Płońsk to miasto liczące jedynie ponad 20 tysięcy mieszkańców. Wśród nich znajduje się 40-letni Radek, który od czterech lat prowadzi restaurację Trops. Kiedy nazwę przeczytamy od tyłu, usłyszymy Sport i wszystko staje się jasne. Radek jest absolwentem AWF-u, byłym koszykarzem i wielkim miłośnikiem wszelkich dyscyplin sportowych. Uwielbia też gotować, więc postanowił połączyć obie pasje i stworzyć miejsce, gdzie miejscowi kibice obejrzą mecz i zjedzą coś dobrego. Jak na byłego sportowca przystało do zadania przystąpił z zapałem, ale i rozwagą. Kupił nawet opalany drewnem piec do pizzy. W Tropsie pojawiły się włoskie dania. Na początku Radek uzyskiwał świetne wyniki. Otwarcie lokalu zbiegło się akurat z otwarciem Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, a to zapewniło restauracji zacną klientelę. Lokal każdego dnia pękał w szwach. Niestety te czasy minęły. Po zakończeniu mistrzostw klientów ubywało z dnia na dzień. Dziś Radek mocno zaciska pasa, gotować musi osobiście, a zespół ma skromny i bardzo młody, bez żadnego przygotowania gastronomicznego. Częścią zespołu jest 27-letnia kelnerka Klaudia, prywatnie partnerka Radka. Właściciel nie tylko gotuje, zajmuje się też zaopatrzeniem, księgowością i marketingiem. Przepracowany i sfrustrowany brakiem efektów finansowych mężczyzna stał się nerwowy i coraz częściej kłóci się z Klaudią, co niestety obserwuje reszta zespołu. Czy wizyta Magdy Gessler rozwieje czarne chmury kłębiące się nad restauracją Trops? Kuchenne Rewolucje w czwartki o 21:30 w TVN!