Cały odcinek 2713 > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL
Kamil prosi Martę, żeby nie odgrzebywała swojej przeszłości - przecież od gwałtu minęło kilkanaście lat. Jednak Konarska nie może stłumić w sobie nienawiści do Marcina. Tymczasem ten zwalnia z pracy jej partnera. Olaf jest wściekły, że zaufał Woźniakowi, zamiast zostać u Izy. Marta nie może pojąć, dlaczego szef tak nagle zmienił do niego swój stosunek. Sugeruje ukochanemu, że być może czymś go uraził…
Robert nadal ukrywa się ze Stasiem. Do kancelarii Olszewskiej przychodzi roztrzęsiona Olga. Żąda, by Roztocka zadzwoniła do Roberta i kazała mu wracać do Warszawy. Kiedy Weronika protestuje, Olga rzuca się na nią i zaczyna ją bić. Agnieszka i Aneta natychmiast przychodzą koleżance z pomocą i wzywają pogotowie. Robert wraca ze Stasiem do domu. Nie może pojąć, jak to się stało, że Olga tak się zmieniła. Wieczorem Nina przychodzi do Roztockiej i wykrzykuje, że to pzez nią Olga wylądowała w psychiatryku. Zarzuca Robertowi, że porywając syna doprowadził Olgę do szaleństwa.
Staś bardzo tęskni za mamą prosi ojca, żeby odwiedzili ją w szpitalu. Olga na początku zachowuje się spokojnie – bawi się z synkiem. Kiedy jednak Robert sugeruje, że muszą już iść, Olga nie chce puścić dziecka! Tadeusiak próbuje odebrać Stasia – matka wpada w szał. Chłopiec jest wstrząśnięty zachowaniem mamy. Po wyjściu ze szpitala Robert tłumaczy synkowi, że to przez chorobę i zapewnia, że wkrótce mama wyzdrowieje.
Tadeusiak dostaje pismo z sądu. Nie jest zadowolony, gdy okazuje się, że sąd tylko tymczasowo zawiesił prawa rodzicielskie Olgi. Weronika i Agnieszka tłumaczą, że prawdopodobnie po przeprowadzeniu wszystkich badań, Staszek zostanie przekazany jemu. Dodają, że sąd ustanowił nadzór kuratorski nad dzieckiem, a to oznacza, że kurator będzie musiał sprawdzić, czy Robert ma wystarczające kompetencje do opieki nad synem. Musi pokazać się z jak najlepszej strony…
Hebel załatwia Sandrze pracę – będzie śpiewać w klubie. Dziewczyna jest mu bardzo wdzięczna za okazaną pomoc. Jakiś czas później przychodzi do klubu i świetnie wypada podczas przesłuchania. Właściciel - Miłosz Glinka- szczerze ją komplementuje. Sandra dostaje pracę
Michel z Nataszą kręcą erotyczny teledysk. Reżyser, zachwycony Nataszą, proponuje jej, żeby zagrała w jego następnym filmie. Nie zważając na obecność Michela rozpływa się w zachwytach nad jej urodą. Kobieta przyjmuje komplementy wdzięcząc się do reżysera. Michelowi bardzo nie podoba się ta sytuacja. Natasza trochę ma dość jego zazdrości…
Norbert walczy o Klarę – chce, żeby pojechała na zawody sportowe. Owczarek musi przekonać polonistkę, która się na to nie zgadza - prosi nauczycielkę, żeby dała Klarze szansę. Obiecuje, że pomoże jej opanować materiał. Od razu zabiera się do pracy i okazuje się, że Klara nie ma żadnego pojęcia o literaturze - niewiele przeczytała w życiu. Eliza podsuwa jej „Anię z Zielonego Wzgórza” i wyjaśnia, że to opowieść o dziewczynce, która miała w życiu ciężko, ale potrafiła radzić sobie z przeciwnościami.
W domu Klara dowiaduje się, że tata był na nią zły, że nie poszła na bazarek w sprawie pracy. Chce przygotować kolację dla rodzeństwa, ale okazuje się, że w domu nie ma nic do jedzenia…
Gosia postanawia wrócić do pracy w szkole. Danuta obiecuje wygospodarować dla niej kilka godzin w tygodniu. Jakiś czas później spotyka się matką Radka – chłopaka, który dziwnie się zachowywał na jej lekcji. Kobieta nerwowo reaguje na sugestię, że jej syn może zażywać narkotyki. Tymczasem Radek z kuplami umawiają się, że jutro znowu wezmą coś przed lekcjami. Następnego dnia chłopcy, w śród nich siostrzeniec Janusza, zażywają leki ze środkami psychoaktywnymi. Po lekcjach mama Jurka zaczepia Danutę przed szkołą i dziękuje jej, że przyjęła jej syna. Jerzy przez jakiś czas przysłuchuje się rozmowie. Jest bardzo pobudzony. Matka odsyła go do samochodu. Zimińska przestrzega ją, by miała syna na oku. Wyjaśnia, że uczniowie z którymi się przyjaźni, są bardzo rozrywkowi i mogą odciągać go od nauki…
Marek oznajmia Natalii, że Roman bez problemu zgodził się zrobić u nich remont. Zapewnia, że inni jego znajomi także pogodzą się z nową sytuacją. Natalia nie kryje radości. W świetnym humorze wybiera się do kosmetyczki. Niestety w drodze powrotnej do domu zostaje potrącona przez samochód. W mieszkaniu Popławskiej zjawia się policja. Funkcjonariuszka oznajmia Markowi, że jego partnerka została potrącona na pasach i, mimo udzielenia jej pierwszej pomocy, zmarła. Zimiński jest w totalnym szoku.
Rankiem budzi Marka płacz syna. Zimiński tuli go i próbuje uspokoić Gosia pomaga ojcu przy dziecku. Marek jest skołowany i zagubiony. Jakiś czas później, w kostnicy, musi zidentyfikować zwłoki Natalii. Wraca do domu otępiały. Nie zważając na Gosię i dziecko zamyka się w pokoju i zaczyna gorzko płakać..
Antoni mówi Romanowi, że chce umówić się z Alicją na romantyczną kolację. Hoffer natychmiast wymyśla jakiś powód i pozbywa się brata z Warszawy! Sam natomiast, elegancko ubrany, zjawia się u Alicji i pyta ją, czy to, co mówiła o swoim zawodzie miłosnym dotyczyło ich związku. Kobieta potwierdza, że po ich rozstaniu przez lata nie mogła dojść do siebie. Roman skruszony przeprasza ją. Tłumaczy, że musiał zakończyć romans, bo miał żonę i małe dzieci. Zapewnia, że przez wszystkie te lata myślał o niej. Alicja pyta go, czemu w takim razie nie skontaktował się z nią, gdy jego żona zmarła. Hoffer wyjaśnia, że był przekonany, że wyszła za mąż.
Darek dowiaduje się, że biznesmen Olczyk zmarł. Żbik natychmiast udaje się do szpitala, gdzie ratuje Anetę przed tłumem dziennikarzy. Wdzięczna kobieta ląduje u niego w domu. Tymczasem umówiona z Darkiem Kasia nie może się go doczekać. W końcu zniecierpliwiona dzwoni do niego, lecz ten nie odbiera telefonu. Kasia wraca do domu bardzo podminowana. Po chwili dostaje telefon od Darka. Żbik przeprasza ją, że nie przyszedł na bankiet. Wyjaśnia, że zmarł jego bliski znajomy i musiał zaopiekować się jego rodziną. Dodaje, że nie chciał jej psuć wieczoru i dlatego nie dzwonił wcześniej. Kiedy Kasia zdjęta współczuciem chce do niego przyjść, powstrzymuje ją przed tym. Mówi, że musi pobyć sam. Później troskliwie okrywa pledem śpiącą u niego na kanapie Anetę...
Cieślik, dzięki Patrycji, wydobywa się z kłopotów wizerunkowych – senator Krupski proponuje mu ponowne objęcie stanowiska przewodniczącego komisji. Patrycja triumfuje i stara się zbliżyć do Damiana. Ten jednak trzyma ją na zdrowy dystans. Późnym wieczorem Cieślik wraca pijany z bankietu, na którym był z Patrycją. Wściekła Monika robi mu awanturę o to, że więcej czasu spędza z Gałczyńską niż z nią! Cieślik nie rozumie, o co jej chodzi. Monika ma dość - sugeruje wprost, że Patrycja robi wszystko, żeby ich od siebie oddalić. Stwierdza, że skoro Damian odzyskał szacunek swoich wyborców, nie musi dłużej korzystać z usług Gałczyńskiej. Następnie, w mieszkaniu rodziców, potajemnie spotyka się z dziennikarzem z pisma kobiecego i udziela wywiadu, chętnie odpowiadając na wszystkie jego pytania dotyczące Damiana. Tymczasem Cieślik sugeruje Patrycji, że skoro osiągnęli to, co zamierzyli, ona może zająć się kimś innym. Kobieta nalega, by mierzyli wyżej... Jakiś czas później Damian spostrzega wychodzącego z mieszkania teściów mężczyznę. Monika przyznaje się, że rozmawiała z dziennikarzem z pisma kobiecego. Gotowa jest przyjąć reprymendę, ale gdy dowiaduje się, że mąż nie zwolnił Patrycji, sama zaczyna mu robić awanturę…