Ania ujawniła kulisy ostatniej Pandory. Zszokowało ją to, co zrobił Wojtek

Hotel Paradise: Wojtek i Ania
Hotel Paradise 9: Wywiad z Anią
W 9. edycji "Hotelu Paradise", relacje między uczestnikami często przybierały nieoczekiwany obrót. Jedną z bardziej kontrowersyjnych postaci był Wojtek, który według niektórych mieszkańców hotelu, w tym Ani, stawiał na taktykę i chłodne kalkulacje. W wywiadzie Ania szczerze opowiedziała o swoim spojrzeniu na postępowanie Wojtka, szczególnie w kontekście jego relacji z Mają. Dowiedzieliśmy się, że choć lubi Wojtka prywatnie, to nie była zaskoczona, że ich kontakt po programie się rozluźnił.

Ania szczerze o uczestniku "Hotelu Paradise". "Wojtek był zagadką"

Ania zdradziła, że Wojtek od początku był dla niej osobą trudną do zrozumienia. Nie mówił otwarcie, a jego odpowiedzi często były wymijające i pozostawiały wiele niedopowiedzeń. "Wojtek był taką osobą, taką zagadką trochę. On nigdy nie mówił prosto z mostu, tylko zawsze musiał coś kręcić" – wspominała Ania, wskazując, że trudno było odczytać jego prawdziwe intencje.

Według Ani, Wojtek miał tendencję do trzymania wszystkich opcji otwartych, co sprawiało wrażenie, że jest bardziej zainteresowany grą niż uczuciami. „On nigdy się nie określił na jedną dziewczynę. Zawsze miał jakieś parę opcji” – powiedziała.

Czy Wojtek grał na uczuciach?

W programie widzowie obserwowali rozwijającą się relację Wojtka i Mai. Chociaż wydawało się, że coś między nimi może być prawdziwego, Ania miała co do tego swoje wątpliwości. „Dla mnie to był szok. Ja tam usiadłam i miałam takie: co tu się w ogóle wydarzyło?”wspominała, kiedy zauważyła Wojtka trzymającego Maję za rękę na Pandorze.

Ania przyznała, że nie widziała Wojtka jako osoby, która chce budować prawdziwą relację z Mają, i wyraziła swoje przekonanie, że jego intencje nie były szczere. „Myślę, że mógł ją lubić jako koleżankę, ale nigdy nie dawał jej nadziei na coś więcej” – mówiła Ania, podkreślając, że według niej, Wojtek traktował Maję bardziej jako sojusznika niż osobę, w którą był faktycznie zainteresowany.

Wojtek i jego strategia – czy to było tylko pod finał?

Pod koniec programu Wojtek złożył Mai propozycję spotkania po zakończeniu programu, co u niektórych uczestników wzbudziło wątpliwości, czy jest to autentyczna deklaracja. Ania była przekonana, że zaproszenie na kawę było tylko elementem strategii. „On zagrał w tę grę i po mistrzowsku, no nie ma co” – skomentowała.

Po programie: ograniczony kontakt i chłodna relacja

Ania ujawniła, że po zakończeniu programu ich kontakt znacznie się ograniczył, co nie było dla niej zaskoczeniem. „Nie mam z nim jakiegoś super kontaktu, ale czasami coś tam popiszemy” – mówiła. Wojtek zawsze podkreślał, że nie liczy na relacje romantyczne w programie, a jego relacja z Mają, według Ani, mogła być próbą zdobycia przewagi w grze.

Emocje i konsekwencje gry – mieszane uczucia uczestników

Ania, mimo swoich spostrzeżeń, wyznała, że Wojtka prywatnie lubi, choć jego gra wpłynęła na uczucia innych uczestników, w szczególności Maji. W rozmowie zauważyła, że Maja prawdopodobnie liczyła na coś więcej, a Wojtek swoimi działaniami mógł ją zranić. „Trochę kosztem Mai, nie powiem, bo Maja niestety została zraniona przez to” – wspominała Ania, podkreślając, że jego gra była bezbłędnie przemyślana, lecz okupiona emocjami innych.

Co dalej? Plany na życie po "Hotelu Paradise"

Ania po zakończeniu programu zyskała większą świadomość swoich relacji z innymi i chce wykorzystać zdobytą popularność. Teraz zamierza rozwijać swoją obecność w mediach społecznościowych i dzielić się swoimi doświadczeniami, szczególnie dotyczącymi pobytu w "Hotelu Paradise". Ania nawiązała bliskie przyjaźnie i relacje, które, jak mówi, mogą zaowocować na długo po zakończeniu programu.

podziel się:

Pozostałe wiadomości