Prokurator przesłuchuje Rafała – podejrzewa go o zabicie matki. Przesłuchanie przerywa Agnieszka – zakazuje Sobczakowi udzielania odpowiedzi a prokuratora oskarża o nieczyste intencje… Heblowi nie podoba się zaangażowanie żony, a kiedy ta oświadcza mu, że przez sprawę Rafała nie może pojechać w podróż poślubną – postanawia działać. Ryszard zaczepia Sobczaka przed jego domem i oznajmia, że może mu załatwić doskonałego adwokata. Zapewnia, że pokryje wszelkie koszty. Prosi także, żeby ta rozmowa została między nimi. Następnego dnia Sobczak mówi Agnieszce, że nie chce, aby go reprezentowała. Olszewska domyśla się, że stoi za tym jej mąż. Po powrocie do domu oznajmia mu, że nie życzy sobie, żeby wtrącał się w jej sprawy zawodowe. Ryszard tłumaczy, że zależy mu jedynie na tym, żeby wreszcie mieć żonę dla siebie… Wieczorem Agnieszka dostaje informację, że pielęgniarka, która dyżurowała w dniu śmierci Ludwiki, miała już na koncie poważny błąd!
Smolni chcą zrezygnować z korepetycji Laury. Kuba to słyszy i… natychmiast przynosi jedynkę z matematyki. Tymczasem Przemek robi wszystko, żeby tata pozwolił mu pojechać z kolegami na festiwal do Katowic. Krzysztof jest jednak nieugięty. Nie wie jednak, jak wielka jest desperacja syna… Następnego dnia zakochany Kuba chce kupić perfumy dla Laury. Sięga po swoje pieniądze i okazuje się, że wszystko ukradł mu Przemek, który – wbrew zakazom ojca – pojechał do Katowic. Krzysztof nie chce w to uwierzyć. Dzwoni do syna, lecz ten odrzuca połączenie, a chwilę później przysyła SMS-a, w którym pisze, że jest na festiwalu i wróci pojutrze.
W trakcie korepetycji Kuba składa Laurze życzenia urodzinowe i wręcza prezent. Laura jest mile zaskoczona, jednak odmawia przyjęcia drogiego podarku tłumacząc chłopakowi, że jest jego nauczycielką i byłoby to niestosowne…
Gałczyńska orientuje się, że Damian nie odważył się powiedzieć żonie, żeby usunęła się w cień. Specjalistka od wizerunku postanawia zrobić to sama – najpierw punktuje u Cieślikowej komplementując jej wygląd. Po chwili jednak dodaje, że właśnie ta perfekcyjność jest jej największym problemem. Spokojnie klaruje Monice, że musi usunąć się w cień dla dobra wizerunku swojego męża. Zapewnia, że wkrótce znowu będzie błyszczeć i to w towarzystwie, o jakim dotychczas nawet nie marzyła.
Dzięki radom Patrycji, Cieślik doskonale wypada podczas wywiadu i sesji. Damian skromnie stwierdza, że prawdziwy sukces osiągnie, gdy Krupski poprosi go, by wrócił na stanowisko przewodniczącego komisji. Gałczyńska daje mu do zrozumienia, że mierzy znacznie wyżej…
Bruno atakuje Michela – powinien jechać do Sandry, a nie zgrywać gwiazdora. Między kumplami dochodzi do ostrej kłótni. Natasza widzi, że Gawriłowa coś gryzie. Gdy dowiaduje się, że Sandra wyjechała, sprytnie zaczyna mącić chłopakowi w głowie… Michel nie może dodzwonić się do żony. Na dodatek odkrywa, że ta w Internecie zmieniła swój status na „wolna”. Wieczorem Michel odwiedza Nataszę, którą wita bardzo namiętnym pocałunkiem…
Norbert wręcza Klarze sportowe buty, które kupił za własne pieniądze. Jednak uczennicy mówi, że szkoła dała na to fundusze. Klara obiecuje uczestniczyć w treningach.
Podczas następnej lekcji Norbert zauważa, że dziewczyna ma na sobie stare tenisówki. Zawstydzona mówi, że ktoś ukradł jej nowe buty. Zapytana, czy zrobił to jej tata, z płaczem wybiega z sali. Owczarek przychodzi z pretensjami do ojca Klary. Mężczyzna nie przejmuje się jego upomnieniami i groźbami - chamsko odpowiada Norbertowi, po czym zamyka mu drzwi przed nosem…
Antoni oświadcza Romanowi, że chce wrócić na Ukrainę – nie czuje się w Polsce dobrze. Tłumaczy, że łatwiej da sobie radę pośród swoich, nawet jeśli będzie musiał zaczynać wszystko od nowa. Po chwili u Hofferów zjawia się Lucyna - niania Stefanka. Gospodarze zapraszają ją do wspólnego stołu.
Po wyjściu gości Roman zastanawia się, czy Lucyna nie byłaby odpowiednią partnerką dla jego brata. Tłumaczy żonie, że Antoni nie pozna przecież nikogo na budowie, ani w hostelu, a kobieta zatrzymałaby go w Polsce…
Elżbieta pojawia się w biurze po tym jak zamieściła oświadczenia na stronie swojej fundacji. Jakiś czas później przychodzi jeden z darczyńców i oznajmia, że wycofuje się ze współpracy. Tłumaczy, że ze względów wizerunkowych nie chce, aby jego firma wspierała działalność Marcinkowej. Ela jest załamana, zwłaszcza gdy okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek. Po chwili Marcinkowa dostaje alarmujący telefon ze szkoły Julki. Natychmiast tam jedzie. Okazuje się, że Julka uderzyła Martynę. Dziewczynka wyznaje rodzicom, że uderzyła Martynkę, bo ta nazwała jej mamę dziwką i mówiła o niej bardzo złe rzeczy. Elżbieta jest zdruzgotana. Dochodzi do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli przeniosą Julkę do innej szkoły, a sama zrezygnuje z działalności w fundacji. Igor uświadamia ukochanej, że jej oświadczenia na stronie fundacji to zbyt mało. Jakiś czas później Konarska przyprowadza Elżbietę do Błażeja, który zgodził się, by opowiedziała o tym co ją spotkało na antenie radiowej. Marcinkowa podczas wywiadu szczerze mówi o swoich bolesnych doświadczeniach.
Pod wpływem wystąpienia Elżbiety zawiązuje się ruch społeczny kobiet. Na portalach - pod hasztagiem „Kobiety Razem” - piszą one o swoich przypadkach bycia molestowanymi przez mężczyzn. Marta jest pod wielkim wrażeniem. Olaf nie podziela entuzjazmu ukochanej. Uważa, że przesadą jest stawianie znaku równości między gwałtem a słowną zaczepką. Marta, pomna tego, co spotkało ją lata temu, jest bardzo dotknięta reakcją Olafa – nie wyjawia mu jednak, że w młodości została zgwałcona…
Natalia nagle traci przytomność. W szpitalu okazuje się, że cierpi na cukrzycę. Marek czule całuje matkę swojego dziecka i zapewnia ją, że wszystko będzie dobrze. Po powrocie do domu troskliwie opiekuje się Natalią i daje do zrozumienia, że wiele dla niego znaczy i to nie tylko dlatego, że jest mamą Szymona… Tymczasem Janusz przyprowadza do szkoły swojego siostrzeńca i przedstawia go Danucie. Jest bardzo zadowolony, gdy ta oznajmia, że chłopak może zostać przyjęty do jej liceum. W ramach podziękowań wręcza Zimińskiej dwa bilety do operetki sugerując, że mogą wybrać się tam razem. Danuta z radością przyjmuje zaproszenie.
Brzozowska mówi Kubickiemu, że wiosną otwiera nowy klub. Proponuje mu pracę i prosi o pomoc przy zakupie sprzętu sportowego. Olaf przystaje na to. Jest mile zaskoczony, gdy okazuje się, że Izabela od razu podpisuje z nim umowę. Jakiś czas później Kubicki i Iza spotykają się z przedstawicielem firmy, od której chcą zakupić sprzęt. Woźniak gorąco zachwala swoje produkty i obiecuje aż trzy lata gwarancji. Olaf stanowczo nie zgadza się podpisać umowy zakupu, dopóki osobiście nie zobaczy sprzętu i nie oceni jego wartości…