Czym się zajmują finaliści I edycji MasterChefa?
Od zakończenia emisji I polskiej edycji programu MasterChef, minęło prawie 10 miesięcy. Co przez ten cały czas działo się z finalistami programu?
Postanowiliśmy zapytać ich o to, czy MasterChef odmienił ich życie? Oto co odpowiedzieli:
BASIA RITZ
Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła organizować takie warsztaty w mojej własnej restauracji! Walczę o nią już naprawdę długo. Miałam ogromną nadzieję otworzyć ją w trakcie tych wakacji. Podpisałam nawet umowy wstępne. Niestety, pewnych spraw urzędowych nie jestem w stanie przyspieszyć, bądź przeskoczyć. Termin otwarcia mojej restauracji przesunął się o kilka miesięcy. Nie poddaję się jednak! Czekam niecierpliwie na zakończenie spraw papierkowych i biorę się do dzieła!! Tymbardziej, że nasza przeprowadzka do Polski (moja i męża) jest w toku! Większa część naszego dobytku już jest przewieziona do Gdańska!! Dosłownie stoimy jedną nogą już w Polsce i obydwoje cieszymy się ogromnie na następną przygodę naszego życia! W międzyczasie miałam również parę prelekcji, parę projektów kulinarnych oraz w wolnych chwilach, kiedy tylko czas mi na to pozwoli, nakręcam z przyjaciółmi krótkie filmy kulinarne... to naprawdę dobra zabawa! Mogę również pochwalić się swoją kolumną w dwutygodniku "Gala". To taki mój kuchenny kącik oprócz bloga, który się rozrasta i ma coraz więcej czytelników.
Czasami brakuje mi sił i nie wiem, w co włożyć ręce, ale kiedy dostaję jakiś piękny komentarz z podziękowaniami, od razu odnajduję w sobie nowe pokłady energii i działam dalej!
W oczekiwaniu na restaurację pracuję pilnie nad nowym E-bookiem, który ma wyjść pod koniec lata. Po Grill-book ‘u dostałam tyle wspaniałych i pozytywnych komentarzy i pytań o nowego E-booka, że nie mogłam się oprzeć! Przede wszystkim jednak pracuję nad moją drugą książką kucharską. Do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że wydałam już jedną (która do tego wszystkiego okazała się bestselerem!!) a tu już propozycja drugiej. To naprawdę cudowne, że mogę dzielić się moimi przepisami z ludźmi, którzy dzięki nim uczą się gotować, lub po prostu czerpią z nich inspiracje!! Dostaję niesamowicie dużo listów z podziękowaniami od bardzo młodych ludzi, którzy piszą, że dzięki moim przepisom pokochali gotować!! To daje mi niepomierne uczucie spełnienia... Często słyszę też, że inspiruję. Inspiruję do gotowania, do tego, żeby się nigdy nie poddawać, do realizowania marzeń. To cudowne być dla kogoś inspiracją. Jeżeli naprawdę inspiruję chociaż jedną osobę, to osiągnęłam chyba największy cel życiowy...
Właśnie wybiło mi na Facebooku 10.000 "lajków". To był bardzo wzruszający moment. To taki prezent od moich wiernych fanów, a właściwie od facebookowych przyjaciół.
Rok od Masterchefa, a ich grono ciągle rośnie. Dziękuję Wam za to Kochani! To Wy mnie inspirujecie i pozwalacie, żebym żyła moją pasją i się nią dzieliła...
ps.
To taki mój kuchenny kącik oprócz mojego bloga kulinarna mekka www.kulinarnamekka.com, który się rozrasta i ma coraz więcej czytelników. W oczekiwaniu na restaurację pracuję pilnie nad nowym E-bookiem, który ma wyjść pod koniec lata. Po Grill-book ‘u http://issuu.com/basiaritz/docs/ebook_grillbook dostałam tyle wspaniałych i pozytywnych komentarzy i pytań o nowego E-booka, ...
KINGA PARUZEL
MasterChef wywrócił moje życie do góry nogami. Sprawił, że jeszcze bardziej zakochałam się w gotowaniu i spełniam swoje marzenia. Przez ten rok rozwinęłam się, nabrałam większej świadomości kulinarnej.
Dzięki udziale w programie na pewno mój blog zyskał większą popularność, co sprawiło, że przeniosłam go na swoją platformę www.kingaparuzel.pl. Dziennie odwiedza stronę kilkanaście tysięcy Internautów i co najważniejsze, strona może być wyświetlana na wszystkich urządzeniach. Zyskałam rzeszę fanów, którzy ku mojej radości korzystają z publikowanych przeze mnie przepisów
Chcąc pogodzić codzienne obowiązki z tym co dał mi program, zaczęłam tworzyć własne kulinarne darmowe ebooki, które zostały docenione przez Internatów i firmy. Były one dla mnie szkołą przed wydaniem swojej papierowej książki, nad którą już pracuję i która w 100% zostanie przygotowana przeze mnie, począwszy od zdjęć i układu graficznego, skończywszy na jej wydaniu. Najnowszy e-book pt. "Ale to były wakacje" uzyskał patronat medialny TVNu i portalu Kulinarni.pl. http://kingaparuzel.pl/blog/ebooki-z-przepisami/
Nad wszystkim pracujemy razem z moim mężem Adamem:) on zajmuje się stroną prawną i organizacyjną, a ja tą smaczniejszą:)
Po programie dostaję zaproszenia do prowadzenia szkoleń (http://www.czarnylas.pl/oferty-specjalne) i eventów oraz gotowania w DDTVN.
Cały czas nagrywam filmiki kulinarne dla polskich firm spożywczych.
Od października zaczynam studia podyplomowe "Projektowanie kulinariów" na ASP w Łodzi. W tym roku mam również nadzieję nagrać pilota swojego programu kulinarnegoJ
Z nowym rokiem natomiast na rynek ma wejść linia naczyń zaprojektowanych przeze mnie i sygnowanych moim nazwiskiem. W planach są również fartuszki nad którymi już pracujemy wraz z Iwoną - żoną Maćka Koźlakowskiego.
Program otworzył mi horyzonty, sprawił, że cały czas mam głowę pełną pomysłów i stopniowo realizuję wszystkie swoje plany. Kto wie, może już niedługo otworzę swoją własną cukiernię i studio fotografii kulinarnej?? Mam nadzieje, że i te marzenia się spełnią. Trzymajcie za mnie kciuki!!!
AGNIESZKA RADI -SULIKOWSKA
U mnie baaaardzo dużo się zmieniło, oczywiście na lepsze! J Przede wszystkim wróciłam do Rzeszowa, aby zająć się sprzedażą oliwy, którą produkuję razem z mężem. Po programie moje L'Olivo (nazwa produkowanej przez Agnieszkę oliwy z oliwek – przyp. red.) zdobyło wielu nowych klientów. Oliwa zaczęła rozchodzić się jak świeże bułki :) Moją oliwą zainteresowała się również pewna duża, włoska firma produkująca oliwę. Zaproponowali mi nawet współpracę. Nie będę jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów, żeby nie zapeszać:)
Oprócz sprzedaży oliwy zajmowałam się również organizacją wieczorków kulinarnych w zaprzyjaźnionej restauracji, a obecnie jestem szefem kuchni w restauracji Qchnia28 w Rzeszowie oraz angażuję się w prace przy otwarciu „jej młodszej siostry” – Qchni 13. Czuję, że moje życie zmierza w dobrym kierunku. Jedyne czego mi teraz brakuje to snu:) Nie zamierzam jednak narzekać. O tym w końcu zawsze marzyłam.
Moje wakacje spędziłam jeżdżąc po Polsce z Biesiadą Radia WAWA, w trakcie której prowadziłam Studio Kulinarne. W chwilach „wolnegoJ” czasu organizuję pokazy kulinarne, warsztaty: kulinarne, cakedesignu oraz zdrowego odżywiania, dla dzieci. Mam ogromną nadzieję, że od września uda się również zorganizować podobne zajęcia dla dorosłych.
No i zapomniałabym o kolejnej rzeczy, od kilku miesięcy współpracuję z siecią super i hipermarketów, dla których oprócz organizacji regularnych pokazów kulinarnych, piszę również przepisy kulinarne, które są publikowane w wydawanej przez nich gazetce.
Jak widać wszystko kręci się wokół gotowania. Robię to, co lubię i oto właśnie chodzi! Mam oczywiście w głowie jeszcze kilka nowych projektów, te jednak muszą poczekać, aż znajdę na nie trochę wolnego czasu.
JANEK PASZKOWSKI
Po wzięciu udziału w I edycji Master Chef'a sporo zmieniło się w moim życiu i szczerze powiem, że nigdy nie spodziewałbym się aż takiej, pozytywnej oczywiście, zmiany! :) Cały program był dla mnie ogromną przygodą i doświadczeniem, które wspominać będę już do końca życia.
Traktowałem to jednak, jak zwykłą przygodę i program, w którym mogę robić coś, co obok muzyki jest moją życiową pasją ( gotować oczywiście :) ) Kiedy jednak całość dobiegła już końca, okazało się, że moja osoba wzbudziła wśród telewidzów wiele pozytywnych wrażeń. Ktoś założył mi fan page na facebook'u i pojawiło się naprawdę dużo propozycji: od rozmaitych restauracji, poprzez pojawienie się na kulinarnych eventach, konkursach, aż po propozycję własnego programu w tv, wydanie książki i otwarcie lokalu ( do którego swoją drogą serdecznie WSZYSTKICH zapraszam! "Serwus. Zapiekanki" - tak się będzie nazywał, więcej informacji szukajcie na facebook'u :) Będzie naprawdę smakowicie! ).
Gotowanie nadal sprawia mi ogromną radochę, uwielbiam to robić i MasterChef w żadnym stopniu mnie do tego nie zraził. Naprawdę cieszę się, że mogłem brać w nim udział!!
Źródło: TVN