Beata marzy o gromadce dzieci. Tomek reaguje ucieczkowo. Tłumaczy dziewczynie, że już raz prawie poczuł się ojcem – to wszystko przypomina mu o tym, co zrobiła Anastazja. Beata uspokaja go – ona jest inna. Tomek oddycha z ulgą. Beata spotyka przed domem Anastazję. Trzcińska każe byłej koleżance zniknąć z życia Tomka. Inaczej wszyscy dowiedzą się, że też sprzedawała swoje ciało za pieniądze. Beata, ze względu na dobro Tomka, prosi o tydzień czasu –Anastazja zgadza się w końcu ostrzegając, że jeśli w ciągu siedmiu dni sprawa nie zostanie wyjaśniona, sama opowie wszystko chłopakowi. Beata prosi Tomka, żeby wyjechali gdzieś na kilka dni. Tłumaczy, że nigdy nie była na wakacjach z chłopakiem. Tomek daje się namówić. Michał wioząc Ignasia na mecz, nagle słabnie za kierownicą i wjeżdża na przejście lekko potrącając pieszego. Na szczęście poszkodowany staje na nogi. Przerażony Brzozowski zgłasza się do szpitala. Jest tak słaby, że nie ma nawet siły ustać w kolejce do rejestracji. Lekarka oznajmia mu, że musi do jutra zostać na badania. Kinga zjawia się w szpitalu. Gani męża, że ją okłamał w sprawie wyników badań i prosi, żeby tym razem naprawdę przystopował z pracą. Brzozowski obiecuje jej to i zapewnia, że jutro wypuszczą go ze szpitala… Lekarka wypytuje Michała, czy w ostatnim czasie zauważył u siebie jakieś niepokojące objawy. Brzozowski mówi jej, że odczuwa czasem bóle głowy i niekiedy zapomina słów. Lekarka, wyraźnie zaniepokojona tą informacją, natychmiast zleca badanie tomograficzne głowy. Jakiś czas później Michał z niepokojem oczekuje wyników badań. Lekarka oznajmia mu w końcu, że w jego mózgu wykryto pewne zmiany i jeszcze dziś lub jutro zostanie przewieziony na oddział neurologiczny. Kinga dostaje od męża telefon z prośbą, żeby dziś do niego nie przyjeżdżała. Michał kłamie, że jest zamulony po badaniach i dodaje, że będzie musiał zostać w szpitalu nieco dłużej. Agata zwierza się Sandrze - ma problem z tym, że Norbert cały czas troszczy się o Kalinę. Tymczasem Owczarek podejmuje się remontu wynajętego przez kobietę mieszkania. Tam dopada ich mąż Kaliny! Widząc jak Sylwek szarpie żonę, Norbert rzuca się na niego i dochodzi do ostrej bójki. Owczarkowi udaje się uzyskać przewagę. Przypomina Sylwkowi, że jest na warunkowym zwolnieniu i każdy akt agresji może go zaprowadzić z powrotem za kratki. Na odchodnym mężczyzna odgraża się, że nie pozwoli Norbertowi zabrać mu rodziny. Owczarek zapewnia Kalinę, że jej mąż już nie będzie jej niepokoił. W międzyczasie zjawia się Agata i zauważa, jak jej ukochany przytula swoją byłą. Jakiś czas później Kalina błaga Agatę, żeby dała sobie wytłumaczyć, co wczoraj zaszło. Wyjaśnia, że odnalazł ją mąż, a Norbert po prostu jej pomógł się od niego uwolnić. Zapewnia Agatę, że chłopak świata poza nią nie widzi i dodaje, że nie ma zamiaru stawać na drodze ich szczęściu. Z niemałym trudem udaje jej się w końcu przekonać dziewczynę, żeby dała Owczarkowi szansę Tymczasem Rafał prosi Norberta, żeby wrócił do jego mamy. Wyznaje, że dobrze się przy nim czuje i chciałby, żeby było jak dawniej. Owczarek tłumaczy chłopcu, że nie zawsze da się wrócić do tego co było. Daje do zrozumienia, że jego uczucia także się zmieniły. Norbert jest w dużym szoku, kiedy chwilę po jego po powrocie do domu zjawiają się Agata i Kalina. Obie kobiety, na lekkim rauszu i w doskonałych nastrojach oznajmiają, że rozmawiały o nim i zapewniają, że nie ma powodów do niepokoju. Norbert nie dowierza własnym oczom i uszom…Antoni dzwoni do Zdybickiej i oświadcza, że jeżeli dzisiaj nie podpiszą umowy, to zdecydują się na innego kontrahenta. Roman jest przerażony bezczelnym blefem brata. Jednak to posunięcie doprowadza do decydującego spotkania z Iloną. Rozpoczynają się twarde negocjacje. W końcu dochodzi do porozumienia Daria nagle zaczyna silnie krwawić! Widzi to Sławek – poruszony, natychmiast chce wieźć córkę do szpitala. Dziedzicówna protestuje – przyznaje się ojcu, że dokonała aborcji. Dziedzic jest przerażony i wściekły - każe powiedzieć córce, z kim była w ciąży. Ona jednak nie chce powiedzieć Rozemocjonowany Sławek pyta Dominika czy wiedział, że Daria jest w ciąży. Chłopak nie zaprzecza – po chwili przyznaje, że to było jego dziecko. Dziedzic jest w szoku. Niemal rzuca się na chłopaka, gdy ten mówi mu, że to Daria zaciągnęła go do łóżka. Z trudem panując nad emocjami uświadamia Kamińskiemu, jak bardzo skrzywdził jego córkę. Daje Dominikowi do zrozumienia, że stracił dla niego wszelkie ojcowskie uczucia. Renata zastaje Dominika w trakcie pakowania swoich rzeczy. Jest w szoku, gdy chłopak oznajmia jej, że się wyprowadza. Żąda wyjaśnień. Ani Sławek ani Dominik nie chcą jej jednak nic powiedzieć. Kraszewska wyrzuca partnerowi, że traktuje ją jak obcą osobę. Daria zapłakana wychodzi ze swojego pokoju i przyznaje się, że to wszystko jej wina. Wyjaśnia, że sama nakłoniła Dominika, żeby z nią się przespał i że potem, gdy okazało się, że jest w ciąży, podjęła decyzję o usunięciu dziecka. Renata jest zszokowana tym, co usłyszała. Dominik bez słowa wychodzi z mieszkania... Agnieszka zauważa, że na mieście pojawiły się wielkie billboardy na jej cześć. Wkurzona Olszewska oznajmia Heblowi, że to niczego nie zmieni – przez jego szemraną przeszłość ich związek nie ma szans. Ryszard pyta ją, czy zerwała z obawy przed pomówieniami, czy też dlatego, że boi się być szczęśliwa…Wawrzyniak naciska na Agnieszkę, żeby zdecydowanie odcięła się od Hebla. Daje do zrozumienia, że w przeciwnym razie nie będzie jej rekomendował do rady adwokackiej. Olszewska opowiada Weronice o rozmowie z Wawrzyniakiem. Roztocka radzi przyjaciółce, żeby w sprawach uczuć słuchała wyłącznie głosu własnego serca, a nie innych ludzi. Agnieszka spotyka się z Ryszardem i oznajmia mu, że chciałaby go lepiej poznać. Ryszard jest szczęśliwy, że wybranka zdecydowała się jednak dać mu szansę…Izabela składa Monice propozycję, żeby ta zajęła się księgowością w jej firmie. Wyjaśnia, że jej wspólnik jest raczej lekkomyślny w kwestiach finansowych i chciałaby mieć kogoś zaufanego, kto będzie kontrolował jego poczynania. Cieślikowa przyjmuje propozycję… Cieślik, po spotkaniu suto zaprawionym alkoholem, tuż przed wejściem do domu znajduje ślicznego chomika. Zafascynowany i rozczulony małą istotką zabiera go do domu. Kiedy budzi się rano z przerażeniem spostrzega przechadzającego się po pościeli chomika. Przekonany, że to mysz, zaczyna panikować. Kajtek wyjaśnia rodzicom, że to chomik i prosi, żeby pozwolili mu go zatrzymać. Łukasz zostaje potrącony przez samochód przed swoim domem. Kierowca auta zbiega z miejsca wypadku. Krzysztof – choć bez większego przekonania - zapewnia Łukasza, że policja znajdzie sprawcę potrącenia. Łukasz jest przerażony tym, co się stało. Spanikowany tłumaczy, że to był zamach na jego życie i że przestępcy, którzy skrzywdzili Dominikę, nie odpuszczą mu. Smolny obiecuje, że postara się załatwić mu ochronę. Liczy, że prokuratura skojarzy potrącenie chłopaka ze zniknięciem Dominiki. Wbrew przewidywaniom Smolnego, prowadzący śledztwo policjant nie widzi żadnego związku między dzisiejszym wypadkiem a zniknięciem Smolny udaje się po pomoc do Paprockiego. Jakież jest jego zdumienie, gdy detektyw uświadamia mu, że w sprawie opisywanej przez młodych dziennikarzy nie było żadnego handlu ludźmi i stwierdza, że na miejscu osób, których nazwiska zostały wymienione w artykule, pozwałby redakcję o zniesławienie. Wieczorem do leżącego w szpitalu Łukasza przychodzi jakiś mężczyzna. Wilczyński robi mu wyrzuty. Przypomina koledze, że miał go tylko lekko potrącić, a tymczasem prawie go rozjechał. Po chwili prosi, żeby sobie poszedł, zanim go ktoś zobaczy...