W odcinku 3203

Na Wspólnej
W odcinku 3203

Wnuczek szantażysta, skoro świt, dzwoni do Beaty i domaga się na jutro całej kwoty - inaczej pójdzie na policję. Przestraszona Wrońcówna prosi go o jeszcze kilka dni, ale pewny swego chłopak nie chce iść jej na rękę. Tymczasem Paweł dowiaduje się od Tomka o kłopotach Beaty. Wójcik przejęty tym wszystkim próbuje dowiedzieć się od narzeczonej, czemu nie zwróciła się do niego o pomoc. Jednak ich rozmowa znowu kończy się wzajemnymi oskarżeniami i awanturą. Ziębowa, widząc zapłakaną Beatę, oznajmia jej że musi podjąć ostateczną decyzję – albo zostanie z Pawłem, albo odejdzie i będzie sama. Jakiś czas później Beata przychodzi na grób Gustawa, wiedząc, że tam znajdzie Pawła. W spokojnej rozmowie obydwoje przyznają się do swoich błędów i godzą się. Jakiś czas później postanawiają zastawić pułapkę na wnuczka szantażystę – Beata dzwoni do chłopaka i mówi, że ma już dla niego całą sumę. Chłopak oznajmia, że jutro przyjedzie po pieniądze na Wspólną. Teresa w doskonałym nastroju, wystrojona w seksowne futerko, wpada do Danusi i Marka z naręczem kwiatów dla koleżanki i smaczną chałką dla jej męża. Zimińscy są pod wielkim wrażeniem przemiany profesor Bednarczuk. Jakiś czas później, podczas próby musicalu Sapek z Magdą odgrywają scenę dwojga zakochanych. Teresa przerywa im i mówi, że w tym miejscu potrzebny jest pocałunek. Ku wielkiej uciesze młodzieży pokazuje na zaskoczonym poloniście, jak wygląda sceniczny pocałunek. Bednarczuk zaprasza Danutę i uczniów na swoją działkę, na warsztaty aktorskie. Prosi dyrektorkę, żeby to ona zaprosiła oficjalnie Rafała, bo to jest ognisko służbowe. Wieczorem podczas warsztatów przy ognisku Danusia gratuluje Teresie świetnego pomysłu. Kiedy pojawia się Rafał, Teresa zalotnie beszta go za spóźnienie. Kiedy na chwilę oddala się polonista pokazuje Danusi butelkę wina, którą znalazł w plecaku, któregoś z uczniów. Zimińska chce jakoś na to zareagować, ale Rafał żartując proponuje, żeby wypili to wino we dwoje. Teresa blednie widząc, jak Rafał świetnie dogaduje się z Zimińską… Marta zamartwia się, że na wizję trafiły kłamstwa, a jej sprostowania nikt nie zobaczy. Mikołaj radzi ukochanej, żeby wykradła materiał ze stacji i umieściła go w Internecie. Konarska nazywa to inaczej - „wypożyczy” swoje materiały nagraniowe. Kiedy w bojowym nastroju pojawia się w pracy zarzuca Jeremiemu manipulację i wprowadzanie zarządu w błąd. Moś w odwecie zwalnia ją i obraża, za co zostaje przez nią spoliczkowany. Jakiś czas później Marta przekonuje operatora, żeby pożyczył jej materiał który ostatnio nagrali. Umieszcza go w Internecie Na Mikołaja pod uczelnią czeka Wiola, która znowu próbuje przekonać Lesniewskiego, aby postawił jej tróję na piękne oczy. Ku jej niezadowoleniu Mikołaj absolutnie nie chce o tym słyszeć. Jakiś czas później dowiaduje się od rektora, że Wiola oskarża go o molestowanie seksualne. Leśniewski zapewnia przełożonego, że studentka próbuje go pogrążyć, bo nie chce podchodzić do poprawkowego egzaminu. Wieczorem Leśniewski dostaje SMS-a od Wioli z załączonym filmikiem ze spotkania przy piwie, gdy profesor opowiada seksistowski dowcip.

podziel się:

Pozostałe wiadomości