Błażej wybiera się po Gosię, która jutro wychodzi z odwyku. Przyznaje, że mimo, że bardzo cieszy się z powrotu żony, to jednak boi się czy podoła nowej sytuacji. Zimińska wyznaje, że ona z mężem czują podobnie, dlatego szukają pomocy w różnych publikacjach, które podejmują temat życia z niepijącym alkoholikiem. Błażej przyjeżdża po Gosię, która, ku jego rozczarowaniu, wcale nie cieszy się na jego widok. W ogóle nie jest ciekawa co u niego i dopytuje się jedynie o ich synka. Kiedy wspólnie odbierają Mareczka od Zimińskich, Gosia jest bardzo rozczarowana, że, zamiast zostać u rodziców, ma wracać z mężem i synem do ich mieszkania. Gdy są już w domu, Błażej robi co może, aby ułatwić Gosi powrót do normalnego życia. Jednak jej, przed oczami cały czas stają sceny z przeszłości gdy piła i awanturowała się. W końcu roztrzęsiona pojawia się z synem u swoich rodziców i pyta, czy mogą u nich nocować. Płacząc opowiada im o koszmarnych wspomnieniach, które dopadają ją w jej domu i w towarzystwie Błażeja, na którego nie może patrzeć…
Zięba zabiera Beatę do swojego mieszkania, gdzie upewniwszy się, że są sami, wyrzuca jej, że zdradziła Pawła, który teraz ma wychowywać nie swoje dziecko! Wójcikowa wyjaśnia mu, że dziecko, które urodziła nie jest owocem zdrady, ale inseminacji, którą z mężem potencjalnie brali pod uwagę. Przyznaje, że postąpiła egoistycznie nie informując o tym męża, ani dawcy nasienia czyli Emila. Do Zięby dociera, że w tej sytuacji dla Pawła i jego bliskich najlepiej będzie, aby Wójcik nigdy nie poznał prawdy. Beata skwapliwie przyznaje mu rację. Wójcikowie przetrząsają dom w poszukiwaniu aktu urodzenia ich syna, który muszą złożyć w kancelarii kościoła. Beata jest przekonana, że to nie przypadek. Tymczasem Larsson wręcza akt urodzenia Gustawa jakiemuś mężczyźnie, którego zapewnia, że dobrze przemyślał to co chce zrobić. Jakiś czas później spotyka się z Pawłem, który nalega, aby brat zdradził mu prawdziwy powód, dla którego nie chce zostać ojcem chrzestnym Gucia. Emil tłumaczy się słabymi wynikami i lękiem przed nawrotem choroby. Kiedy Wójcik dowiaduje się, że dzisiaj brat ma odebrać kolejne wyniki udaje się z nim do szpitala, gdzie lekarz oznajmia im, że… Emil nie ma nawrotu choroby nowotworowej! Szczęśliwy Paweł znowu powraca do tematu chrztu. Ku jego zdumieniu i rozczarowaniu Emil w bardzo niemiły sposób kategorycznie odmawia. Kamil i Anna w szale namiętności nie mogą się od siebie oderwać. W końcu Kolenda zabiera kochanka do swojego mieszkania, gdzie spędzają namiętną noc. Tymczasem Zuza wraca wcześniej z Wrocławia i od progu nawołuje męża. Jest nieco rozczarowana widząc, że Kamil jeszcze nie wrócił z pracy. Dzwoni do niego i zostawia mu wiadomość, że nie może doczekać się jego powrotu. Rano kochankowie żegnają się przed domem Anny. Widzi to jej matka, która z ukrycia ich obserwuje. Jakiś czas później spotyka się z córką i daje jej do zrozumienia, że widziała ją dziś z Kamilem. Kolenda zapewnia matkę, że Hoffer wpadł do niej służbowo. Jednak jej mama swoje wie i nie ukrywa zadowolenia z takiego obrotu sprawy. Tymczasem Hoffer niespodziewanie proponuje żonie wyjazd – jego zdaniem Zuza musi odpocząć od kłopotów w pracy. Hofferowa z radością przystaje na jego propozycję i mocno przytula się do męża, który, będąc myślami gdzie indziej, dość mechanicznie odwzajemnia jej serdeczny gest.
Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!