Honorata odzyskuje przytomność po porażeniu prądem w kamperze Muszki. Roman i Mikołaj z Martą martwią się o nią – zmiany w mózgu powodują u Hofferowej wizje i dziwne przeczucia, które, ku przerażeniu jej męża, sprawdzają się. Kiedy Roman, pół żartem, pół serio obiecuje żonie, że kupi jej szklaną kulę, Honorata ma kolejne przeczucie - ktoś z ich bliskich ma duże zmartwienie…
Do Zimińskich przyjeżdża z Londynu kuzynka Danki. Lidka wraca z synem z wieloletniej emigracji. Danuta zapisuje Janka do swojej szkoły. Chłopak śmiało wkracza w nowe środowisko. Nie spodziewa się, że koledzy sprawią mu manto na powitanie. Danuta zapewnia Janka, że gdyby miał kłopoty w szkole, ona go wesprze. Ale chłopak nie chce donosić. Jednak w klasie ma coraz trudniej – podoba mu się „nieodpowiednia” dziewczyna i kiedy przysiada się do Belli, zazdrosny kolega rzuca się na niego Wieczorem między Lidką a jej synem dochodzi do kłótni, po której Lidka mdleje. Kiedy dochodzi do siebie wyznaje Zimińskim, że ma nowotwór i prosi ich, aby nie mówili o jej chorobie Jankowi…
Kobieta, która miała paszport Kingi Brzozowskiej od razu rozpoznaje Michała i oznajmia mu, że była więziona razem z jego żoną - jakiś szaleniec przetrzymywał je w domu na wsi. Klaudia twierdzi, że zaprowadzi tam policję. Jakiś czas później Michał z policjantami przeszukują dom, w którym więziona była Kinga i Klaudia, której udało się uciec, a po Brzozowskiej jedynym śladem jest jej pierścionek. Po jakimś czasie w jednym z pomieszczeń policja znajduje ślady krwi. Michał jest załamany. Kiedy wraca do Warszawy, Iga wyznaje mu, że nie może poradzić sobie z tym, iż Kinga cały czas stoi między nimi. Brzozowski zapewnia ją, że jego małżeństwo legło w gruzach jeszcze przed zniknięciem jego żony. Ignaś jest bardzo zawiedziony, że nadal nic nie wiadomo– chce już mieć pewność, co się stało z jego mamą, bo trudno mu tak żyć…
Beata martwi się o męża, który po ich wczorajszej kłótni wyszedł z domu i nie wrócił na noc. Żeby zająć czymś myśli postanawia zawieźć Emila na terapię. Kiedy w drodze zatrzymuje się na czerwonym świetle, do samochodu wsiada kobieta z około dwuletnim chłopczykiem, prosząc o jak najszybszą podwózkę do szpitala. Wójcikowa natychmiast rozpoznaje kobietę, której urodziła dziecko i swojego synka. Przez cały dzień bardzo przeżywa spotkanie ze swoim dzieckiem. Kiedy Paweł w końcu pojawia się w domu i próbuje przeprosić żonę i z nią porozmawiać. Beata przerywa mu i bardzo poruszona opowiada o spotkaniu z synem. Wójcik próbuje pocieszyć żonę, ale ona chce zostać sama. Kiedy budzi się ze snu znajduje list od męża, w którym Paweł wyznaje, że kocha ją najbardziej na świecie, jednak musi ją zostawić, bo nie może dać jej tego, czego pragnie najbardziej – dziecka. W tej sytuacji proponuje szybki rozwód. Beata postanawia zawalczyć o ich związek -wpada na budowę i oznajmia mężowi, że chce być z nim niezależnie od tego czy z dziećmi czy bez. Wójcik, przekonany, że ukochana będzie tego żałować namawia ją, aby znalazła sobie kogoś innego. Wkurzona jego propozycją Beata odwraca się na pięcie i odjeżdża. Wieczorem Paweł dostaje od niej zdjęcie z klubu, w którym jego żona bawi się z jakimiś podejrzanymi typami. Paweł i Emil natychmiast jadą po nią i w ostatniej chwili, zmuszeni do rękoczynów, ratują ją z opresji…
Marta otrzymuje niecodzienną propozycję – znany reżyser teatralny chce ją zaangażować do swojej sztuki. Konarska odmawia, ale producent namawia ją, sugerując że to wielka okazja do wywiadu z niedostępnym artystą. Tymczasem Mikołaj przyjeżdża po narzeczoną do telewizji i przypadkiem staje się gwiazdą zdjęć próbnych do nowego programu. Brycki, zachwycony występem Leśniewskiego, gorąco namawia go, aby wziął udział w kolejnym etapie castingu na prowadzącego program popularnonaukowy...
Zuza w rozpaczy – dowiaduje się od swojej macochy, że nie żyje jej tata. Hofferowa przeżywa kolejny szok podczas czytania testamentu ojca – została właścicielką jego firmy transportowej! Słysząc te wieści, Milena - macocha Zuzy - wybucha nerwowym śmiechem i namawia Zuzę do sprzedaży firmy, którą odziedziczyła. Hofferowa jednak przyjeżdża do bazy transportowej i udając inspektorkę stara się o niej jak najwięcej dowiedzieć. Niestety, dowiaduje się przede wszystkim, że kompletnie nie zna się na transporcie. .Po powrocie do domu, wyznaje mężowi, że nie da rady sama poprowadzić firmy. Okazuje się, że Kamil o wszystkim pomyślał i zaprosił Bogdana, który, mając doświadczenie w branży transportowej oznajmia Zuzie, że we wszystkim jej pomoże….
Anastazja żali się Beacie, że odkąd wyznała miłość Olkowi, ksiądz zerwał z nią kontakt. Tymczasem duchowny załatwia Sebastianowi miejsce w sportowej szkole z internatem. Chłopak zgadza się na nią pod warunkiem, że Olek z Anastazją będą go odwiedzali… Wieczorem ksiądz w końcu przychodzi do Nastki i wyznaje, że on też jest w niej zakochany…