Robert, po wyprowadzce od Weroniki, wciąż pije. Na nogi stawia go wiadomość, że jego Staś jest w szkolnej reprezentacji piłki nożnej. Przyjeżdża do szkoły syna, żeby mu pogratulować i dać w prezencie piłkarskie korki. Dzieciak jest bardzo szczęśliwy widząc ojca. Wieczorem potajemnie dzwoni do taty i prosi, by przyszedł na jego mecz. Nazajutrz Robert wychodzi z pracy mimo zakazu szefa – musi być na meczu syna! Na miejscu spotyka byłą żonę, która krzyczy, że nie wolno mu zbliżać się do Stasia! Tadeusiak nie słucha - woła synka do siebie. Mały chętnie wsiada do auta taty. Odjeżdżają z piskiem opon.Niebawem do kancelarii Weroniki i Agnieszki wpada wzburzona Olga i oznajmia prawniczkom, że Tadeusiak uprowadził Stasia. Jakiś czas później Weronika i Sławek przyjeżdżają do hotelu w którym mieszka Robert proszą, żeby oddał dzieciaka. Chłopiec nie bardzo chce rozstawać się z tatą. Kiedy zniecierpliwiona Olga zaczyna Stasia szarpać, Robert nie wytrzymuje i biegnie za synem, ale zostaje zatrzymany przez policjantów. Nazajutrz Tadeusiak, po przyjściu na komendę dowiaduje się, że został wydalony ze służby. Gdy jeden z policjantów pozwala sobie na docinki, Robertowi puszczają nerwy - uderza policjanta. Jakiś czas później Tadeusiak dowiaduje się, że odebrano mu prawa rodzicielskie. Powodem była miażdżąca opinia biegłego, który stwierdził, że Robert ma skłonności do agresji, problem alkoholowy, a do tego na spotkanie z nim przyszedł pod wpływem narkotyków lub leków psychotropowych. Robert upija się w hotelowym pokoju. Kiedy odbiera połączenie od Olgi, która informuje go, że wyjeżdżają ze Stasiem, zdesperowany Tadeusiak próbuje dowiedzieć się, dokąd jadą. Jednak w odpowiedzi słyszy jedynie, żeby ich nie szukał. Kompletnie załamany i pijany dzwoni do Weroniki i żegna się z nią, po czym połyka wszystkie tabletki leku uspokajającego obficie popijając je alkoholem. Roztocka i Olszewska, zaniepokojone dziwnym telefonem od Roberta, jadą do hotelu, gdzie znajdują nieprzytomnego Tadeusiaka. Agnieszka natychmiast dzwoni po pogotowie i zgłasza próbę samobójczą…
Daria przeprasza Adama za wczorajszy wieczór. Proponuje, żeby następnym razem wyszli razem, we trójkę. Ku jej zaskoczeniu Namysłowski ma lepszą propozycję – wybiorą się na podwójną randkę z Dawidem i Luiza, która jego zdaniem wpadła w oko bratu. Podczas wieczornego spotkania w knajpce Dziedzicówna z trudem znosi widok Luizy kokietującej Dawida. Gdy dziewczyna znika na chwile, młodszy Namysłowski prosi do tańca… Darię. Ich zmysłowy taniec wprawia w konsternację Adama i Luizę, która niewybrednie komentuje tę sytuację. Wkurzona Daria w pośpiechu opuszcza knajpę. W drodze do domu wyrzuca Adamowi, że świadomie zaaranżował to spotkanie, aby pobawić się nimi. On wyznaje, że rzeczywiście czuje się rozżalony, głównie dlatego, że tyle fajnych rzeczy omija go w życiu, ze względu na inwalidztwo. Poruszona jego wyznaniem Daria uświadamia mu, że jego niezwykła osobowość rekompensuje wszystkie inne braki…
Renata oznajmia Sławkowi, że wie o jego romansie z Tanią. Stwierdza, że ma już dość jego kłamstw i woli zostać sama, niż być cały czas okłamywaną. Dziedzic mówi jej, że właśnie rozstał się z Tatianą. Jednak na Kraszewskiej nie robi to wrażenia – stanowczo prosi Sławka, aby spakował swoje rzeczy i wyprowadził się z domu…
Kuba, po tym jak zobaczył, że Marcel całuje Paulinę, chce zrezygnować z konkursu matematycznego. Paulina jednak twierdzi, że jej zależy tylko na Brzozowskim i daje mu fiolkę leków stymulujących, aby mógł lepiej przygotować się do testów eliminacyjnych. Parę dni później Kuba, Paulina i Marcel, po intensywnej nauce wspomaganej neurodopalaczami, z powodzeniem piszą test kwalifikujący ich do europejskiego konkursu matematycznego . Uradowani balują biorąc prochy i pijąc alkohol…
Bogna wyznaje Danielowi, że cierpi na fobię społeczną, dlatego musiała wyjść z baru podczas ich ostatniego spotkania. Brzozowski zapewnia ją, że nie ma z tym najmniejszego problemu i proponuje, aby następnym razem spotkali się w cichym, kameralnym miejscu…
Bruno próbuje przekonać Michela, żeby uciął kontakt z Magdą. Jednak Gawriłow nie przyjmuje tego do wiadomości - obiecał dziewczynie, że na dzisiejszej rozprawie będzie jej bronił. Zmienia jednak zdanie, kiedy, zauważa swoją „wybawicielkę” z bandytą, który go więził. Chwilę później, podczas rozprawy, zeznaje, że Magdalena Kuczyk pomogła mu dopiero wtedy, gdy dowiedziała się, że plan przestępców posypał się. Dodaje, że na przesłuchanie przywiózł ją mężczyzna, który go przetrzymywał i pobił. Magda, słysząc jego słowa, próbuje uciec z sali. Zostaje jednak zatrzymana i aresztowana. Kiedy Michel wraca do domu Sandra nie wierzy, że mąż zeznał całą prawdę. Dopiero, kiedy Krawczyk potwierdza słowa przyjaciela do Sandry dociera, że popełniła błąd. Jakiś czas później przeprasza męża za to, że mu nie wierzyła. Proponuje, aby zawalczyli o ich małżeństwo po czym czule przytula się do niego…
Jarek ma kłopot z jednym z małych pacjentów – chory na białaczkę Piotruś psuje kolejny występ Berga. Ten reaguje nerwowo, czym doprowadza chłopca do płaczu. Następnego dnia szpital odmawia Jarkowi współpracy. Berg próbuje wyjaśnić sprawę z lekarzem. Tłumaczy, że nie chciał zrobić chłopcu krzywdy – odebrał mu tylko rekwizyt, by dalej bawić inne dzieci. Lekarz tłumaczy, że nie może u nich więcej występować, bo mama Piotrusia nie życzy sobie, aby jej śmiertelnie chory syn, miał kontakt z kimś, kto jest dla niego niemiły….
Franek poznaje u Hofferów Tosię. Nowa koleżanka wyraźnie podoba się młodemu Bergowi – razem uciekają z nudnej kolacji. Tosia zaskakuje go totalnie, gdy częstuje skrętem z marihuaną. Młody Berg nie potrafi odmówić intrygującej dziewczynie. Następnego dnia młodzi postanawiają urwać się na wagary. Dziewczyna znowu przejmuje inicjatywę i zaprasza młodego Franka na… rolki. Podczas treningu chłopak spotyka kolegę z klasy, który zdziwiony pyta, czy to jego nowa laska - myślał, że Franek woli starsze. Tosia, która słyszała ich rozmowę, wypytuje młodego Berga o byłą dziewczynę. W końcu Franek oznajmia, że nie chce mu się gadać o byłej, po czym namiętnie całuje Tosię w usta...
Pani Gabriela rozmawia z Joanną o Kordianie. Z żalem wyznaje, że nie była dobrą matką. Bergowa, poruszona tymi słowami, namawia ją, żeby zawalczyła o relację z synem. Pani Gabriela idąc za radą Joanny próbuje szczerze porozmawiać z synem, od którego dowiaduje się, że miał romans z koleżanka jego żony. Będzie miał z nią dziecko, w związku z czy potrzebuje pieniędzy. Matka z goryczą stwierdza, że znowu przyjechał tylko po to. Kordian ostrzega matkę przed Joanną, którą nazywa oszustką. Słysząc to Gabriela żąda od syna, żeby natychmiast wyniósł się od niej, bo obraża jej przyjaciół…
Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!
Zobaczcie także:
W nowych odcinkach Na Wspólnej!