Młodzi Bergowie nie potrafią powiedzieć Juniorowi, że jego ojciec po wyjściu z więzienia walczy o opiekę nad nim. Chłopiec i bez tego ma kłopoty - okazuje się, że w szkole pobił kolegę. Jarek i Eliza są załamani, gdy poznają powód bójki - Junior usłyszał od kolegi, że przybrani rodzice nigdy nie będą kochali go jak syna. Eliza poruszona wyznaniem chłopca mocno go przytula i obiecuje, że zawsze będą go kochali. Wieczorem, kiedy Jarek i Junior bawią w się w najlepsze, u młodych Bergów pojawia się ojciec Juniora - Janusz Zawada. Mężczyzna oznajmia przestraszonemu chłopcu, że jest jego prawdziwym ojcem, a Bergom, że widzą się jutro na rozprawie. Junior ma żal do opiekunów, że nic mu nie powiedzieli. Eliza i Jarek przepraszają go za to i zapewniają, że bardzo chcą go zatrzymać u siebie.
Ojciec Juniora przychodzi na rozprawę. Okazuje się, że ma mieszkanie, pracę i… pierwszeństwo w opiece nad dzieckiem. I choć Eliza z Jarkiem z całych sił próbują przekonać sąd, by nie rozdzielano Hani i Juniora to, ku ich rozpaczy, sąd przyznaje prawa biologicznemu ojcu. Jednak przekazanie Juniora ma się odbywać stopniowo. Wieczorem ojciec Elizy odwiedza Zawadę i obiecuje mu pieniądze po tym, jak Junior już z nim zamieszka.
Młodzi Bergowie próbują przygotować Juniora na przeprowadzkę do ojca. Chłopiec błaga opiekunów, żeby go nie oddawali a Hania boi się, że i ją ktoś zabierze. Gdy Zawada odwiedza syna, Junior nie chce z nim rozmawiać. Wkurzony mężczyzna wini za to Bergów. Świadkiem tej sceny jest Bruno, który dostrzega u Zawady wyraźne objawy głodu alkoholowego. Młodzi Bergowie zastanawiają się, co mogą zrobić, aby ewentualnie dogadać się z Zawadą. W końcu Eliza wpada na pomysł, żeby jej ojciec, który umie postępować z cwaniakami, porozmawiał z ojcem Juniora...
Anastazja robi się na bóstwo dla… Olka. Kiedy ksiądz zjawia się pod jej domem, widzi, jak Sebastiana dopada ojciec, który próbuje zabrać synowi pieniądze. Olkowi udaje się uspokoić alkoholika i uświadomić mu, żeby dał Sebastianowi szansę na normalne życie. Tłumaczy Walczakowi, że załatwił chłopcu szkołę z internatem, którą zamierza opłacać. Ksiądz próbuje przekonać mężczyznę, żeby podpisał zgodę i, jeśli będzie go stać na to, opłacał synowi wyżywienie. Mężczyzna podchodzi do sprawy honorowo - zgadza się. Obiecuje też, że rzuci picie i znajdzie pracę. Wieczorem ksiądz wraca do Anastazji. Po upojnej, namiętnej nocy Olek i Anastazja wyznają sobie miłość. Umawiają się na wieczór, by porozmawiać o reszcie swojego wspólnego życia. Kiedy zakochana Nastka czeka na Olka z romantyczną kolacją przy świecach, nieoczekiwanie do domu wraca Tomek, który chcąc zrobić jej niespodziankę nie poinformował jej o swoim przyjeździe. Zdenerwowana Anastazja natychmiast pisze do Olka, żeby nie przychodził. Chwilę później Trzcińska i Nowak schodzą po bagaże do taksówki stojącej pod domem. Tomek szczęśliwy, że widzi swoją dziewczynę zaczyna ją namiętnie całować. Widzi to Olek. Zrozpaczony, idzie się upić…
Znany reżyser teatralny Halicki ostatecznie zaprasza Martę do udziału w swojej sztuce. Zgadza się też na reportaż, ale dopiero po zakończeniu prób. Podczas próby reżyser poleca aktorom przywołać najbardziej traumatyczne zdarzenie z ich życia. Do Marty wraca wspomnienie gwałtu z młodości – Konarska w ramionach Halickiego rozpaczliwie krzyczy i szlocha. Po powrocie do domu roztrzęsiona, opowiada o wszystkim Mikołajowi, który sugeruje, że może powinna zrezygnować ze współpracy z Halickim. Marta zarzeka się, że już nie wróci do teatru…
Mikołaj zazdrości Marcie ciekawych wyzwań w związku z jej angażem do sztuki teatralnej. Kiedy przyjeżdża po narzeczoną do telewizji dowiaduje się, że jego też czekają nowe wyzwania – zostaje zaproszony na casting do programu popularnonaukowego, który wygrywa w duecie z charakterną Kamą, z którą tworzą zabawny i elektryzujący duet…
Czy Zuza uratuje firmę?
Bogdan doradza Zuzie w sprawie firmy transportowej, którą dostała w spadku po ojcu. Raport o stanie przedsiębiorstwa nie wróży dobrze. Jakiś czas później Zuza niezapowiedziana pojawia się w biurze. Okazuje się, że Marczak – zastępca jej ojca, za jej plecami negocjuje właśnie sprzedaż firmy! Hofferowa reaguje natychmiast – dyscyplinarnie zwalnia Marczaka! Wieczorem zdenerwowana Milena odwiedza Zuzę i informuje ją, że przyszłość firmy jest zagrożona jeśli nie wygrają przetargu. Niestety, w dokumentacji przetargowej wykryto błąd i tylko Marczak może to odkręcić. Jednak Hofferowa ani myśli przywracać go do pracy. Postanawia sama dowiedzieć jakiego dokumentu brakuje. Podejrzewa, że wyrzucony przez nią Marczak celowo coś zabrał. Hofferowa ma plan – oczaruje przewodniczącego komisji przetargowej i dowie się wszystkiego. Z pomocą córki Zuza dokonuje rzeczy niemożliwej – zjednuje sobie sympatię przewodniczącego, który postanawia dać jej firmie szansę. Tymczasem Marczak i jej macocha nadal knują przeciwko niej…
Beata namierza złodzieja, który ukradł ich milion!
Beata, wioząc taksówką klienta, zauważa Sonię – żonę oszusta, który ich okradł. Wójcikowa, nie zważając na protesty pasażera, zaczyna śledzić kobietę. Kiedy Paweł dowiaduje się, że żona namierzyła parę złodziei, z pomocą brata natychmiast organizuje zasadzkę - Emil przebrany za pracownika elektrowni przychodzi do mieszkania Bradników i zauważa Mirka, który czuwa przy chorej matce. Chwilę później wpadają policjanci, którzy aresztują Mirka i Sonię. Następnego dnia Paweł, wspierany przez brata prawnika, idzie na przesłuchanie. Przed komisariatem spotyka Mirka w eskorcie policyjnej. Oszust wyśmiewa Wójcika, a ten prawie rzuca się na aresztowanego. Tymczasem Beata dostaje wiadomość od szefa korporacji - zostaje zwolniona dyscyplinarnie za uprowadzenie klienta. Jakiś czas później Wójcikowa pociesza nieznajomą klientkę baru, która już od dłuższego czasu czeka na swojego chłopaka. W tym momencie pojawiają się Emil i Paweł. Larson przedstawia bratu i Beacie swoją dziewczynę Annę, którą poznał podczas terapii odwykowej…
Zimińscy, przejęci stanem zdrowia kuzynki i tym, że Janek nic nie wie o jej chorobie, proponują, aby została u nich. Tymczasem syn Lidki zostaje zaproszony na całonocna imprezę do Magdy. Bella, wyraźnie zainteresowana Jankiem, próbuje wkręcić na imprezkę, ale chłopak zbywa ją.
Lidka przyznaje się Markowi, że czuje się coraz gorzej i nie może pracować. Zimiński namawia ją, by wyznała synowi prawdę... Wieczorem, kiedy chłopak szykuje się do wyjścia na imprezę, jego matka traci przytomność i dostaje drgawek! Janek jest totalnie zaskoczony i przerażony widząc co dzieje się z jego mamą.