W odcinku 3004

Kasia i Bruno - 3004
W odcinku 3004

Wszystkie odcinku serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

Igor wraca do domu nad ranem. Wyjaśnia Elżbiecie, że musiał z Lin jechać do szpitala i czekać, aż przyjmie ją jakiś lekarz. Zmęczony dodaje, że od rana musi być w redakcji, bo dziennikarze już dowiedzieli się, co spotkało Lin i na pewno zrobi się wokół niej szum. Ponieważ ją zawiódł, musi teraz podwójnie się starać... Przyznaje, że Ela także ma prawo czuć się zawiedziona, zwłaszcza że oczekiwała wczoraj jego oświadczyn. Elżbieta wyrozumiale zapewnia ukochanego, że może poczekać. Po przyjściu do redakcji Igor oznajmia Arturowi, że chce zrobić temat z tego co przytrafiło się Lin i dodaje jest już umówiony w tej sprawie ze znajomym policjantem. Jednak po rozmowie ze Sławkiem dociera do niego, że policja nie zajmie się sprawą napadów. Postanawia zająć się tym sam. Dziedzic radzi mu, żeby udał się do „miasteczka azjatyckiego” w Wólce Kosowskiej i pogadał z jej mieszkańcami. Mężczyźni są zgodni, że gang wybiera na swoje ofiary Azjatów, którzy często przebywają w Polsce nielegalnie i z pewnością nie zgłoszą napadu policji. Igor opowiada Lin o swoich planach. Kobieta przypomina sobie, że w Wólce Kosowskiej ma znajomego, który prowadzi tam dom kultury. Obiecuje, że skontaktuje się z nim zaraz po przyjeździe do Krakowa, gdzie ma właśnie jechać. Dziękuje Igorowi za to, że tak się nią zaopiekował i zapewnia, że nie obwinia go za to, co ją spotkało. Igor odwiedza ojca. Leszek jest mile zaskoczony, że syn ma zamiar pisać artykuł o taksówkarzach i przyjechał z nim porozmawiać. Rzednie mu mina, kiedy dowiaduje się, jaki temat go interesuje. W końcu przyznaje, że domyśla się, kto stoi za napadami. Zapytany, czemu nic z tym nie robi, szczerze przyznaje, że boi się zemsty. Mimo to obiecuje synowi, że popyta wśród kolegów... Eliza nie rozumie, czemu Jarek z taką powagą traktuje swoje uliczne występy. Młody Berg uświadamia ukochanej, że to jego praca, w której chce się doskonalić i zdobywać nowe umiejętności. Proponuje Elizie, żeby po południu przyszła z ekipą na rynek i przekonała się, że to co robi, sprawia ludziom radość.Agata oznajmia przyjaciołom, że właśnie dostała od Norberta wiadomość, w której napisał w końcu co się z nim działo. O tym jak znalazł się w szpitalu. Dziewczyna bardzo to przeżywa… Jakiś czas później Norbert kontaktuje się z żoną i przyjaciółmi na czacie. Uspokaja ich, że wyjdzie z tej choroby i to silniejszy. Wyznaje przyjaciołom, że bardzo za nimi tęskni. Agata jest bardzo wzruszona, kiedy dowiaduje się, że ukochany, będąc w gorączce, cały czas wołał jej imię. Bruno zauroczony obserwuje Kasię. Z podziwem stwierdza, że wygląda pięknie i zaczepnie dodaje, że Fabian będzie zachwycony. Kasia uświadamia mu, że umalowała się, żeby sama poczuć się lepiej. Ze śmiechem dodaje, że nie ma i na razie nie zamierza mieć faceta. Przyjaciele przychodzą na występ Jarka. Ku niezadowoleniu Bruna zjawia się także Fabian. Eliza przychodzi spóźniona. Ostentacyjnie nie okazuje zainteresowania występem. Po chwili wzbiera w niej irytacja na widok partnerki Jarka i ich przyjacielskiej relacji. W końcu, wkurzona, odchodzi. Jarkowi robi się przykro. Po skończonym występie przyjaciele zasypują go gratulacjami. Chłopak prawie ich nie słucha. W pośpiechu przebiera się i biegnie do domu. Eliza ma do Jarka żal, że nie powiedział jej o wspólniczce. Berg uświadamia ukochanej, że nigdy nie zadała mu żadnego pytania związanego z jego pracą. Tłumaczy, że we dwójkę lepiej się pracuje i przyciąga większą publiczność. Zapewnia Elizę, że Emi to tylko sceniczna partnerka i nie ma powodu być o nią zazdrosna... Danuta w szkolnej łazience natyka się na szlochającą Majkę. Zrozpaczona dziewczyna wyjaśnia, że jest w ciąży i nie wie, co robić. Zimińska uspokaja ją i zapewnia, że nie zostawi jej samej. Przekonuje dziewczynę, że niespodziewane dziecko, może przynieść wiele radości, o czym sama się przekonała. Majka skarży się, że rodzice już postanowili, że ma usunąć ciążę i załatwili jej klinikę na Słowacji. Jest przerażona zarówno myślą, że ma urodzić dziecko, jak i wizją aborcji. Danuta uświadamia jej, że sama musi podjąć decyzję i powinna skonsultować ją z ojcem dziecka. Dziewczyna nie chce, żeby chłopak dowiedział się o ciąży. Cały czas powtarza, że sprawa jest już i tak przesądzona przez jej rodziców. Kiedy po chwili Majka i Danuta wychodzą z łazienki, okazuje się, że w jednej z kabin cały czas była Pola. Danuta wyznaje mężowi, że nie wie, jak pomóc Majce. Nie chce na nią naciskać, bo zdaje sobie sprawę, jakim wyzwaniem dla młodej dziewczyny jest dziecko. Zapewnia jednak, że dołoży wszelkich starań, żeby Majka mogła wszystko na spokojnie przemyśleć i podjąć decyzję w zgodzie ze sobą...

podziel się:

Pozostałe wiadomości