Kasia przylatuje do Warszawy. Bogdan jest zaniepokojony faktem, że córka zjawia się tak nagle. Dziewczyna wyjaśnia, że zerwała się z warsztatów. Zapytana o powód, wpada w irytację...
Szef Bogdana oznajmia mu, że ma nowego klienta. Berg jest zdumiony, kiedy okazuje się, że to znajomy z czasów pracy na morzu Mariusz, który wręcza Bogdanowi swoją wizytówkę i mówi, że odezwie się do niego w sprawie transportu.
Berg odnajduje zdjęcie, na którym jest z jakąś kobietą i Mariuszem. Dzwoni do niego i mówi, że powinni porozmawiać... Podczas spotkania Bogdan próbuje mu wytłumaczyć coś, co dotyczy ich przeszłości. Czuje, że kolega ma do niego żal. Zapewnia, że gdy pozna prawdę, zmieni zdanie. Poirytowany Mariusz nie chce o tym rozmawiać i kończy spotkanie.
Dominik przychodzi do Kasi. Ta kategorycznie zabrania chłopakowi nachodzić ją.
Joanna zaczyna się poważnie niepokoić, kiedy dowiaduje się, że Kasia kolejny dzień przesiedziała sama w domu. Pyta ją, co się dzieje. Dziewczyna wyznaje w końcu, że rzuciła studia. Bogdan jest wściekły, kiedy dowiaduje się, co się stało. Nie może zrozumieć, dlaczego córka odeszła z uczelni, o której tak marzyła. Joanna prosi męża, żeby ochłonął nieco zanim porozmawia z Kasią. Jest zaniepokojona, kiedy ten mówi jej, że dzisiaj nic mu się nie udaje. Zapytany, co się stało, Bogdan unika odpowiedzi...
Ewa próbuje przemienić narzeczoną szefa z taniej „tipsiary” na kobietę z klasą. Zadanie jest bardzo trudne, ale i tym razem Hofferowa świetnie sobie radzi - Aldona i Hajduk są zachwyceni.
Szef przedstawia Izie nową księgową – Brzozowska domyśla się, że prezes zaproponował na to stanowisko swojego człowieka, żeby móc robić przekręty i prać brudne pieniądze w jej klubie…
Dr Sawik informuje Michała, że jego guz znacznie się powiększył i konieczna jest natychmiastowa operacja. Daje mu trzy dni na przygotowanie się do zabiegu. Brzozowski natychmiast zaczyna pisać testament. Do Kingi z całą mocą dociera, że może stracić męża. Zrozpaczona prosi go, żeby jej nie zostawiał…
W dniu zabiegu, w drodze na salę operacyjną Michał wyznaje żonie, że bardzo się boi. Kinga dodaje mu otuchy i zapewnia o swojej miłości. Po wielu godzinach dr Sawik wychodzi z sali operacyjnej i oznajmia Brzozowskiej, że nie było żadnych komplikacji i na tę chwilę wygląda, że zabieg się udał. Zastrzega jednak, że dopiero najbliższe dni i tygodnie pokażą, czy wszystko jest w porządku. Kinga przychodzi do męża tuż po wybudzeniu. Michał – choć jeszcze słaby - cieszy się, że jest się w pełni sprawny. Podczas krótkiej rozmowy z żoną kilkakrotnie zadaje to samo pytanie. Brzozowska jest tym bardzo zaniepokojona...
Zuza zamartwia się z powodu gróźb Sylwii. I ma czym – Ligocka zjawia się pod szkołą Uli, wywołuje ją z boiska i oświadcza, że jest jej prawdziwą mamą. Zapewniają małą, że ją kochają i to nie zmieni się nigdy. Zszokowana dziewczynka ucieka w nieznanym kierunku. Po jakimś czasie Hofferowie - zaalarmowani przez szkołę - znajdują córkę. Ta pokazuje im zdjęcie, które dostała od Sylwii i ze łzami w oczach pyta, czy prawdą jest, że to jej mama. Ula nie zrozumie, dlaczego matka zostawiła ją, skoro twierdzi, że ją kocha. Pyta rodziców, czy wiedzieli, kim jest dla niej Sylwia. Hofferowie przyznają, że dowiedzieli się o tym niedawno, ale nie wiedzieli, jak jej o tym powiedzieć.
Zuza i Kamil zastanawiają się co robić. Dochodzą do gorzkiej prawdy, że nie ma dobrego rozwiązania zaistniałej sytuacji…
Sąsiadka Anna przychodzi do Maksa. Ten zaplanował na dziś sesję fotograficzną - wyjaśnia, że zwykle robi modelom kilka zdjęć, żeby ich lepiej poznać. Kobieta bez skrępowania zaczyna się rozbierać mówiąc, że chciałaby, aby Maks namalował jej akt… Tymczasem Ilona spotyka się na torze treningowym z Cezarym. Pod jego okiem przeżywa ekscytujące chwile szalonej jazdy. Kobieta jest zachwycona… Następnego dnia Cezary pod pretekstem jazdy w terenie przywozi Ilonę do swojej daczy. Okazuje się, że są tam już Maks i Anna. Roznegliżowana kobieta czule wita męża. Na oczach Brzozowskich sąsiedzi zaczynają się całować i pieścić. Proponują im wspólne przeżycie wielkiej, erotycznej przygody. Totalnie zaskoczona Ilona oznajmia, że chce wracać do domu, po czym wychodzi, a tuż za nią Maks. W drodze powrotnej małżonkowie zaczynają się sprzeczać i robić sobie wymówki. W końcu oboje przyznają, że Anna i Czarek mają rację – każde z nich poczuło erotyczny pociąg do nowych znajomych…
Koledzy z klasy szydzą z Leszka i z filmu, który zamieścił w necie. Chłopak reaguje agresywnie na zaczepki. Zimińska radzi ojcu Leszka, żeby poszedł z nim do psychologa. Wojskowy wpada we wściekłość i w domu wyzywa syna od psycholi i mazgajów. W odpowiedzi na to, Leszek wyciąga z szuflady pistolet ojca… Następnego dnia, podczas lekcji wizytowanej przez kuratora, chłopak wpada do klasy i najpierw strzela w sufit, po czym wymierza broń w Magdę. Pyta ją, czy teraz się z nią umówi. Danka zasłania dziewczynę własnym ciałem. Perswaduje Leszkowi, żeby odłożył broń. Chłopak zaczyna płakać. Zimińska przytula go i zapewnia, że już jest bezpieczny. Niebawem w szkole zjawia się policja, a nieco później ojciec Leszka, który natychmiast zaczyna krzyczeć na syna, wyzywając go od czubków i przestępców. Chłopak nie wytrzymuje – oznajmia ojcu, że go nienawidzi i woli pójść do więzienia, niż mieszkać z nim pod jednym dachem.
Marek podczas zakupów zauważa z oddali Popławską. Kobieta jest w widocznej ciąży!
Agata, bardzo seksownie ubrana, zjawia się w firmie Elizy i oznajmia, że przyszła w sprawie pracy. Obie dziewczyny udają, że się nie znają. Po chwili zjawia się Hubert i zaprasza Agatę na rozmowę kwalifikacyjną. Wieczorem dziewczyna dostaje telefon od Majewskiego z informacją, że została zatrudniona. Jarek uświadamia Agacie, że akcja, w której zgodziła się wziąć udział, może być dla niej niebezpieczna. Dziewczyna zapewnia, że umie się obronić i w przeciwieństwie do Elizy wie, czego się spodziewać i nie będzie zaskoczona zachowaniem Huberta.
Norbert absolutnie nie chce się zgodzić, żeby jego ukochana się narażała. Agata dziękuje mu za troskę. Po chwili jednak oznajmia, że zrobi to z jego zgodą czy bez...