Marcin Różalski podczas realizacji "Ameryka Express" wzbudzał zainteresowanie lokalnych mieszkańców przez swoje tatuaże. Sportowiec opowiedział o tym, jak ludzie reagowali na jego widok. Okazuje się, że niektóre z nich są podobne do wzorów charakterystycznych dla członków gangu Mara Salvatrucha, MS-13. Z tego powodu nie zawsze szybko udawało mu się łatwo złapać stopa i znaleźć nocleg.
"Byli ludzie, którzy patrzyli w kategorii przyjaznej. Byli ludzie, którzy raczej patrzyli na mnie z respektem, unikali kontaktu wzrokowego" - powiedział Różal.
Premierowe odcinki "Ameryka Express" w środy o 21.30 w TVN. Program obejrzysz także w player.pl.