Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL
Mania ze smutkiem śledzi komentarze kolegów, którzy naśmiewają się z niej, że tchórzy przed wyzwaniem Janka. W szkole koledzy z jego paczki dokuczają Mani. Przypominają jej, że ma czas do północy, żeby wykonać zadanie. Absolutnie nie wierzą, że odważy się pójść sama nocą na cmentarz. Na osobności Emilka przekonuje Manię, że to nic strasznego. Radzi, żeby odpowiedziała na wyzwanie, bo inaczej cała szkoła będzie ją miała za tchórza. Mania zapewnia, że nie boi się iść nocą na cmentarz, ale nie ma szans, by wyjść z domu o tak późnej porze. Nieoczekiwanie mama mówi jej, że wybiera się dziś z tatą na przyjęcie. Dziewczynka liczy na to, że jej mały braciszek będzie u babci a ona zostanie w domu sama. Żaneta nie zgadza się na to, mówi córce, że przyjdzie do nich Anastazja.Tuż po wyjściu rodziców Mania oznajmia Anastazji, że musi iść do koleżanki pouczyć się. Zapewnia, że rodzice jej na to pozwolili. Kiedy jednak Anastazja chwyta za telefon, by do nich zadzwonić, Mania powstrzymuje ją. Upewniwszy się, że może zaufać opiekunce, wyznaje jej całą prawdę. Anastazja angażuje Tomka, żeby poszedł z Manią na cmentarz. Pyta ją, jakie wyzwanie wymyśliła dla Janka. Mania nie ma jeszcze pomysłu. Wie jednak, że będzie to coś znacznie gorszego niż ona musi zrobić. Na sugestię Anastazji, że muszą się z Jankiem bardzo lubić, prycha pogardliwie mówiąc, że go nie znosi. Manię ogromnie przeraża nocna wizyta na cmentarzu, mimo opieki Tomka. Dziewczynce udaje się wrócić do domu dosłownie w ostatniej chwili przed przyjściem rodziców. Od razu wrzuca zdjęcie z cmentarza na swój profil. Wkrótce pojawiają się pod nim komentarze wyrażające podziw dla niej… Kinga dowiaduje się, że Różalski przyspieszył termin prezentacji i na przygotowania zostało jej tylko 5 dni. Brzozowska wpada w panikę. Tłumaczy mężowi, że przedstawienie wstępnej koncepcji kampanii oznacza, że powinna mieć gotowe hasła reklamowe i oprawę graficzną, a nie ma nawet grafika. Michał wierzy, że żona zdąży ze wszystkim.
Kinga szuka pomocy u przyjaciół. Pyta Basię, czy nie ma jakiegoś zdolnego grafika u siebie w firmie. Zaznacza, że sprawa jest pilna, a na dodatek nie może zbyt wiele zapłacić. Krzysztof zgadza się „wypożyczyć” jej Tymona. Zapewnia, że to bardzo zdolny grafik. Basia próbuje przestrzec przed nim przyjaciółkę, dając do zrozumienia, że to człowiek o dość specyficznych upodobaniach, lecz Kinga nic sobie z tego nie robi i z radością przyjmuje propozycję Krzysztofa. Brzozowska szybko przekonuje się, że Basia nie myliła się co do Tymona. On sam zresztą nie ukrywa, że w pracy twórczej wspomaga się często marihuaną, lecz zapewnia, że potrafi pracować także na trzeźwo. Kinga jest trochę przerażona myślą, że kampanię ma przygotować człowiek, który nigdy nie pracował w reklamie. Tymon jednak jest wyluzowany. Podczas burzy mózgów, po wypaleniu skręta tłumaczy Kindze, że jeśli chce wymyślić coś nowego, musi umieć się zrelaksować, niekoniecznie za pomocą narkotyków. Jego gadanina niespodziewanie przynosi dobry efekt. Kinga wpada na świetny pomysł kampanii! Wieczorem, po powrocie do domu Michał i Ignaś zastają Kingę całkowicie pochłoniętą pracą nad projektem. Michał jest dumny z żony. Brzozowska dostaje telefon od Różalskiego, który proponuje jej, żeby wybrali się na drinka i na spokojnie porozmawiali o kampanii. Kinga odmawia jednak. Tłumaczy, że wie już, co ma robić i nie może się rozpraszać…
Marta za namową Olafa i Kamila dzwoni do poradni, żeby zapisać się na terapię grupową. Wcale jednak nie uważa, że jest jej to potrzebne. Wzburzona mówi Olafowi, że zrobiła to tylko dla niego, chociaż odpuściła już z Woźniakiem i przestała go nękać. Uważa zresztą, że to jej oprawca powinien się leczyć. Kubicki uświadamia ukochanej, że jej myśli cały czas krążą wokół osoby Marcina i tego, co stało się w przeszłości. Kama nachodzi Martę w pracy i awanturując się pyta, ile pieniędzy żąda za zostawienie jej rodziny w spokoju. Gotowa jest zapłacić każdą sumę. Zrozpaczona uświadamia Konarskiej, że przez nią jej bliskim grozi niebezpieczeństwo. Wyjaśnia, że ktoś wybił kamieniem szybę w pokoju jej dzieci. Nie chce nawet myśleć, co by było, gdyby któreś z nich znajdowało się w środku. Marta bardzo poruszona wybiega z redakcji.Olaf i Igor szukają wszędzie Marty. Kubicki nagrywa na jej pocztę wiadomość – prosi, by się odezwała. Jest załamany. Obawia się, że Marta znowu pije. Prosi Igora, żeby zawiadomił Kamila i sprawdził pobliskie bary. Nowak uważa, że nie mogą zakładać najgorszego…Konarska przychodzi do knajpy i w oszołomieniu patrzy na alkohol podawany przez barmana. Walczy z sobą, żeby się nie napić… Tymczasem Igor i Kamil, coraz bardziej zaniepokojeni jej zniknięciem, zastanawiają się, gdzie jej szukać. Hoffer dopiero późnym wieczorem odnajduje siostrę na placu zabaw w parku niedaleko ich domu rodzinnego. Wspomina czas, kiedy jako dzieci bawili się tutaj. Stwierdza, że Marta była najodważniejsza na podwórku i zawsze stawała w obronie słabszych. Z goryczą dodaje, że potyczki w piaskownicy były łatwiejsze niż w dorosłym życiu...