Daniel dobija się do mieszkania Tomka. W środku Grudniewski obezwładnia Łucję i każe jej milczeć. Grozi, że ją pobije. Brzozowski wpada do sąsiedniego mieszkania – karze wezwać policję, a sam przez balkon przedostaje się do Tomka. Między chłopakami wywiązuje się ostra bójka.
Wkrótce przyjeżdża policja. Grudniewski zostaje skuty w kajdanki i odwieziony na komisariat.
Łucja przeprasza Daniela, że odwróciła się od niego. Brzozowski przytula dziewczynę i zapewnia ją, że nie ma do niej żalu.
W pracy Łucja serdecznie dziękuje Jagodzie, że zaalarmowała Daniela. Gdyby nie ona, mogło dojść do najgorszego. Szef Pruskiej wyraża szczery żal, że ktoś taki jak Tomek pracował u niego…
Eliza i Jarek, siedząc w sąsiednich pokojach, czatują ze sobą na profilu randkowym. Dziewczyna nie wiedząc, kto kryje się za osobą Poszukującego jest coraz bardziej zaintrygowana nową znajomością.
Sandra robi Elizie elegancki makijaż na wieczorną imprezę. Dziewczyna daje przyjaciołom do zrozumienia, że zaprosiła Łukasza i chce ładnie wyglądać. Jarek oznajmia, że on też przyprowadzi swoją nową sympatię. Norbert także przygotowuje się na wieczór. Jest pewien, że dziś w końcu uwiedzie swoją piękną sąsiadkę. Ku jego rozpaczy dostaje kosza. W domu Bruno wysłuchuje jego zwierzeń – Norbert stwierdza, że Kalina okrutnie zadrwiła sobie z jego uczuć.
Kiedy zjawia się Aśka, Jarek przedstawia ją wszystkim. Eliza traci resztki dobrego nastroju. Cały wieczór w napięciu obserwuje swojego byłego, który ostentacyjnie adoruje Asię. Jarek i Eliza co chwilę złośliwie docinają sobie. Toczy się między nimi swoista gra…
Marta chce przeprosić Olafa – prosi, żeby przyszedł po swoje rzeczy. Kubicki każe jej wszystko wyrzucić. Nie chce jej widzieć. Marta jest totalnie przybita. Prosi ojca, żeby odebrał Ksawerego ze szkoły. Sama po pracy idzie do pubu i zamawia wino. Po chwili wychodzi, nie wypiwszy ani odrobiny. W domu płacząc wspomina najpiękniejsze chwile spędzone z ukochanym
Igor namawia Martę, żeby jeszcze raz zawalczyła o Olafa. Konarska czeka na ukochanego przed jego domem. Kubicki nie ma ochoty z nią rozmawiać. Uświadamia Marcie, że oskarżając go, wbiła mu nóż w serce – kochał ją i gotów był zrobić dla niej wszystko, a ona uwierzyła w kłamstwa nastolatki! Konarska jeszcze raz przeprasza i w końcu… zostaje jej wybaczone - niespodziewanie Olaf zaczyna ją namiętnie całować!
Kornacki przychodzi do szkoły Tosi. Przez jedną z jej koleżanek przekazuje córce kopertę. Kiedy Tosia znajduje tam zdjęcie mamy z Kornackim i list. Ojciec pisze, że opuścił ją i jej mamę, by ratować swoje małżeństwo. Rozumie, że trudno coś takiego wybaczyć, ale prosi, by dała mu szansę. Wierzy, że mogą być jeszcze prawdziwą rodziną…
Tosia jest bardzo przybita. Zuza martwi się o nią - zastanawia się jak poprawić jej nastrój. Wpada na pomysł, żeby zaangażować córkę do wspólnego udziału w reklamie społecznej. Tymczasem Lipcówna nieustannie myśli o swoim ojcu.
Ula nalega, żeby siostra zgodziła się wziąć udział w zdjęciach próbnych. Tosia zirytowana oznajmia, że nie interesują jej takie głupoty. Po chwili przeprasza Ulę. Zwierza się jej, że dostała list od swojego taty. Zastanawia się, co powinna zrobić. Ula tłumaczy jej, że nikt nie będzie lepszym tatą od Kamila. Jednak Tosia pisze do ojca SMS-a - wyraża zgodę na spotkanie…
Wychodzi na jaw, że informator Igora kłamał. Mężczyzna nie odbiera telefonów. Naczelny jest wściekły - grozi Nowakowi utratą pracy. Kiedy Elżbieta dowiaduje się o wszystkim, postanawia. odejść od Igora. Zdesperowana pisze do ukochanego list pożegnalny, pakuje walizkę i wychodzi z domu. Po powrocie z pracy Nowak czyta jej wiadomość – Ela odeszła, aby go chronić. Jest przekonana, że teraz Jakub da mu spokój.
Igor bezskutecznie próbuje odnaleźć ukochaną. Weronika ostrzega go, że jeśli Elżbieta ucieknie za granicę, narobi sobie wielkich kłopotów. Marcinkowa spędza wieczór i noc na dworcu…
Następnego dnia Elżbieta spotyka się z matką Jakuba. Ze wszystkich sił próbuje przekonać teściową o swojej niewinności - to Jakub ją wrobił. Jednak starsza pani wyrzuca synowej, że zdradziła jej syna, czym przyczyniła się do rozpadu ich małżeństwa. Elżbieta nie ma zamiaru się wybielać. Uważa jednak, że zemsta Jakuba jest niewspółmierna do jej winy. Błaga teściową, żeby przemówiła synowi do rozsądku i powstrzymała go. Pani Marcinek nie wierzy, że Jakub stoi za całą aferą. Oznajmia synowej, że nie chce się z nią więcej kontaktować.
Późnym wieczorem Elżbieta wraca do domu. Zastaje Igora śpiącego na kanapie w salonie. Zapłakana siada obok niego i prosi, żeby pozwolił jej zostać. Wyznaje, że jest dla niej wszystkim, co ma na świecie...
Ola z przyjaciółmi przygotowują się do ważnego egzaminu. Po kilku godzinach nauki wszyscy mają dość – a najbardziej Indiana. Chłopak rozkręca ostrą imprezę w domu Zimińskiej. Wszyscy się dobrze bawią. Ola i Klaudia tańczą. W pewnym momencie dziewczyny zaczynają się całować. Konrad, Indiana i Dagmara są totalnie zszokowani patrząc na tę scenę… Po imprezie u Oli wszyscy są mocno skacowani. Niewiele pamiętają, ale pocałunek Zimińskiej i Klaudii wszyscy! Olka ma potwornego kaca moralnego… Indiana próbuje żartować z koleżanek-lesbijek, ale napotyka bardzo ostrą kontrę Klaudii. Wieczorem dziewczyna odwiedza Zimińską. Wyznaje, że z jej strony to wcale nie był wygłup i - w przeciwieństwie do Oli - nie żałuje tego, co się stało...
Smolny próbuje przewartościować swoje życie. Pod wpływem impulsu zabiera synów i Kubę na deskorolkę. Tam próbuje zaskoczyć ich trudną ewolucją. Jego wyczyny kończą się skręconą kostką. Po powrocie do domu zalega na fotelu, a chłopcom każe zamówić obiad u „chińczyka”. Synowie Smolnego zastanawiają się, czemu tata jest taki wyluzowany. Kuba mówi im w zaufaniu, że jego mama zwolniła Krzysztofa z pracy.
Basia wraca zmęczona po zebraniu. Smolny drzemie w fotelu, a salon wygląda jak pobojowisko. Krzysztof z wyrazem niewiniątka tłumaczy żonie, że poszedł za jej radą i aktywnie spędzał czas z synami. Widząc minę Basi, natychmiast zapewnia, że znajdzie siły, żeby i z nią się zabawić…