Hotel Paradise. Ola w ogniu pytań
To pierwsza taka Pandora w programie. Nie zabrakło na niej niewygodnych pytań i oskarżeń. Wszystko za sprawą Klaudii El Dursi, która zapowiedziała, że to wydarzenie zabierze wietnamski raj dwójce uczestników. Pierwsze pytanie trafiło do Oli. Została zapytana o to, czy jest największym graczem w programie.
Nie uważam, żeby to była prawda. Myślę, że dzielę się z kimś tą funkcją
Ola dostała wiele pytań na temat relacji z Anią. Zaprzeczyła oskarżeniu, jakoby miała osaczyć nową uczestniczkę, a także wypowiedziała się na temat tego, czy uważa, że jej relacja z Anią jest szczera, a nie wyrachowana.
Uważam, że z Anią mamy bardzo szczerą relację, prawdziwą. Myślę, że jesteśmy jako jedyne tutaj szczere, nie boimy się swojego zdania. I nie, nie uważam tak, że jest to wyrachowana relacja, tylko szczera
Informacja o tym, że dziewczyny uważają, że są jedynymi szczerymi uczestniczkami, oburzyła wszystkich. Dziewczyna została zapytana również o relację z Kubą. Odpowiedziała, że ma się dobrze, ale nie wiedzą jeszcze czy będą chcieli tworzyć ze sobą parę. Kuba z kolei przyznał, że nie do końca ufa dziewczynie.
Bezlitosna Pandora
Maja dostała serię pytań o to, czy chciałaby wymienić Andrzeja na Kubę. Dziewczyna twardo stawiała na tego pierwszego.
Nie uważam, że mam ciepłe kapcie, bo ciepłe kapcie polegają na tym, że nie musimy robić nic i nie musimy się starać o drugą osobę. Ja uważam, że staram się o Andrzeja, zabiegam o czas spędzony z Andrzejem. Nie czuję potrzeby tutaj zabiegać o kogokolwiek innego
Andrzej został z kolei oskarżony o to, że jest graczem. Chłopak był niesamowicie zaskoczony i bezapelacyjnie zaprzeczył.
Pytania na Pandorze uderzyły również w relację Leona i Julii. Chłopak przedstawił klarownie swoje stanowisko na temat ich pary. Pierwsze pytanie dotyczyło tego, czy uważa, że ich relacja się rozwija.
Na pewno się rozwija, cały czas rozmawiamy i cały czas relacja idzie do przodu
Julia potwierdziła, że dobrze jest jej w parze z Leonem, ale świetnie dogaduje się również z Andrzejem.
Karol został zapytany o to, którą dziewczynę wybrałby, gdyby stanęła za nim jednocześnie Anastazja i Ola. Chłopak odpowiedział, że jest to dla niego proste pytanie i wybrałby Anastazję. Kolejne z pytań nie było już tak oczywiste. Dotyczyło tego, czy Karol widziałby siebie w parze z Anią, na co odparł, że na dobrą sprawę wszyscy dopiero się poznają i niczego nie jest w stanie wykluczyć.
Pytania do Alicji dotyczyły tego, czy czuje, że jest najbardziej zamknięta na relacje z innymi.
Może nie jestem aż tak otwarta jak wy, ale z każdym dniem otwieram się jeszcze bardziej i nie uważam, żebym była zamknięta
Alicja przyznała również, że gdyby miała wybrać uczestnika, z którym chciałaby na ten moment stworzyć coś więcej, byłby to Damian. Chłopak potwierdził, że dobrze dogaduje się z Alicją i jeśli miałby wybór między nią a Anastazją, wybrałby Alicję.
Kto odpadł z programu w 9. sezonie Hotel Paradise?
Po Pandorze Klaudia poinformowała uczestników, że ich zadaniem jest oddanie głosów na dwie osoby, które ich zdaniem mają najmniejsze szansę na stworzenie relacji w programie i powinny go opuścić. To właśnie tutaj Julia miała okazję skorzystać z przywileju, który wygrała w poprzednim odcinku. Treść listu, który dostała głosiła "oddaj komuś wszystkie swoje kartki". Julia mogła w ten sposób zabrać kartki, które uczestnicy podarowali jej, domyślając się, że będzie mogła się w ten sposób wybronić, i wręczyć je wybranej przez siebie osobie. Dziewczyna zdecydowała się przekazać kartki Anastazji, która tym sposobem zdobyła łącznie 20 głosów i została wyeliminowana z programu. U jej boku szybko stanęła Alicja, zbierając na swoje konto 6 czerwonych kartek.
Maja - 2 karki
Karol - 1 kartka
Leon - 1 kartka
Alicja - 6 kartek
Damian - 1 kartka
Ola - 2 kartki
Ania - 0 kartek
Andrzej - 0 kartek
Kuba - 0 kartek
Julia - 14 (oddanych) kartek
- Zaskakujące zmiany w "HP 9". Julia rozdaje karty, dwie osoby odpadną!
- Tego nie było w TV! Anastazja jest zdesperowana przez spisek Ani i Oli. Czy znajdzie ratunek u Kuby?
- Ola i Ania spiskują w HP9. "Mi tak trochę śmierdzi, że tak kombinuje za bardzo"
Autor: Iga Kugiel