W odcinku 3075

W odcinku 3075
Babcia Bronia bezlitosna dla Wojtka?! Wojtka zżerają nerwy. Dziś decydujący dzień w sądzie - zeznawać będzie babcia Bronia. Starsza pani, pod wpływem syna-adwokata, obciąża Szulca!!! Słysząc to, Darek przystępuje do kontrataku. Czy złamie Bronię i wybroni Wojtka?! Największy koszmar Bruna wraca?! Bruno chce pomóc Sandrze - prosi Miłkę, żeby pomogła mu namierzyć dilera Arniego. Ale bandyta orientuje się, że Krawczyk węszy – dopada go, gdy ten jest z Miłką. Dziewczyna tłumaczy, że Bruno jest jej klientem. Arni chce dowodu – zmusza Bruna do zażycia kokainy! Naćpanemu Krawczykowi puszczają hamulce – uprawia seks z Miłką… Widzi to ktoś, kto absolutnie zobaczyć tego nie powinien!!! Demony Roberta nie śpią! Robert wychodzi ze szpitala – Weronika z dziećmi serdecznie witają go w domu. Agnieszka ostrzega Roztocką – Tadeusiak nadal jest alkoholikiem i musi na niego uważać! Olszewska wie, co mówi… Wieczorem Robert staje się agresywny!!!
podziel się:

Pozostałe wiadomości