Sasza wciąż szuka podpalacza - wpada na trop Adama Gajka, który jako pierwszy był na miejscu podpalenia kamienicy na Ogrodowej. Policja zajmuje się znalezieniem Bombera - oskarża o to Abdullaha, zięcia Wiesi. W Łodzi dochodzi do kolejnego ataku!
Cuki dostaje kolejne wezwanie - w jednym z łódzkich sklepów jest podejrzanie o podłożeniu bomby. Kiedy razem z Saszą przyjeżdżają na miejsce, okazuje się, że to prawda - to kolejna bomba! Cuki decyduje się jej pozbyć, Sasza jest przerażona. Boi się o partnera!
Sasza pamięcią wciąż wraca do przeszłości i Łukasza Polaka - nikt nie wie, kim jest mężczyzna, i co skrywa profilerka. Tylko Sasza wie, co przeszła... Cuki korzystając z okazji przeprasza Saszę za to, jak została przyjęta na komendzie!
Sasza i Cuki przesłuchują Adama Gajka - profilerka wie, że chłopak to piroman, który niedawno odkrył w sobie, jak wielką przyjemność sprawia mu ogień. Chłopak przyznaje się, że ma problem, ale nie widzi w tym nic złego. Sasza jeszcze nie wie, że siedzi przed nią podpalacz, który jest odpowiedzialny za pożar na ul. Ogrodowej.
Cuki przekazuje Saszy najświeższe informacje - policja chciała aresztować Abdullaha, ale okazało się, że mężczyzna uciekł i zabrał ze sobą dzieci. Dla Cukiego to jak przyznanie się do winy - Sasza ma jednak inne zdanie. Rozumie, że mężczyzna mógł się przestraszyć, dlatego uciekł...
Flaku dostaje reprymendę od swojej szefowej! Wszyscy wiedzą, że to niedopuszczalne, by w Łodzi dochodziło do wybuchów i pożarów, w których giną ludzie! Jeśli Komenda Łódzka nie znajdzie sprawców, to Flaku może mieć kłopoty. To jego ludzie są odpowiedzialni za złapanie podpalaczy!
Głównym podejrzanym staje się Abdullah, zięć Wiesi. Drugi jest przekonany o jego winie, zwłaszcza, że jego brat współpracował z ISIS - dla nich to wyrok - nieważne, że Abdullah twierdzi, że nie popiera zachowania brata. Sasza jest wściekła, wie że Abdullah został oskarżony wyłącznie przez kolor swojej skóry. Oskarża komendę o rasizm!
