Stalker, który nęka Martę w internecie, grozi jej śmiercią. Piotrek mówi o wszystkim mamie Marty, która bardzo martwi się o córkę. Z wyjazdu wraca Tomek, dowiaduje się o stalkerze i stara się przekonać Martę, że koniecznie trzeba to zgłosić policji. Piotrek uważa, że to nic nie da. Tomek jest wściekły.
Tymczasem w szpitalu, na oddziale dr Darii Bursztyn jest 28-latka z silnym bólem, która leczy swoje dolegliwości ziołami od portugalskiej szamanki.
Niespodziewanie w bazie ratowników zjawia się Viola, była pacjentka szpitala, której auto przygniotło nogę i która ma agresywnego męża. Kobieta rozwodzi się z mężem i ma nadzieję, że ratownicy zgodzą się zeznać w sądzie, jaki jest jej maż. Marcie i Tomkowi nasuwa się podejrzenie, że to może ten mężczyzna jest prześladowcą Marty…
Nie mają jednak czasu tego przemyśleć, bo otrzymują zgłoszenie od 69-latki, skarżącej się na ból w klatce piersiowej oraz potłuczenie, spowodowane upadkiem. Do zdarzenia doszło w parku, w którym kobieta była z wnukiem, jednak chłopiec zniknął.
Do Darii do pracy przychodzi Bartek, który widzi, że po wizycie w domu rodziców Daria jest wytrącona z równowagi. Bartek chciałby pomóc ukochanej.
Nieoczekiwanie na koniec dnia przed szpitalem pojawia się mąż Violi, atakuje słownie Martę, dochodzi do przepychanki mężczyzny z Tokiem, a Marta wzywa policję. Marta i Tomek są pewni, że nareszcie pozbyli się stalkera…