- Co słychać u Patryka Reinholza z "Hotelu Paradise 7"?
- Czy Patryk Reinholz ma dziewczynę?
- Czym zajmuje się Patryk Reinholz po "Hotelu Paradise 7"?
Patryk Reinholz wspomina "Hotel Paradise". Zdradził, z kim ma dziś kontakt
Patryk Reinholz opowiedział nam, jak wspomina udział w "Hotelu Paradise". Podkreślił, że bardzo ceni tę przygodę.
- Mimo tego, jak tam się układało czy się nie układało, ile emocji było pozytywnych i negatywnych, to była jedna z najfajniejszych przygód mojego życia i pobyt w hotelu był świetny. A co dobrego wzniósł w moje życie? Nie wiem w sumie, może nauczył mnie jeszcze bardziej rozmawiać o emocjach? Myślę, że wyniosłem z niego lub od osób w nim parę wartościowych rzeczy... "HP" pchnął mnie tak jeszcze bardziej do przodu z projektami i myślami. Dał jeszcze więcej wiary, że moje plany, co do tego, co chcę robić i zrobić, mogą się spełnić oraz mają jak najbardziej rację bytu i możliwe, że otworzył parę furtek.
Patryk wyznał, że utrzymuje regularny kontakt z Tori, Marvinem, Wiktorią Taranowską. Wśród jego znajomych jest również Sabina, Ala, Oliwia, Krzysiek i Paweł.
- Z każdą z tych osób przy każdej możliwej okazji próbujemy się skontaktować, pogadać czy złapać, o ile się da, chociaż na chwilkę. Trochę urwał się kontakt z Wojtkiem, Justyną, Wiczką czy Szymonem, ale tam jesteśmy w dobrych stosunkach i pewnie prędzej czy później się uda też złapać.
Patryk Reinholz z "Hotelu Paradise" o karierze, sporcie i miłości
A jak dziś wygląda życie Patryka? Uczestnik 7. edycji wyznał, że obecnie ma się całkiem dobrze, ale nie uniknął stresu.
Ostatnio miałem trochę mocniejszy okres jeśli chodzi o pracę, obowiązki i parę innych rzeczy. To się trochę odbiło na moim samopoczuciu, życiu codziennym i chyba nawet lekko na głowie. Mówię o tym, bo zawsze chcę być autentyczny i szczery, a to jest prawdziwe życie i nie zawsze jest super kolorowo, ale dokładnie w tym momencie jestem już serio szczęśliwy, bo co trzeba było, to trzeba było zrobić i też chwilę przepracować, a teraz mogę skupić się na najbliższych moich planach, ruchach i przyszłości, bo jest na czym.
Patryk Reinholz zawiesił karierę lekkoatletyczną. Mężczyzna wyznał nam, że na początku ucieszył się z możliwości odpoczynku, ale zaczyna mu brakować tej dyscypliny.
- Mimo to nadal trenuję codziennie, ale skupiłem się na koszykówce i innych sportach. Lekkoatletyka jednak była ze mną od 3/4 klasy podstawówki i jakoś tak dziwnie teraz, ale jest to sport bardzo wymierny w stosunku do wykonywanej pracy i nie da się tam niestety trenować i "progresować", nie oddając się temu na 100%.
Zapytaliśmy też Patryka o miłość. Czy udało mu się nawiązać z kimś relację romantyczną?
Po programie rozwijałem pewną relację, było bardzo ciekawie i zaangażowałem się dosyć mocno. To był bardzo dobry czas i nie żałuję ani minuty. Zresztą relacja ta się nie zakończyła, tylko się zmieniła (lub cofnęła, jak kto woli), bo osoba ta jest ważną osobą dla mnie. Raczej stali lub spostrzegawczy obserwatorzy na Instagramie wiedzą, o czym mowa.
Patryk podkreślił, że jest singlem, ponieważ w tym momencie chce mieć czas na zrealizowanie swoich planów, by później poświęcić czas partnerce.
- Nie chciałbym, żeby to było coś na siłę i na pół gwizdka, bo to totalnie nie mój "vibe", więc musiałbym z kimś dzielić te plany, aby to miało rację bytu, tak myślę, ale może mi się to odmieni w sekundzie z jakiegoś powodu, wiecie, jak jest. W najbliższym czasie się wszystko jednak wyklaruje, bo dosyć sporo się będzie jeszcze zmieniać, więc zobaczymy... myślę, że chyba do jednej osoby musiałbym/chciałbym napisać i przeprosić za ten słaby kontakt w ostatnim czasie związany z tym, o czym wspominałem wyżej.
Patryk Reinholz zamierza rozwijać się w serwisie YouTube oraz na Instagramie i angażować się w inne projekty. Będzie poruszał tematy lifestylowe i sportowe, głównie koszykarskie.
- Będę też tworzył i realizował się na nowej płaszczyźnie artystycznej (wraz z kimś, kogo dobrze ja i wy znamy). Zajmę się też pewnym projektem, który może przynieść trochę dobra dla innych. Będę też prawdopodobnie miał okazję sprawdzić się w nowej i mega ekscytującej dla mnie rywalizacji sportowej i tego też nie mogę się doczekać. W nowym roku będzie można mnie prawdopodobnie trochę pooglądać, trochę posłuchać, namacalnie złapać coś ode mnie, a także liczę na was kochani, bo będzie mi można pokibicować.
Patryk Reinholz z "Hotelu Paradise" o planach na święta i sylwestra
Patryk Reinholz tegoroczne święta Bożego Narodzenia pierwszy raz w życiu będzie spędzał poza domem.
- Wielkanocne zdarzało mi się spędzać już w różnych miejscach (ostatnie np. spędziliśmy w Chinach), ale bożonarodzeniowych jeszcze poza domem nie zdarzyło mi się spędzać. Tak że wraz z moimi rodzicami i braciakiem oraz z rodzinką przyjaciół wybieramy się do Hiszpanii. Będzie to ciekawe doświadczenie, bo nie będzie zimno, nie będzie śniegu (chociaż z tym to i w Polsce raczej na bakier), będą przystrojone światełkami palmy, a pierwszy dzień świąt planujemy spędzić na plaży, bo jest tam pewna tradycja w regionie, że zbiera się na tamtejszej plaży bardzo duża ilość osób i trwa jeden wielki piknik z imprezą, zabawą i muzyką. Jestem tego naprawdę bardzo ciekaw.
Patryk podobnie spędzi sylwestra, bo powrót z Hiszpanii planuje dopiero po 31 grudnia.
- W tym roku odpuściłem domówki, imprezy czy wyjazdy ze znajomymi na rzecz właśnie spędzenia tego wyjazdu z rodzinką, ale to nie znaczy, że będzie nudno, kto zna moją rodzinkę i przyjaciół, z jakimi się trzymamy, ten wie, że to nie rezygnacja z czegoś, a raczej wybór jednej z dobrych opcji spędzenia czasu.
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe TVN