Beatka postanawia wziąć się w garść i przyłożyć do organizacji swojego ślubu z Adamem. Jednak Marta dostrzega, że dziewczyna nie jest szczęśliwa...
Staszek odkrywa, że Beatka go śledzi. Ta wyznaje mu miłość, gwarantuje, że nie wyjdzie za Adama, jeśli ten powie choćby jedno słowo, ale Staszek jest nieugięty – nie chce mieć z nią nic wspólnego. Beatka jest zdruzgotana!
Sandra ma nowy pomysł, jak zdobyć fortunę Kowalczyków – planuje podtruwać Henryka, aż ten umrze. Mateusz jednak stanowczo jej tego zabrania. Czy Sandra zrealizuje swój plan?
Ola z pomocą Marysi i Maksa stara się dowiedzieć czegoś na temat swojego zmarłego brata. Kiedy jednak nic się im nie udaje, postanawiają wywołać ducha Łukasza. Henryk jest wściekły, że Ola nadal szpera w sprawach z przeszłości.
Marta i Sergiusz spędzili razem całą noc i świetnie się bawili. Adama ta sytuacja coraz bardziej denerwuje. Marta za to dawno tak dobrze przy nikim się nie czuła!
Beatka na dobre przepadła! Dzięki kalendarzowi Staszka może go śledzić bez końca. Odmawia wszystkich spotkać i wyrusza w drogę za ukochanym.
Henryk dowiaduje się o ucieczce Bianki ze szpitala i zleca detektywowi śledzenie dziewczyny. Odkrywają to Mateusz z Sandrą i ostrzegają Biankę.
Marta bardzo angażuje się w organizację wesela Adama i Beaty. Tymczasem Beata w ogóle się tym nie interesuje, nadal nie może zapomnieć o Staszku. Zdobywa jego kalendarz i znając wszystkie jego plany zaczyna go śledzić. Marta jest zmuszona planować przyjęcie weselne tylko z Adamem…
Mati jest wściekły na Sandrę za to, że powiedziała Biance o historii z Grubym. Bianka jednak zapewnia, że nie wyjawi ich tajemnicy, jest nawet wdzięczna, że pozbyli się Grubego i postanawia zapomnieć o stu tysiącach, które przez nich straciła. W zamian chce, żeby Mateusz z Sandrą pomogli jej wyciągnąć pieniądze od Henryka.
Sandra i Mateusz są szczęśliwi, bo udało im się zażegnać problem z ochroniarzem z budowy. Radość nie trwa jednak długo, bo do Sandry przychodzi Bianka, która wypisała się ze szpitala i chce odzyskać swoje pieniądze. Sandra przyparta do muru mówi jej o śmierci Grubego.
Beatka z Wandą wybierają się wspólnie na siłownie. Okazuje się, że w tym samym miejscu trenuje Staszek! Mimo że Beatka deklaruje brak zainteresowania, to nie może się skupić na niczym innym!
Do biura Kowalczyków przychodzi ochroniarz pracujący na budowie, na którą Mateusz z Sandrą podrzucili ciało Grubego. Para jest przerażona, że wszystko wyjdzie na jaw…
Kris uważa, że jest już wyleczony z nałogu. Chce zakończyć odwyk i ruszyć na poszukiwania swojej rodziny, ale dyrektor ośrodka skutecznie mu to odradza.
Marta z dziećmi i fryzjerkami zastanawia się, co zrobić, żeby Wanda nie odkryła prawdy na jej temat. Z pomocą przyjaciółek Marcie udaje się zażegnać kryzys - wymyśla historię, dlaczego nie ma jej w internecie!
Koleżanka Beaty – Wanda, uświadamia sobie, że kojarzy skądś Nataszę. Zaczyna drążyć, a Marta jest coraz bardziej przerażona – nie wie, co zrobić, żeby jej prawdziwa tożsamość nie wyszła na jaw.
W firmie Kowalczyków pojawiają się problemy. Mateusz i Sandra są przekonani, że ma to związek ze zwłokami Grubego, które podrzucili na budowę. Okazuje się jednak, że wszystko poszło po ich myśli i mogą odetchnąć z ulgą.
Sergiusz chce poznać prawdę - dlaczego Natasza i Adam dziwnie się zachowują i czemu kobieta nie chce się już z nim spotykać. Adam postanawia powiedzieć przyjacielowi, co do niej czuje.
Po wczorajszej strzelaninie Mateusz musi dojść do siebie. Nie może uwierzyć, że zabił człowieka! Sandra musi zachować zimną krew i myśleć racjonalnie. Wymyśliła plan, gdzie ukryć ciało Grubego!
Sandra po kłótni z Mateuszem pakuje się i wyprowadza. Spotyka jednak Grubego, który chce odzyskać swoje pieniądze, i wraca z nim i jego kumplem do mieszkania Mateusza. Gdy Gruby próbuje zgwałcić Sandrę, Mati rusza jej na ratunek. Szamocze się z kumplem Grubego, wskutek czego wypala jego broń i śmiertelnie trafia Grubego. Kumpel ucieka z całą kasą – w tym z pieniędzmi Bianki. Mati i Sandra muszą pozbyć się ciała.
Sandra po kłótni z Mateuszem pakuje się i wyprowadza. Spotyka jednak Grubego, który chce odzyskać swoje pieniądze, i wraca z nim i jego kumplem do mieszkania Mateusza. Sandra nie ma jednak 250 tysięcy, które jest mu dłużna.
Marta po kolacji u Adama przypadkowo zostawia w jego mieszkaniu sweter, który później dostrzega Sergiusz. Obawia się, że coś jednak może ich łączyć i wypytuje o to Martę, której nie podoba się jego zachowanie – Marta nie chce się z nim dłużej spotykać.
Marysia dowiaduje się, że Kamila i Iwo nie są już parą, ale… Iwo przestaje ją interesować – kończy z facetami, co bardzo cieszy Olę.
Marysia w telefonie od Iwa odnajduje jego nagie zdjęcia. W zamian wysyła chłopakowi swoje gorące fotki i umawia się z nim na randkę. Okazuje się, że to Kamila umówiła się z Marysią z telefonu Iwa. Dziewczyny się szarpią, po czym Marysia przewraca się i uderza głową w kamień. Sytuację widzi Adam, pomaga Marysi.
Marysia przegląda stary telefon Iwo, na którym znajduje jego nagie zdjęcia. Postanawia wysłać mu wiadomość i umówić się na randkę! Ola nie rozumie zachowania koleżanki i nie podoba jej się to, co robi.
Marta zgadza się zorganizować wesele Adama, co dla Sergiusza jest dowodem na to, że nic jej z Adamem nie łączy. Adam jest wdzięczny Marcie, ale boi się, że to przysporzy mu kolejnych emocjonalnych rozterek.
Adam dowiaduje się od swojej mamy o problemach finansowych Marty. Bardzo chce jej pomóc, ta jednak odmawia wzięcia pożyczki. Mężczyzna, chce, aby ukochana mogła zarobić te pieniądze organizując mu ślub.
Sandra bierze kredyt na dowód osobisty Beaty, po czym podrzuca jej go z powrotem. Jednak zanim to nastąpi, Beatka i Adam bez jej dowodu osobistego nie mogą zarezerwować daty ślubu w urzędzie. Beatka rozpacza – uświadamia sobie, że wcale nie chce ślubu z Adamem, chce być ze Staszkiem.
Sandra dowiaduje się, że Mati znalazł i zabrał pieniądze, które dała jej na przechowanie Bianka. Sandra zastanawia się, jak zdobyć pieniądze i… kradnie dowód osobisty Beaty.
Beatka sprowadza do Adama wedding planerkę… okazuje się, że przyszła żona ma zupełnie inne wyobrażenie ich ślubu niż on!
Marta zostaje wezwana przez dyrektora liceum bliźniaków po tym, jak Marysia poszarpała się z inną uczennicą i zniszczyła jej nowy laptop. Matka uczennicy żąda zwrotu 30 tysięcy za komputer, w przeciwnym razie zawiadomi policję. Marta czuje, że nie ma wyjścia…