Magda Gessler prosi wszystkie kucharki, żeby ugotowały swoje ulubione potrawy. Na stole pojawia się botwinka, naleśniki, tatar, placki ziemniaczane, kluski śląskie, a więc jest z czego wybierać. Po szybkiej degustacji okazuje się, że w Kuźni Smaków potrafią gotować. Problemem jest natomiast jakość produktów. W prawdziwie sielskiej okolicy, 100 km na wschód od Warszawy leży Sokołów Podlaski. Żyje tu blisko 20 tysięcy mieszkańców. Okolica słynie z rolnictwa i produkcji żywności, a na miejscu serwuje ją między innymi prowadzona przez Martę i jej męża Czarka Kuźnia Smaków. Marta kiedyś była tu kelnerką, ale zawsze marzyła o własnej restauracji. Gdy właściciele lokalu postanowili go sprzedać, Marta z entuzjazmem skorzystała z okazji i do zainwestowania w Kuźnię Smaków namówiła męża. Początki wyglądały obiecująco. Choć kokosów nie było to wystarczało na rachunki, pensje dla pracowników i na skromne życie. Pandemia wszystko zmieniła. Dochody się skończyły i do restauracji trzeba było dokładać. Wieloletnie oszczędności przeznaczone na kupno wymarzonego domu szybko stopniały o połowę. Młodzi właściciele robią wszystko, by utrzymać oddaną załogę, ale widmo bankructwa jest coraz bliżej. Mimo narastających problemów właściciele są zdeterminowani by ratować swój biznes i miejsca pracy. Dlatego nie wahali się ani chwili by o pomoc poprosić Magdę Gessler.