Kuchenne Rewolucje PRZED EMISJĄ W TV: Kiedy zamknięto ulice obok restauracji, obroty spady o 90%

Kuchenne Rewolucje PRZED EMISJĄ W TV: Kiedy zamknięto ulice obok restauracji, obroty spady o 90%

Agnieszka i Marek mierzą się z ogromnymi problemami finansowymi. Ich dług urósł do 200 tysięcy złotych. Dodatkowo, czynniki zewnętrzne nie pozwalają im wyjść na prostą. Czy to jednak jedyna przyczyna ich niepowodzeń? Czy Magda Gessler będzie w stanie coś zaradzić? Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?

Pozostałe wiadomości