W odcinku 3531

W odcinku 3531

Ostatniego dnia pobytu nad jeziorem Leon proponuje Manii romantyczny spacer. Jednak ona wciąż unika bliskości ze swoim chłopakiem. Żaneta widząc jak to, próbuje z córką porozmawiać. Jednak Mania zapewnia mamę, że wszystko jest w porządku. Następnego dnia młody Kleczewski odwiedza swoją dziewczynę, która nadal jest w stosunku do niego bardzo chłodna. Leon zaczyna podejrzewać, że może nie zachował się odpowiednio podczas ich namiętnej nocy. Kiedy Mania odmawia rozmowy na ten temat wkurzony chłopak wykrzykuje jej, żeby się zastanowiła o co jej chodzi i wzburzony wychodzi mijając się w drzwiach z Żanetą. Ta słysząc ich kłótnię nalega, aby córka powiedziała, dlaczego od kilku dni chodzi jak struta. W końcu Mania daje mamie do zrozumienia, że zdecydowała się na współżycie z Leonem i teraz bardzo tego żałuje, bo czuje, że nie jest jeszcze na to gotowa. Obawia się też, że jak powie o tym swojemu chłopakowi to on zerwie z nią. Żaneta przekonuje córkę, że jedynym wyjściem jest szczera rozmowa z Leonem, po której okaże się, czy chłopak jest jej wart. Mania dziękuje mamie za spokojną rozmowę – obawiała się, że Żaneta będzie na nią zła. Szulcowa przytulając córkę zapewnia ją, że zawsze może na nią liczyć…

W środku nocy Kamil po namiętnych chwilach z Anną, po cichutku, aby nie budzić kochanki, wymyka się z jej sypialni. Kiedy wraca do domu, dłuższą chwilę przygląda się śpiącej już żonie, po czym postanawia spać na sofie w salonie. Zaraz po nim w domu pojawia się Ula wracająca z osiemnastki. Dziewczyna przekonana, że ojciec do tej pory był w pracy, podziwia jego poświęcenie. Wyznaje mu, że poważnie zastanawia się nad wyborem studiów medycznych. Kamil, zmieszany - mając w głowie to, co naprawdę robił dzisiejszej nocy, prosi ją, aby przełożyli tę rozmowę. Rano Zuza jest bardzo zaskoczona widząc męża śpiącego w salonie. Kamil tłumaczy, że nie chciał jej budzić i oznajmia, że muszą poważnie porozmawiać. Zestresowany próbuje przyznać się do zdrady, ale tchórzy i mówi o… rozmowie z Ulą na temat jej wyboru studiów. Zuza bardzo cieszy się, że ich córka dojrzała do takiej decyzji i wpada na pomysł, aby dać jej szansę przed egzaminami popracować w szpitalu. Hoffer próbuje jej wytłumaczyć, że to nie takie proste, ale Zuza nie zraża się jego wątpliwościami i zamierza porozmawiać o tym z jego przełożoną. Tymczasem doktor Adamski, powołując się na swoje znajomości, proponuje Kolendzie pomoc w zdobyciu grantu. Ku jego zaskoczeniu Anna kategorycznie daje mu do zrozumienia, że nie potrzebuje jego pomocy na żadnym polu – ani zawodowym, ani prywatnym. Kiedy wychodzi z pracy przed szpitalem czeka na nią Kamil, który jasno daje jej do zrozumienia, że absolutnie nie żałuje ich wczorajszego, namiętnego wieczoru…

Bergowie szaleją z niepokoju – lekarze cały czas zwlekają z ostateczną diagnozą ich córki, która po upadku z konia cały czas jest nieprzytomna. Na diagnozę czekają również bracia Faleccy, a szczególnie Miłosz, który jest całkowicie załamany tym, że przez niego Misia znajduje się w ciężkim stanie. Do tego Bogdan nie szczędzi mu mocnych słów, a w emocjach posuwa się nawet do rękoczynów. W końcu lekarz informuje Bergów co ustalili po przeprowadzonych badaniach - ich córka nie ma żadnych uszkodzeń w mózgu, ale są zmiany pourazowe w kręgosłupie, które nie wiadomo czym mogą skutkować. Bogdan i Joanna zostają w końcu wpuszczeni do Misi. W pewnym momencie ich córeczka zaczyna się dusić. Bergowi natychmiast alarmują lekarzy i chwilę później dziewczynka zostaje przewieziona pod respirator!

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości