Do Wojtka przychodzi Terlecki i przeprasza za pocięcie opon aut szkoleniowych. Twierdzi, że zrobił to na polecenie szefa i jako dowód puszcza Wojtkowi i Smolnemu nagraną rozmowę ze swoim przełożonym. Smolny przyznaje, że teraz mają już wystarczająco dużo dowodów, aby wydrukować artykuł obnażający wyłudzenia w szkołach jazdy. Jakiś czas później Wojtek nagrywa i wrzuca do Internetu spot, w którym zachęca kursantów, aby nie poddawali się tyranii nieuczciwych lub niezrównoważonych instruktorów jazdy. Wieczorem do Szulców przychodzi z gratulacjami Monika - filmik widziało ponad 50 tysięcy internautów!
Igor wpada w panikę słysząc, że ukochana ma zapalenie mięśnia serowego. Podobnie Julka, która boi się, że znowu straci mamę. Tymczasem w szpitalu Nalepa pojawia się u swojego pacjenta niecierpliwie czekającego na przeszczep i pilnując, aby nikt go nie zobaczył podaje choremu jakiś zastrzyk. Jakiś czas później Ewa spotyka się w restauracji z Nalepą. Jest zła, gdy odkrywa, że Lew po pretekstem zadań służbowych zwabił ją na całkiem prywatną kolację, podczas której próbuje ją oczarować. Jego wysiłki nie idą na marne… W nocy Arek wzywa Nalepę do szpitala – jego pacjent oczekujący na przeszczep serca jest w krytycznym stanie. Lew, udając zaskoczonego nagłym pogorszeniem stanu mężczyzny, za zgodą Ostrowskiego, zarządza procedurę pilnego szukania serca do przeszczepu…
Nina przybiega z płaczem do Renaty i Sławka – dziś, wraz z niemowlęciem, ma zostać odesłana do domu samotnej matki. Ona sobie tam nie poradzi! Przerażona dziewczyna dowiaduje się, że para może przygarnąć jej maleństwo dopiero po kursie. Do akcji wkracza Maria Zięba, która deklaruje, że do czasu aż jej córka z mężem zdobędą odpowiednie uprawnienia, ona i Włodek zostaną rodziną zastępczą dla małej Zosi. Kiedy Nina wraz z córeczką pojawiają się na Wspólnej, szczęśliwa Renata dziękuje mamie. Wieczorem uczy Ninę, jak opiekować się niemowlakiem i oznajmia, że dziś może spać razem z córeczką…
Bruno zwierza się swojej klientce, że marzy o własnej siłowni. Sylwia jest pewna, że Krawczyk znajdzie inwestora - jest szczerze oddany temu, co robi. Jakież jest jego zdziwienie, kiedy jakiś czas później okazuje się, że to właśnie ona chce zainwestować w jego klub. Wieczorem życie zaskakuje Krawczyka ponownie – gdy w mieszkaniu Górskiej zastaje zapłakaną… Natalię, która oznajmia, że odkryła oszustwo Piotra. Opowiada mu o brutalnym zachowaniu męża, który siłą próbował ją zatrzymać. Krawczyk namawia ukochaną, aby zwróciła się do Weroniki o pomoc przy rozwodzie. Roztocka oznajmia Natalii, że potrzebują dowodów na kłamstwa Piotra. Górska zapewnia, że ma zdjęcia sfałszowanych badań męża. Jednak kiedy próbuje je odnaleźć w „chmurze” okazuje się, że zostały usunięte…
Jakiś czas Bruno później spotyka się z Sylwią, która wręczając mu umowę dotyczącą ich współpracy, zachęca go by konsultował jej treść u prawnika. Rozmowę przerywa telefon od Piotra, któremu Krawczyk stanowczo oznajmia mu, że w sprawach Natalii od teraz będą rozmawiali przez prawniczkę. Sylwia traci humor, kiedy dociera do niej, że dziewczyna Bruna wróciła do kraju…
Przemek żegna się z Moniką, która wylatuje do Londynu na stypendium. Kiedy młody Smolny wyznaje jej miłość, dziewczyna daje do zrozumienia, że on też nie jest jej obojętny i zastanawia się, czy będzie na nią czekał? Przemek również chciałby wiedzieć, czy ukochana wróci do niego?
Smolny doradza żonie, aby poświęciła trochę uwagi anonimowej powieści, którą zachwyca się jej współpracownica. Jakiś czas później Brzozowska, ratując laptop męża przed zalaniem, otwiera go i ku jej zaskoczeniu widzi na pulpicie stronę tytułową powieści „Upał ciał”. W wydawnictwie Basia upewnia się, że tytuł anonimowej powieści nadesłanej na konkurs jest dokładnie taki sam. Jest już pewna, że „Upał ciał” jest rzeczywiście świetnym erotykiem, który napisał… jej mąż. Niestety Krzysztof nie chce przyznać się do autorstwa, więc Basia zamierza go do tego zmusić. Zwabia męża do baru Ziębów, gdzie sprowokowany sytuacją Smolny wszem i wobec oznajmia, że to on jest autorem erotyku!
Sławek i Iga podczas policyjnej akcji z użyciem broni, wchodzą do domu poszukiwanego skorumpowanego policjanta. Chwilę później Dziedzic mierzy do Jaśkowiaka i każe mu się poddać. W tym momencie Iga zauważa pod stołem wystraszonego chłopca. Kiedy między Dziedzicem a przestępcą dochodzi do wymiany ognia, Iga ochrania syna Jaśkowiaka własnym ciałem. Trafiona kulą traci przytomność. W szpitalu Przybysz szybko dochodzi do siebie i chce się natychmiast wypisać. Sławek, który również został poturbowany podczas akcji, informuje koleżankę, że dostała miesiąc wolnego. Ona jednak pojawia się w pracy. Kiedy koledzy zdają jej relację ze śledztwa w sprawie Jaśkowiaka, do Igi wraca obraz wczorajszej strzelaniny i zagrożonego dziecka. Robert, domyślając się, że koleżanka doznała traumy, doradza jej wizytę u policyjnego psychologa. Również komendant wysyła ją do specjalisty. Wieczorem do Przybysz ponownie wracają obrazy ze strzelaniny…