Darek nie uzyskuje skrócenia kary wykonywania zawodu. Dowiaduje się, że na pozytywną decyzję Komisji mogłaby wpłynąć jakaś działalność społeczna. Okazja nadarza się, gdy do kancelarii Anety przychodzi nerwowy klient, który chce uniknąć płacenia zasądzonych alimentów. Wyjaśnia, że była żona prowadzi fundację, która rzekomo wspiera dzieci z patologicznych rodzin, ale w rzeczywistości nie prowadzi żadnej dobroczynnej działalności, a wszystkie jego pieniądze trafiają do kieszeni ex-żony. Darek proponuje, że zatrudni się jako wolontariusz w fundacji byłej żony klienta
Żbik próbuje prześwietlić fundację pomagającą dzieciom z rozbitych rodzin. Pod pretekstem starania się o wolontariat spotyka się z Hasiakową, szefową fundacji. Z zapałem opowiada, jak bardzo lubi dzieci. Stwierdza, że chętnie zostanie mentorem jakiegoś chłopca z biednej rodziny. . Kiedy w pewnym momencie kobieta zostaje na chwile wywołana z gabinetu, natychmiast zaczyna myszkować po jej biurku. Zmieszany wyjaśnia jej potem, że chciał zobaczyć, jak wygląda chłopiec, o którym mu przed chwilą mówiła. Stwierdza, że chętnie zaopiekuje się Jarogniewem – dwunastoletnim chłopcem z rozbitej rodziny. Kobieta pyta, czy ktoś mógłby go zarekomendować. Kiedy Darek wraca do domu Aneta rozmawia przez telefon z Hasiakową,. Zapewnia ją, że mąż doskonale dogaduje się z dziećmi. Po skończonej rozmowie zadowolona z siebie oznajmia Darkowi, że za tydzień zaczyna pracę w fundacji.
Kamil kończy terapię zamkniętą. Zuza przyjeżdża po męża. Ku zaskoczeniu Hoffera sama proponuje, żeby najpierw pojechali do jego szpitala. Pracownicy szpitala – przekonani, że Kamil był na szkoleniu – witają go ciepło. Wbrew jego nadziejom Kolenda nie zgadza się, żeby od razu wrócił do pracy.
Kolenda jest zła, kiedy dowiaduje się, że Ostrowski już wpisał Kamila w grafik na następny
tydzień. Arek przypomina jej, że sama zgodziła się go przyjąć na oddział po skończonej terapii. Uświadamia Annie, że Kamil powinien zostać od razu rzucony na głęboką wodę, bo w przeciwnym razie załamie się, a wtedy ona będzie odpowiedzialna za zniszczenie świetnego chirurga. Jakiś czas później Ostrowski oznajmia Hofferowi, że przyjmując go z powrotem na odział bierze za niego pełną odpowiedzialność moralną i prawną. Uświadamia przyjacielowi, że jakikolwiek błąd popełni, pójdzie to teraz na jego konto.
Kamil jest oszołomiony, ale też zaniepokojony myślą o powrocie do pracy, zwłaszcza gdy dowiaduje się, że niedługo ma asystować Ostrowskiemu przy operacji pacjenta.
Ula chce iść do szkoły w krzykliwej bluzce i z umalowanymi paznokciami. Kamil nie zgadza się i przeprowadza z córką poważną rozmowę, ale dziewczyna i tak sprytnie stawia na swoim. Hoffer ma żal do córki, że zignorowała jego polecenie. Dziewczyna krnąbrnie stwierdza, że rodzice też nie zawsze zachowują się tak jak należy.
Smolny wraca do pracy i przekonuje całą redakcję oraz Gwiazdę, że jest już całkowicie zdrowy. W domu próbuje podtrzymać na duchu synów, którzy zamartwiają się stanem zdrowia mamy. Wieczorem Krzysztof rozmawia z byłą żoną przez telefon – Natalia jest załamana i przerażona, tym co ją czeka. Po skończonej rozmowie Smolny wyznaje Basi, że choć przekonywał synów, że wszystko będzie dobrze, sam nie ma takiej pewności i martwi się, co będzie, jeśli Natalia nie wróci. Basia przytula męża i zapewnia go, że przejdą przez to wszystko razem..
Szef proponuje Basi, żeby wróciła do pracy. Brzozowska stawia twarde warunki – wróci do wydawnictwa pod warunkiem, że wejdzie do zarządu. Jakiś czas później uradowana oznajmia mężowi, że wróciła do pracy i została członkiem zarządu.
Kuba nagrywa telefonem poważny wypadek drogowy. Wspólnie ze starszym synem Smolnego postanawiają wrzucić filmik do Internetu. Przemek uświadamia Kubie, że skoro tylko on nagrywał zdarzenie, ma materiał na wyłączność i może sprzedać go do prasy lub telewizji. Grzesiek jest zniesmaczony pomysłem brata. Przemek obiecuje mu, że materiał nie ujrzy światła dziennego. Jednak na stronie wymienia z Kuba porozumiewawcze spojrzenie…
W firmie Zdybickiej nieoczekiwanie zjawia się kontrola skarbowa. Okazuje się, że taka sama kontrola rozpoczęła się też w galerii Maksa. Wszystko jasne – naczelnik Wszoła rozpoczął zemstę za to, że Ilona odmówiła pójścia z nim do łóżka! Maks postanawia spotkać się z urzędnikiem. Maks, po rozmowie z Wszołą, który perfidnie kłamie że Ilona ponownie z nim się przespała, zabiera dziecko i wyprowadza się od Zdybickiej.Zdesperowana Ilonawypłaca z banku pół miliona, a od Michała dostaje telefon z ukrytą funkcją nagrywania rozmów i dzwoni do naczelnika Wszoły. Jednak on oznajmia, że nie może się z nią dzisiaj spotkać i dodaje, że odezwie się do niej, kiedy to będzie możliwe. Zdybicka jest bardzo niepocieszona, ale nie zamierza się poddawać. Spoglądając na walizkę z łapówką dla Wszoły, mruczy pod nosem, że i tak go dorwie
Biznesmen Maćkowiak protestuje przeciwko operacji swojego ojca – Ostrowski ostro ustawia go do pionu. Syn pacjenta odgraża się, że zniszczy szpital, jeśli coś pójdzie nie tak. Po operacji ordynator zapewnia syna Maćkowiaka, że zabieg się udał i nie ma powodu do niepokoju. Mężczyzna przeprasza Arka i Kamila za swoje zachowanie.
Arek po powrocie do domu zastaje żonę pogrążoną w smutku. Ewa wyznaje, że miała ciężki dzień w pracy. Nie może znieść, że młoda siksa poucza ją, co ma robić. Ostrowski radzi ukochanej, żeby otworzyła własny salon, w którym sama będzie ustalała zasady. Przynosi żonie piękny bukiet róż i przypomina o ich zaległej randce. Ewa jednak nie potrafi wykrzesać z siebie nawet odrobiny radości…
Podekscytowany Bruno przygotowuje klub do uroczystego otwarcia. Przyjaciele organizują mu niespodziankę – dziś wystąpią Sandra i Michel! Wszyscy są bardzo szczęśliwi, że utalentowany duet uświetni otwarcie lokalu. Seba nagrywa dla szefa filmik z szampańskiej zabawy na otwarciu lokalu. W pewnym momencie Sandra zauważa w klubie ludzi, którzy nękali Miłosza. Jest bardzo zaniepokojona.
Marta ma kłopot – przed wyjściem do pracy okazuje się, że Ksawery ma gorączkę. Swoją pomoc oferuje Roma – chętnie się nim zajmie. Kiedy jednak Marta wychodzi, kompletnie spada zainteresowanie Lenarskiej chorym chłopcem. Jakiś czas później, paląc papierosa na dziedzińcu. opowiada komuś przez telefon jak bardzo poświęca się dla szefowej, mając nadzieję, że Marta to doceni. Wychodzący z baru Mikołaj od razu zwraca uwagę na Romę i zamienia z nią kilka słów.
Po powrocie do domu Konarska dziękuje asystentce za pomoc i przeprasza, że sprawiła jej taki kłopot. Lenarska zapewnia, że to żaden problem. Po jej wyjściu Ksawery oznajmia mamie, że nie lubi Romy.
Aniela prosi ojca, żeby pojechał z nią pod Warszawę – do gospodarstwa, gdzie prawdopodobnie jest nielegalna hodowla psów. Wiktor z córką rzeczywiście znajdują tam zmaltretowane psy. Znienacka zostają napadnięci i uwięzieni przez handlarzy-bandytów…
W nowych odcinkach