Ojciec Mili to najbliższa osoba w jej życiu. Marcin jest szanowanym i lubianym w miasteczku trenerem lokalnej młodzieżowej drużyny piłki nożnej. To on zachęcał Milę do walki o marzenia i dopingował na każdym kroku. To dzięki niemu Mila jest dziś tym, kim jest – jako tancerka, ale przede wszystkim jako człowiek. Po wyjeździe córki, jakiś czas później związał się z Dorotą i zaadoptował jej syna z poprzedniego związku - Olka. Marcin zaraził nastolatka miłością do sportu i przyjął go w szeregi swojej drużyny.