Pani Bronia przystępuje do egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Wojtek zapewnia ulubioną kursantkę, że dobrze sobie radzi i powinna zdać bez problemu. Syn Broni, razem z Szulcem wspierają kobietę życzliwym dopingiem. Niestety, podczas egzaminu dochodzi do bardzo poważnego wypadku – pani Bronia w nerwach mylnie wbija biegi i całym impetem wjeżdża w egzaminatora! W Szpitalu Wojtek, Bronia i jej syn Maurycy czekają na wyniki badania mężczyzny. W tym czasie policjant przesłuchuje świadków zdarzenia oraz jego sprawczynię sugerując, że mogła specjalnie „przejechać” egzaminatora. Kiedy lekarz oznajmia oczekującym, że stan ofiary wypadku jest bardzo poważny, Bronia słabnie i osuwa się na podłogę. Starsza pani zostaje w szpitalu... Szulc wraca do domu podłamany. Mówi żonie co się stało. Wie, że zarówno Bronię, jak i jego czekają poważne kłopoty… Smolny mówi żonie, że zrozumiał swój błąd i zamierza przeprosić Baliszewskiego, z którym umówił się dziś na spotkanie. Jakiś czas później mężczyźni spotykają się w barze na Wspólnej. Krzysztof dziękuje Baliszewskiemu, że póki co dotrzymuje słowa i nie wchodzi Basi w drogę. Jednak między wierszami daje też do zrozumienia, że jeśli tylko sytuacja się zmieni Adrian gorzko tego pożałuje. Baliszewski raz jeszcze zapewnia, że się zmienił i wyciąga do Smolnego rękę na zgodę. Tymczasem Basia dowiaduje się, że jeden z czołowych reklamodawców chce się wycofać ponieważ ma zastrzeżenia co do treści społecznie zaangażowanego artykułu. Brzozowska zdaje sobie sprawę, że zarząd stanie po stronie reklamodawcy. Nie chcąc do tego dopuścić przedstawia Adrianowi problem a ten, ku jej zaskoczeniu, obiecuje pomóc. Uważa, że Basia powinna wypuścić tekst a ewentualne łopoty z szefem bierze na siebie… Brzozowska opowiada o wszystkim mężowi. Jest podbudowana postawą Baliszewskiego. Jednak Krzysztof radzi jej, żeby cały czas uważała na Adriana… Pijany Robert wraca nocą do domu i od razu idzie do pokoju, w którym śpi jego syn. Budzi Stasia i bełkocząc przeprasza go za to, że na niego krzyczał. Chłopiec, przerażony zachowaniem taty, ucieka z łóżka. Rano Weronika robi Robertowi wymówki, że pijany wystraszył syna, a i jej dzieci od jakiegoś czasu cierpią z powodu nerwowej atmosfery jaką wprowadza w domu. Mężczyzna jest w takim stanie psychicznym, że jedynym rozwiązaniem problemu wydaje mu się wyprowadzka albo samobójstwo! Weronika jest tym zszokowana… Po jakimś czasie Tadeusiak przeglądając pocztę otwiera kopertę, w której znajduje anonim z groźbą dotyczącą jego bliskich. Zdenerwowany natychmiast dzwoni do syna. Kiedy ten nie odpowiada, przyjeżdża do jego szkoły i szuka Stasia. Robert wpada w panikę, gdy dowiaduje się, że jego synek nie pojawił się na ostatniej lekcji. W końcu znajduje go w gabinecie dyrektorki szkoły, która rozmawia z jego byłą żoną. Okazuje się, że Staszek zadzwonił do mamy, aby zabrała go do siebie, bo on boi się taty. Jakiś czas później pijany Tadeusiak zaczepia przed komendą Igę i pokazując jej anonim prosi o pomoc. Przybysz obiecuje zbadać dowód i radzi koledze, żeby się ogarnął…
Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!