym tkwił problem w gdańskiej restauracji "Pod Przykryfką"? Magda Gessler podstawowy problem zobaczyła w zarządzaniu produktami. Ugotowane wcześniej ziemniaki i makaron to oczywisty skandal. "Makaron gotujemy w chwili, gdy zamówi go klient" - podsumuje to restauratorka. Zobacz fragment 12. odcinka "Kuchennych rewolucji" prosto z Gdańska.