Marta postanawia szczerze porozmawiać z matką, która po przyjeździe do Krakowa zatrzymała się w mieszkaniu fryzjerek. Mówi jej o wszystkim, co zrobił Kris i zapewnia, że ich małżeństwo jest już skończone. Matka wciąż nie akceptuje rozwodu. Żanecie puszczają nerwy!
Sergiusz chce pomóc Adamowi i kontaktuje się z prawnikiem, który mógłby wyciągnąć Adama z problemów. Tymczasem po analizie substancji znalezionej w samochodzie Adama, prokurator zwalnia go z aresztu. W woreczku nie było narkotyków, a paracetamol zmieszany z sodą oczyszczoną. Marta jest przeszczęśliwa!
Mateusz broni Adama, ale jednocześnie nie chce dopuścić do rozpoczęcia postępowania, aby nie zaszkodzić Sandrze. Prosi Adama, aby przyznał się do posiadania narkotyków.
Alicja postanawia poprosić o pomoc Henryka i jedzie do niego do szpitala. Okazuje się jednak, że Henryk wypisał się z oddziału i zniknął. Ku zaskoczeniu Alicji Henryk pojawia się w biurze, ale zapowiada, że nie pomoże Adamowi.
Adam z Martą spędzili całą noc na rozmowach i nie mogą się sobą nacieszyć. Tymczasem Sandra podrzuca Adamowi narkotyki i dzwoni na policję. Marta i Adam spotykają się w jego mieszkaniu, jest romantycznie. Nieoczekiwanie u Adama pojawia się policja z informacją o przeszukaniu mieszkania i samochodu.
Policjanci przeszukują mieszkanie i samochód Adama. Świadkiem tego jest Alicja. Adam zapewnia Martę, że to prawdopodobnie tylko jakaś zemsta Sandry i zaraz będzie po wszystkim, ale okazuje się, że w samochodzie policjanci zabezpieczyli woreczek z narkotykami.
Beatka w dalszym ciągu próbuje zeswatać Alicję ze swoim ojcem. Za namową córki Tadeusz przychodzi do Alicji, u której jest Natan. To rodzi serię komplikacji i zabawnych sytuacji, Alicja okłamuje Olę, że Natan jest ich dalekim kuzynem.
Beatka zauważa, że Alicja jest w świetnym nastroju. Jest przekonana, że to za sprawą randki z jej ojcem. Kiedy dowiaduje się, że Tadeusz nie widział się z Alicją, postanawia śledzić kobietę.
Marta i Adam są bardzo szczęśliwi po randce. W dodatku Adam dowiaduje się od Alicji, że Sergiusz wyjechał z Krakowa na kilka dni i nie będzie go w firmie. Wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku, jednak Sandra nie może tego znieść – z pomocą Bianki załatwia narkotyki, które zamierza wykorzystać przeciwko Adamowi…
Adam wyznaje Marcie prawdę na temat wypadku na budowie. Zaprasza też ukochaną na prawdziwą pierwszą randkę. Czy Marta będzie się dobrze bawić przy Adamie?
Adam wyznaje Marcie prawdę na temat wypadku na budowie. Zaprasza też ukochaną na prawdziwą pierwszą randkę. Czy Marta będzie się dobrze bawić przy Adamie?
Marta zaczyna dostrzegać, że Sergiusz wciąż coś do niej czuje. Postanawia z nim porozmawiać. Sergiusz przyznaje, że mu na niej zależy, szanuje to, co jest między nią a Adamem, ale zamierza się o nią starać i przekonać Martę, że powinna wybrać jego. Tymczasem Sandra chce skłócić Martę i Adama. Mówi Marcie o tym, że wypadek Bianki to jego wina. Marta jest poruszona.
Adam nie zamierza dać szansy Sergiuszowi na podrywanie Marty, dlatego pod pretekstem pomocy Alicji wraca na kilka dni do firmy. W rzeczywistości chce mieć na oku Sergiusza i Martę. Rywal obserwuje zakochanych z ukrycia i jest zazdrosny.
Alicja zajęła miejsce Henryka w firmie! Jej pierwszym ruchem jest sprowadzenie z powrotem wszystkich zwolnionych przez Henryka pracowników. W tym Sergiusza i Mateusza.
Renata próbuje ratować firmę. Gdy zabrakło Henryka, wszystko stanęło w miejscu. Adam nie chce jednak zająć stanowiska dziadka. Alicja zmotywowana przez dzieci i Renatę decyduje, że pod nieobecność Henryka pokieruje rodzinną firmą.
Do Marty przyjeżdża Adam i pokazuje jej zdjęcia Bianki i Krisa. Marta jest w szoku, razem z Adamem jedzie do mieszkania Bianki i dowiaduje się, że Krzysztof ją zdradził. Adam jest pewny, że teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, żeby byli razem.
Do Marty i dzieci przychodzi Krzysztof i proponuje, że załatwi sprawę fałszywych dokumentów Marysi i Maksa z dyrektorem szkoły. Marta kategorycznie mu tego zabrania, ale Kris nie słucha.
Henryk w ciężkim stanie trafia do szpitala. Sandra triumfuje, a Mateusz jest bardzo przejęty. Cała rodzina Kowalczyków z niepokojem czeka na wynik operacji.