Po incydencie z balonami pomiędzy Kasią i Tomkiem sytuacja jest napięta. Dziewczyna obawia się, że głupi żart zaważy na jej dalszym udziale w programie i że będzie musiała pożegnać się marzeniami o życiu z Tomkiem. Jej pozycji nie poprawia fakt, że Monika zdecydowała się przed gospodarzem glampingu na szczere wyznanie. Tomek wydaje się coraz bardziej rozdarty, dlatego postanowi poradzić się starszego kolegi. Pytanie tylko, czy Tom jest bardziej zdecydowany i pewny swego? Ceremonia przegrupowania będzie miała bardzo dramatyczny przebieg. Żadna z dziewczyn nie może czuć się bezpieczna, a na ostatniej prostej przegrać jest chyba najsmutniej. Czas pożegnań to jednak nieodzowny element tej randkowej układanki.