W odcinku 2935

Cieślik - 2935
W odcinku 2935

Cały odcinek obejrzysz bez opłat w >PLAYER.PL

Roma w drodze do studia dostaje telefon od Mikołaja. Natychmiast oznajmia, że nie może się z nim spotkać, bo ma mnóstwo pracy, a po południu ma dowiedzieć się, czy zostaje, czy wylatuje. Leśniewski nalega, żeby znalazła dla niego czas. Wyjaśnia, że ma dla niej niespodziankę. Lenarska zgadza się spotkać z nim, ale dopiero późnym popołudniem, po pracy. Po chwili oznajmia, że ma drugie połączenie i nie żegnając się z kochankiem, przełącza się na rozmowę z mężem. Kiedy okazuje się, że Maciek dzwoni do niej, by zapytać, gdzie są spodenki syna, Roma wścieka się, że zawraca jej głowę takimi głupotami. Jakiś czas później pijany Leśniewski próbuje skontaktować się z kochanką, ale ta nie odbiera telefonu. Tymczasem Brycki oznajmia Romie i Marcie, że ich ostatni wspólny program pobił wszelkie rekordy oglądalności. Stwierdza, że nie wie, co zrobić, bo ich praca na ekranie jest świetna, ale poza nim nie potrafią się dogadać. Nagle do studia wpada kompletnie pijany Mikołaj. Awanturując się z ochroniarzem zaczyna wyzywać Romę od oszustek. Marta próbuje opanować sytuację, ale i jej się dostaje. Mikołaj jest na nią wściekły, że nie powiedziała mu o kłamstwach Romy. Po wyjściu ze studia Leśniewski idzie dalej pić. Wyproszony z jednej knajpy – późnym wieczorem - idzie do następnej… Wojtek i Damian budzą się niemal w tym samym momencie, w nie swoich łóżkach. Każdy z nich ukradkiem i w pośpiechu wymyka się z mieszkania przyjaciela.

Wojtek i Damian upewniają się wzajemnie, że po połażeniu się do nie swoich łóżek, każdy z nich spokojnie zasnął i nie robił nic niestosownego z żoną drugiego… Tymczasem Żaneta chwali męża, że tak cichutko położył się do łóżka i zalotnie stwierdza, że podobało jej się, że w nocy był taki rozpalony. Wojtek jest przerażony… W tym czasie Monika dziękuje mężowi za wczorajszą noc i stwierdza, że nie sądziła, że potrafi być taki namiętny i pomysłowy. Przypomina Damianowi o imieninach Żanety. Proponuje, żeby wieczorem wpadli z wizytą do Szulców i zapowiada, że dziś w nocy znowu da mu się schrupać!Damian i Wojtek podczas spotkania imieninowego siedzą milczący i zważeni. Żaneta i Monika podziwiają ich, że mimo ciężkiej pracy w służbie krajowi, po powrocie do domów byli jeszcze pełni werwy i dali im tyle przyjemności. Mężczyźni tracą zimną krew i zaczynają się nawzajem wyzywać od zdrajców. Żaneta i Monika opanowują sytuację. Wyjaśniają mężom, że ich wkręciły i zapewniają, że żaden z nich nie zrobił nic niestosownego. Uświadamiają Wojtkowi i Damianowi, że nawet gdy piją powinni mieć świadomość, że w domu ktoś na nich czeka i martwi się... Roman z Honoratą wypytują Mikołaja o szczegóły jego wizyty w nocnym klubie, lecz ten niczego nie pamięta. Leśniewska nie wierzy, że syn mógł tam wydać aż 150 tysięcy. Podejrzewa, został oszukany przez barmana. Norbert skarży się ukochanej, że nie ma kiedy porozmawiać z Leną, bo wciąż nie skończył ze sprawą narkotyków. Nie ma wątpliwości, że Bruno doskonale wie, że jego ochroniarz handluje prochami. Zapowiada, że nie daruje mu tego... Bruno wpada w irytację, kiedy po raz kolejny pojawia się temat handlujących narkotykami ochroniarzy. Zarzeka się, że nic takiego nie ma miejsca w jego klubie. Jarek zwraca mu uwagę, że może coś jest jednak na rzeczy, ale zaraz zostaje zgaszony. Przyjaciele, poza Norbertem, są zaskoczeni gwałtowną reakcją Bruna. Owczarek dziękuje uczniom, że większość z nich poważnie podeszła do zadania i szczerze napisała, jak widzi siebie w przyszłości. Lena prosi nauczyciela o oddanie jej pracy. Wyjaśnia, że jak wyszła z jego domu, dotarło do niej, że to, co napisała, nie było do końca przemyślane. Kris cały czas dokucza dziewczynie, powtarzając jej słowa w rodzaju męskim. Lena zabiera swoje rzeczy i kieruje się do wyjścia. Norbert zatrzymuje ją i tłumaczy, że nie może całe życie uciekać i pozwalać, by inni ją znieważali. Uświadamia jej, że to co napisała, było cenne, bo zawarła w tym to, co naprawdę myśli. Dziewczyna prosi go, żeby powiedział reszcie klasy, co to było, ale Norbert uważa, że powinna sama to zrobić. Lena wyjaśnia kolegom, że w swojej pracy napisała, że chce być mężczyzną. Przedstawia im się jako Łukasz. Dodaje, że właściwie już się nim czuje i chciałaby, żeby inni traktowali ją jak chłopaka. Ku jej ogromnemu zdziwieniu większość uczniów przyjmuje to życzliwie. Lena jest szczęśliwa i wdzięczna wychowawcy, że nauczył ją, jak odważnie mówić o sobie. Norbert i Agata wysyłają znajomego do klubu Bruna, aby kupił narkotyki od ochroniarza. Owczarek z ukrycia robi zdjęcia – w końcu ma dowód, że w klubie przyjaciela handluje się prochami...

podziel się:

Pozostałe wiadomości