Michał Zając i jego miłość... do sportu
Michał Zając doszedł w programie aż do Uber Pandory. Miał kilka partnerek, a ostatnią z nich była Natalia. Chłopak cieszył się powodzeniem żeńskiej części mieszkańców, koledzy natomiast zazdrościli mu sylwetki. Mimo wszystko był w programie bardzo lubiany. Po powrocie z Wietnamu kontynuował swoje sportowe zacięcie, chwaląc się na Instagramie postępami. Wielokrotnie udzielał rad swoim fanom odnośnie ćwiczeń i diety. Michał wraz z Antkiem nagrywają również materiały wideo, gdzie proszą napotkanych przechodniów o ocenę sylwetek celebrytów i sportowców.
Ostatnio Michał pochwalił się udziałem w zawodach w kulturystyce i fitness, które odbyły się w Sopocie. Chłopak pojechał na nie z przyjacielem z programu, Antkiem. Jego forma robi ogromne wrażenie.
Michał we wspomnianych zawodach zajął 3. miejsce. Chłopak pod postem postanowił podzielić się swoim progresem, jaki miał miejsce w trakcie ostatnich dwóch lat.
Moja 2-letnia naturalna transformacja 💪 2022: 77 kg (poniżej 8 lat stażu) 👉 2024: 79.5 kg (poniżej 10 lat stażu) Na pierwszych zawodach zająłem 4. miejsce, a wszyscy zawodnicy przede mną byli na 💉. Byłem z siebie w pełni zadowolony, bo wiem, że pewnych rzeczy nie nadrobimy bez farmakologii (rozmiary masy mięśniowej). Zacząłem się zastanawiać, czy jestem w stanie zrobić jeszcze jakiś progres, bo skoro tyle lat trenuję, to „chyba wykorzystałem swój naturalny potencjał”. Na szczęście jestem lepszy w robieniu niż w myśleniu, więc wziąłem się do jeszcze mądrzejszej i cięższej pracy, czego efekty możecie zobaczyć.
- Najlepsze teksty Pana Lektora w "Hotelu Paradise"
- Bartek z "HP" zdradził szczegóły swojego nowego projektu. Będziecie w szoku, co zaplanował...
- Jędrzej z HP zabrał głos. Co stało się z wygraną?
Autor: Iga Kugiel