W odcinku 2855

Rodzice Elizy u Bergów - 2855
W odcinku 2855

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL

Eliza jest pełna najgorszych przeczuć przed spotkaniem rodziców jej i Jarka. Młody Berg nie podziela jej obaw. Zapewnia ukochaną, że wszystko będzie dobrze.Aniela z pomocą Bruna wyprowadza się od ojca. Wiktor namawia córkę, żeby jeszcze raz przemyślała swoją decyzję. Dziewczyna oznajmia, że już postanowiła szczerze wątpi w to, że mogliby się dogadać… Aniela opowiada Brunowi, że Wiktor zostawił ją i mamę, bo nigdy tak naprawdę nie cenił rodzinnego życia. Wyjaśnia, że przeprowadziły się do Francji, do nowego faceta mamy, ale ona potem zachorowała na raka i rok temu umarła. Jest jej przykro, że ojciec nigdy nie kochał mamy… W domu Bergów zjawiają się państwo Cieleccy. Podczas obiadu pada temat wesela. Ku zaskoczeniu wszystkich Eliza oznajmia że postanowili z Jarkiem nie robić wesela. Chłopak jest zaskoczony słowami narzeczonej, ale nic nie mówi. Po powrocie do domu Jarek robi Elizie wymówki, że nie przedyskutowała z nim wcześniej sprawy wesela. Tłumaczy ukochanej, że większość ludzi dobrze wspomina to wydarzenie i dodaje, że chciałby to przeżyć. Eliza oznajmia, że nie ma ochoty słuchać disco-polo i brać udziału w głupich zabawach. Nie wierzy, że taka impreza mogłaby wyglądać inaczej. Berg zrezygnowany odpuszcza. Opowiada Norbertowi o spotkaniu. Kumpel, po wysłuchaniu relacji, stwierdza, że nie było tak źle i dodaje, że wszyscy bardzo kibicują jemu i Elizie. Basia przedstawia swoją wizję nowej kampanii wydawnictwa. Jednak Jane nie zgadza się z takim podejściem do tematu. Niestety, pod jej wpływem - również prezes wydawnictwa. Wkurzona Brzozowska kapituluje. Jakiś czas później oznajmia Jane, że nie będzie więcej się wtrącać i dawać swoich propozycji. Dziewczyna zapewnia ją, że bez jej pomocy i doświadczenia, nie uda im się osiągnąć zamierzonego celu… Tymczasem dziennikarze VIPlotka utyskują na Jadwigę. Smolny próbuje ich przekonać, że dostali szansę i powinni ją wykorzystać, ale jego słowa trafiają w próżnię. Niespodziewanie w pokoju zjawia się Jadwiga. Przyznaje, że polecała zwolnić część zespołu, ale Krzysztof odwiódł ją od tego pomysłu. Tłumaczy dziennikarzom, że jeśli nie podejmą próby ratowania pisma, sami najbardziej na tym ucierpią. Proponuje, żeby spokojnie pogadali na neutralnym gruncie. Zaprasza chętnych, aby spotkali się wieczorem w pubie. Krzysztof, Daniel i Tomek spotykają się z Jadwigą przed klubem. Kobieta przychodzi odstrzelona, czym wzbudza niemałą sensację. W tym samym klubie Basia spotyka się z Jane. Skarży się, jak trudno pogodzić się kobiecie z upływem czasu, który tak bezlitośnie odciska na niej swoje piętno. Dziewczyna zapewnia koleżankę, że nie ma powodu martwić się o swój wygląd i stwierdza, że Basia gdyby chciała, mogłaby uwieść niejednego faceta. Rzuca jej wyzwanie – by poderwała przystojniaka, który szaleje na parkiecie z jakąś młodszą od siebie kobietą. Okazuje się, że to Krzysztof z Jadwigą. Basia dopiero teraz zauważa męża. Pewna siebie oznajmia przyjaciółce, że bez trudu go poderwie. Z ochotą rusza w stronę tańczących, odbija Krzysztofa jego partnerce i porywa go do tańca. Jane jest pod wrażeniem.

Kamilowi jest głupio przed córką, że nie poszedł z nią wczoraj na koncert. Proponuje, żeby pouczyli się razem do testu z biologii. Dziewczyna ma żal do ojca, że zawsze przedkłada pracę nad rodzinę. Oznajmia, że nie potrzebuje jego pomocy.Zuza przychodzi do Marty i pyta ją, czy widziała się ostatnio z Kamilem. Wyjaśnia, że mąż bardzo się zmienił, stał się konfliktowy i zamknięty w sobie. Dodaje, że wszystko zaczęło się od jego powrotu ze Stanów. Konarska jest szczerze przejęta. Sugeruje szwagierce, że może Kamil pije, ale Zuza jest pewna, że wyczułaby od niego alkohol. Strapiona przyznaje, że nie wie, co ma robić. Hoffer przychodzi do gabinetu Soni, żeby wyjaśnić wczorajszą sytuację. Kobieta jest bardzo zawiedziona, kiedy Kamil poważnym tonem oznajmia, że to nie powinno się wydarzyć. Dotknięta do żywego oświadcza, że będzie musiała zawiadomić Ostrowskiego o zniknięciu leków i ostrzega, że powie mu wszystko, co wie. Kamil nie może uwierzyć, że Sonia posunęła się do szantażu. Uświadamia jej, że też brała udział w nielegalnym procederze i może wiele stracić, jeśli to się wyda. Podczas nocnego dyżuru Kamil zaczyna odczuwać skutki odstawienia. Kiedy jednak młody pacjent prosi, żeby zagrał z nim w szachy – Hoffer nie odmawia. Chłopak obawia się, że nie pożyje długo i nie zdąży nawet poznać, czym jest miłość. Wypytuje lekarza o jego rodzinę i stwierdza, że pewnie przykro mu siedzieć w pracy, gdy w domu czekają bliscy. Tymczasem Zuza przeszukuje rzeczy męża. W jego walizce znajduje opakowanie po silnych lekach przeciwbólowych..

podziel się:

Pozostałe wiadomości