Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL
Bruno i przyjaciele przygotowują się do otwarcia klubu. Niestety, okazuje się, że na wydarzenie umieszczone na portalu społecznościowym zapisało się zaledwie dwadzieścia osób. Bruno jest podłamany. W klubie trwają gorączkowe przygotowania do otwarcia lokalu, gdy niespodziewanie następuje awaria prądu. Seba szybko lokalizuje usterkę i naprawia ją. Niespodziewanie w klubie zjawiają się Michel z Sandrą. Dziewczyna serdecznie wita się z kuzynem i wyjaśnia, że nie mogło ich zabraknąć w tak ważnym dniu. Przyjaciele są bardzo szczęśliwi, że utalentowany duet uświetni otwarcie lokalu. Seba nagrywa dla Hebla filmik z szampańskiej zabawy na otwarciu lokalu. W pewnym momencie Sandra zauważa w klubie dilerów, którzy nękali Miłosza. Jest bardzo zaniepokojona…. Marta rozmawia z producentem przez telefon. Zaznacza, że nie może dziś dłużej zostać w pracy, bo obiecała synowi, że pobędą razem. Po chwili orientuje się, że Ksawery jest chory i ma wysoką gorączkę. W międzyczasie zjawia się Roma. Proponuje Marcie, że zostanie z jej synem, żeby ta mogła jechać na nagranie. Roma, zajęta własnymi sprawami, niewiele uwagi poświęca choremu chłopcu. Tymczasem Marta czeka w studiu na spóźniającego się gościa. Dzwoni do Romy, lecz ta zapewnia, że może zostać z jej synem ile będzie potrzeba. Jakiś czas później, paląc papierosa na dziedzińcu rozmawia z kimś przez telefon. Opowiada, jak poświęca się dla szefowej, mając nadzieję, że Marta to doceni. Wychodzący z baru Mikołaj od razu zwraca uwagę na Romę i zamienia z nią kilka słów.Po powrocie do domu Marta dziękuje asystentce za pomoc i przeprasza, że sprawiła jej taki kłopot. Lenarska zapewnia, że to żaden problem. Dodaje, że w razie potrzeby zawsze chętnie zaopiekuje się jej synem. Po chwili żegna się i wychodzi. Ksawery nie podziela zdania mamy na temat jej koleżanki i nadąsany stwierdza, że nie lubi Romy…
Franek mówi Anieli, że kobieta, u której były z Joanną szukając nielegalnej hodowli prowadzi firmę. Radzi, żeby sprawdziły ją i udały się pod jej adres. Dodaje, że nie mówił o tym Joannie w obawie przed ojcem, który nie chce, żeby żona narażała się prowadząc własne śledztwo. Aniela przychodzi do sklepu ojca i prosi, żeby pojechał z nią za miasto coś załatwić. Wiktor, nie zadając pytań, zgadza się pomóc córce. Przed wyruszeniem w drogę dziewczyna wyjaśnia tacie, o co chodzi. Lekceważy niebezpieczeństwo, jakie im grozi ze strony przestępców. Stwierdza, że nie mogą przecież siedzieć bezczynnie, gdy ktoś znęca się nad zwierzętami. Wiktor stwierdza, że córka ma charakter swojej mamy i dodaje, że to właśnie jej idealizm i determinacja tak go uwiodły. Aniela i Wiktor dostają się na posesję pod wskazanym adresem. Aniela zauważa, że w jednym z pomieszczeń przetrzymywane są psy. Wchodzi tam, lecz po chwili zostaje przyłapana przez jakiegoś mężczyznę i brutalnie wyprowadzona, a Wiktor obrywa w głowę szpadlem. Joanna skarży się mężowi, że Aniela nie przyszła dziś do pracy i nie ma z nią kontaktu. Stwierdza, że zatrudnienie siostry nie było chyba najlepszym pomysłem. Bogdan sugeruje, że dziewczyna może być na otwarciu knajpy Bruna. Bergowa dzwoni do Jarka, lecz dowiaduje się, że Aniela nie dotarła na miejsce. Joanna bezskutecznie próbuje skontaktować się z siostrą. Tymczasem Aniela i Wiktor zostają skrępowani i uwięzieni...