Wytłumaczenie jest proste. Słodki napój zabija smak dania! Ja, jako szef kuchni i juror programu MasterChef, muszę rozróżniać smaki, muszę wiedzieć, co jest dobrze przyprawione, a co nie, dlatego z zasady nie pijam słodkich napojów, a jedynie wodę lub wino, żeby oczyścić od czasu do czasu kubki smakowe. O tym, że kompot może być napojem podawanym do popicia obiadu, usłyszałem dopiero w Polsce. Niestety nikt mnie nie przekona, że danie popijane kompotem smakuje lepiej. Dla mnie kompot = deser.We Francji mamy "les fruits au sirop legèr", czyli owoce w lekkim syropie, spożywane na zimno, które odpowiadają mniej więcej polskiemu kompotowi. Oraz francuski "compôte”, który jest musem owocowym. Obie wersje spożywane są z małych kompotierek ceramicznych lub szklanych, podawane są jako deser. Picia kompotu odradzać nikomu nie będę . Największym fanom tego trunku zalecam jednak sprawdzenie, tak na wszelki wypadek, czy oby obiadek bez kompociku, nie smakuje lepiej?
Źródło: TVN