W odcinkach 2766 - 2769

Kinga kłóci się z Romą. Ciężarna Roma aż siada z bólu brzucha na ławce. Czy dojdzie do tragedii?
Kinga i Roma - 2769

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL

Izabela dowiaduje się, że Klementynka jest w domu pod opieką Aleksandry – kochanki Jerzego. Brzozowska natychmiast jedzie do mieszkania Dudka i zabiera stamtąd córeczkę. Wieczorem Jerzy przychodzi do żony. Tłumaczy jej, że Klementynka zna Olę i dobrze się czuje w jej towarzystwie. Iza zaczyna podejrzewać, że jeszcze przed ich rozstaniem mąż zdradzał ją z tą kobietą…

W trakcie rozprawy Brzozowska oznajmia przed sądem, że mąż ją zdradzał już przed separacją i dodaje, że robił to, gdy ona ciężko pracowała utrzymując rodzinę. Dudek nie może uwierzyć w to co słyszy. Zeznaje, że z obecną partnerką zaczął się spotykać już po rozstaniu z żoną. W końcu dochodzi do wniosku, że będzie musiał wynająć adwokata…

Wieczorem Brzozowska przynosi Weronice bilingi z telefonu męża. Nalega, by jak najszybciej je sprawdzić. Roztocka próbuje odwieść ją od zamiaru wywlekania brudów przed sądem i orzekania o winie. Widząc, że nic do niej nie dociera, stwierdza, że Iza nie chce sprawiedliwości, ale zemsty. Brzozowska urażona oznajmia, że poszuka innego prawnika...

Joachim prosi Włodka, żeby pozwolił mu urządzić swoje wesele w barze na Wspólnej. Zięba obiecuje, że porozmawia z żoną. Beata chwali się Joachimowi, że wybiera się ze znajomym na wycieczkę nad morze. Kiedy na dziedziniec zajeżdża Kazik na motocyklu, Beata natychmiast podbiega do niego rozszczebiotana. Kazik traktuje jej oschle, i oznajmia, że odwołuje ich wyjazd, bo nie interesują go cudze dzieci. Zarzuca dziewczynie, że próbowała go wrobić. Beata tłumaczy, że jest w czwartym miesiącu i nie mogłaby go oszukać. Zapewnia, że nie chciałaby takiego ojca dla swojego dziecka. Kazikowi robi się trochę głupio… Maria przeprasza Beatę, że powiedziała chłopakowi o ciąży. Dziewczyna stwierdza, że teraz wie przynajmniej, z kim ma do czynienia. Chwilę później Maria mówi Kazikowi, że bardzo się na nim zawiodła. Tłumaczy, że Beata zamierzała wyznać mu prawdę. Uświadamia mu jak bardzo zranił dziewczynę, która i tak nie ma łatwego życia… Kazik przeprasza Beatę. Tłumaczy, że był zaskoczony i zdezorientowany. Beata spokojnie zapewnia, że nie potrzebuje jego przeprosin…

Janusz wyznaje Danucie, że jest w niej zakochany i dodaje, że nie sądził, iż coś takiego jeszcze mu się przydarzy. Zimińska daje do zrozumienia, że czuje to samo. Jeszcze tego samego dnia nieco zawstydzona pyta, czy Janusz miałby ochotę z nią zamieszkać. Maciejewski jest wzruszony i przeszczęśliwy. Wieczorem Danuta wręcza mu klucze do swojego mieszkania i prosi, żeby przywiózł swoje rzeczy…

Gosia mówi mamie, że tata pytał, czy powinien jej składać życzenia z okazji ich rocznicy ślubu. Dodaje, że odradziła mu to. Danuta dziękuje za to córce… Nieoczekiwanie Zimińska zastaje byłego męża przed swoimi drzwiami. Nie przyjmuje prezentu rocznicowego, ale zaprasza Marka do mieszkania. W domu, spokojnie wyznaje, że Janusz wprowadza się do niej. Zimiński jest bardzo poruszony i wychodzi w pośpiechu. Za drzwiami zaczyna płakać. Danka też nie może powstrzymać łez. Tymczasem Janusz wyznaje Ostrowskiemu, że dostał właśnie z Bostonu propozycję pracy w tamtejszym szpitalu. Wcale jednak nie wygląda na szczęśliwego. Ostrowski tłumaczy mu, że Danuta mogłaby wziąć roczny urlop, żeby mu towarzyszyć. Maciejewski obawia się, że nie będzie łatwo przekonać ukochaną…

Kasia po dłuższej przerwie spotyka się z Rafałem. Opowiada mu złożoną historię Joanny i Anny, która okazała się jej mamą. Bergówna jest zauroczona wrażliwością Rafała i jego pozytywnym podejściem do życia. Po namiętnej nocy, dziewczyna wyznaje mu, że przy nim ma wrażenie, że cały świat jest piękniejszy. W domu Kasia zwierza się Joannie, że bardzo liczy na to, iż związek z Rafałem będzie czymś poważnym… Tymczasem Darek spostrzega plakat z fotografią Kasi - reklamę wystawy Rafała. Żbik, jak rażony piorunem, nie może oderwać wzroku od zdjęcia Kasi. Dzwoni do niej i nagrywa jej na pocztę, że świetnie wygląda zdjęciach i na pewno musi być szczęśliwa. Kasia ze zdumieniem odkrywa wiadomość od Darka. Kilkakrotnie ją odsłuchuje. Wieczorem Rafał widzi, że dziewczyna ma kiepski nastrój. Ta przyznaje, że ma to związek z jej byłym. Rafał nie drąży tematu. Znika na moment w łazience, po czym wraca i zachęca totalnie zaskoczoną dziewczynę, żeby spróbowali czegoś nowego. Kasia nie zdaje sobie sprawy, że w niewidoczny miejscu, jest zamontowana kamerka…

Aneta przymierza suknię ślubną – jest zachwycona tym co widzi w lustrze. Tymczasem Darek przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną z młodą prawniczką, która chce zatrudnić się w kancelarii. Milena jest świetnie wykształcona a jej kultura osobista i świadomość własnej wartości, robią na Żbiku bardzo duże wrażenie. Zatrudnia ją. Narzeczona podejrzewa, że zrobił to, bo dziewczyna mu się podoba. Wyrzuca mu, że nie zapytał jej o zdanie. Następnego dnia Aneta sprawdza CV Mileny i przyznaje Darkowi, że postąpił słusznie zatrudniając ją. Mimo to podejrzliwie przysłuchuje się, jak narzeczony rozmawia ze stażystką…

Konarska solidnie przygotowuje się do rozmowy z człowiekiem, który pół życia niesprawiedliwie spędził za kratkami i ma uraz do mediów, które z góry wydały na niego wyrok skazujący. Podczas spotkania z Niwirskim i jego matką, przeprasza w imieniu dziennikarzy… Okazuje się, że Irka skazano wyłącznie na podstawie portretu pamięciowego. Mężczyzna tłumaczy Marcie, że choć próbka jego DNA od początku była w posiadaniu prokuratury, nie można było jej wtedy zbadać, gdyż była zbyt mała. Z goryczą stwierdza, że z powodu bariery technologicznej przesiedział 16 lat za kratkami.

Marta dowiaduje się od Sławka, że dochodzeniówka miała całkiem sporo materiału DNA i bez problemu mogła je zbadać. Być może prokuratura zleciła badania i znała wynik. Marta dochodzi do wniosku, że skazanie Niwirskiego było celowe. Konarska spotyka się z adwokatem, który bronił Irka. Prawnik tłumaczy jej, że sąd działał pod olbrzymią presją opinii publicznej, a podejrzanego chciano zlinczować. Dodaje, że świadkowie, którzy byli z Niwirskim na imprezie w dniu, w którym popełniono morderstwo, zostali uznani za mało wiarygodnych i sąd oddalił ich zeznania. Konarska jest w szoku, kiedy dociera do niej, że Ireneusz miał alibi, ale nawet to mu nie pomogło.

Marta tłumaczy Irkowi, że jeśli udowodnią, że jego skazanie było celowym działaniem organów państwa, będzie mógł zażądać gigantycznego odszkodowania, a winni jego uwięzienia zostaną ukarani. Niwirski kategorycznie zabrania Konarskiej pisania o tym i dalszego tropienia tej sprawy. Nie chce znowu trafić do więzienia - może się tak stać, jeśli zadrze z policją i prokuraturą…

Olaf jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Ada zrezygnowała z ćwiczeń po tym, jak przekazał ją innemu trenerowi. Kubicki przychodzi do Ady. Nie zrozumie, dlaczego, mimo wielkiego zapału, odpuściła treningi. Dziewczyna z goryczą stwierdza, że widocznie nie była dość dobra. Olaf - w poczuciu winy - pyta Adę, czy wróci, jeśli to on będzie ją trenował...

Antosia prosi mamę, żeby pozwoliła jej iść na imprezę, gdzie jej ulubiony kolega ma być didżejem. Mówi, że będzie tam Kuba. Weronika pozwala jej zostać tylko do 22-giej. To nie zadowala Tosi. Jakiś czas później Roztocka opowiada o tym Basi. Ta sugeruje, że powinna pozwolić córce zostać dłużej. Również Olszewska uważa, że trzymanie dziewczyny pod kloszem to nie jest słuszna droga.

Weronika spotyka się w szkole z córką i jej kolegą. Łukasz prosi, żeby mama pozwoliła Tosi zostać przynajmniej do północy. Zapewnia, że nie dojdzie do żadnych ekscesów. Roztocka zgadza się w końcu, żeby córka została dłużej. Łukasz grzecznie dziękuje. Na osobności Weronika mówi córce, że to naprawdę fajny chłopak. Późnym wieczorem, gdy Roztocka odbiera Antosię z imprezy, Łukasz żegnając się z dziewczyną prosi ją, żeby dała znać co zdecyduje...

Kinga tuż przed wyjściem z domu dostaje informację od reżysera, który rezygnuje ze współpracy z nimi. Ponadto okazuje się, że audytorzy wycofali się z umowy, co oznacza, że nie będą mieli miejsc na bilbordach. Brzozowska podejrzewa, że coś się za tym kryje. Kiedy dowiaduje się, że jej reżyser ma realizować kampanię dla Różalskiego, nie ma już najmniejszych wątpliwości, kto go do tego przekonał. Brzozowska przyjeżdża do agencji Domagały i z miejsca zaczyna wydzierać się na Romę, że podebrała jej reżysera. Lenarska z bolesną miną zaczyna kulić się uskarżać się na ból podbrzusza. Maciek zdenerwowany każe Kindze zamilknąć. Brzozowska opamiętuje się dopiero gdy dociera do niej, że z Romą naprawdę dzieje się coś złego. Później przychodzi do szpitala i przeprasza Maćka. Ten jest zrozpaczony i wściekły. Wyrzuca Brzozowskiej, że swoje ambicjonalne sprawy przedkłada nad zdrowie innych. Każe jej się wynosić…

podziel się:

Pozostałe wiadomości