W odcinku 3224

W odcinku 3224
Bergowie mają pecha i… ojca Elizy przeciw sobie! Bergowie tłumaczą się z zajścia, kiedy podczas spaceru zgubili Hanusię. Muszą poprawić swój wizerunek opiekunów. Jarek zaprasza pracownicę CPR-u na swój występ dla dzieci w szpitalu. Niestety, Berg tylko sobie tym szkodzi – dochodzi do wypadku! Tymczasem Cielecki odwiedza w więzieniu ojca biologicznego Jarka-juniora… Mario został zamordowany?! Igor jest wstrząśnięty śmiercią kuzyna Eli. Przeprasza, że nie traktował poważnie jego kłopotów. Nowak popiera podejrzenia ukochanej gdy słyszy, że Mario napisał pożegnalny list odręcznie, choć wszystko pisał w komputerze. Wierzy już, że działacz LGBT mógł zostać zamordowany! Żaneta załamana – nikt nie pamięta o jej urodzinach?! Szulcowa sugeruje mężowi wspólny wieczór - ale okazuje się, że Wojtek ma inne plany. Żaneta jest załamana – mąż i wszyscy bliscy zapomnieli o jej dzisiejszych urodzinach! Na dodatek Wojtek i Miro zakopali się na treningu i błagają ją o pomoc! Wkurzona, jedzie do lasu. Na miejscu przeżywa szok!!!
podziel się:

Pozostałe wiadomości