5 odcinek Masterchef, to istna mieszanka wybuchowa emocji, stresu i adrenaliny! Najpierw poligon i gotowanie dla 120 głodnych żołnierzy, następnie bigos myśliwski i próba odgadnięcia 20 składników, z których został zrobiony. Łatwo nie było! Najbardziej przekonał się o tym Mikołaj Rey, który w tym odcinku, musiał oddać fartuch i tym samym opuścić kuchnię MasterChef.