Cieślik jest załamany – jego żona nie ma zamiaru zrezygnować z dotychczasowego poziomu życia, co mocno kłóci się z jego zarobkami. Monika daje mu do zrozumienia, że nigdy nie pogodzi się z faktem, że przez jego fanaberie ich syn nie będzie miał dostępu do prywatnej szkoły i innych przywilejów. Tymczasem Żaneta w imieniu senatora Cieślika rozwiązuje kolejne problemy mieszkańców dzielnicy, którzy ślą senatorowi drogą pocztowa wyrazy wdzięczności. Szulcowa jest tak zachwycona, że niewinnym podstępem, może, nadal pomagać wyborcom, że idzie dalej – wpada na pomysł jak pomóc seniorom, którzy stracili siedzibę klubu seniora. Podekscytowana prosi Darię o pomoc w zorganizowaniu wolontariatu w ramach którego starsze osoby odwiedzałyby dzieci z domu dziecka. Monika również cieszy się z jej efektywnej pracy i prosi, aby w tajemnicy przed Damianem, jego senatorską pensję przelewała na jej konto. Gdy Szulcowa uświadamia jej, ze to niemożliwe, Monika domaga się od swoich rodziców, żeby zwolnili jej męża, a jeśli nie to żeby płacili tyle co w senacie. Ziębowie nie zamierzają jednak ulegać jej żądaniom…
Bergowie, słysząc, że Junior znowu pokłócił się z siostrą, bezskutecznie próbują podpytać syna, co jest powodem jego zdenerwowania, ale on milczy jak zaklęty. Jakiś czas później Jarek i Eliza dowiadują się od wychowawczyni syna, że Junior wagaruje, a będąc w szkole w ogóle nie udziela się na lekcjach, ze wszystkiego ma złe oceny – zagrożony jest nawet z wychowania fizycznego. Nauczycielka podejrzewa, że przyczyną może być jakiś problem w domu. Gdy Jarek wyznaje jej, że syn ma zakaz używania telefonu, bo wkręcił się za bardzo w jakąś grę, wychowawczyni od razu domyśla się, że Junior prawdopodobnie uzależniony jest od gier. W tej sytuacji pierwsze co muszą zrobić to iść z synem do psychologa. Eliza jest załamana – boi się, że odbiorą im dzieci, bo nie potrafią się nimi zająć. Jarek uspakaja żonę i chwilę później przeprowadza z Juniorem męską rozmowę - jasno daje mu do zrozumienia, że wiedzą o jego kłamstwach i uzależnieniu od gier. Spanikowany chłopiec wszystkiego się wypiera i bezskutecznie próbuje ukryć, że posiada telefon. Kiedy Berg anektuje aparat doprowadzony do ostateczności Junior wykrzykuje, że go nienawidzi…
Marcin pomaga Michałowi w pakowaniu do przeprowadzki. Kiedy pojawia się w barze u Ziębów, Brzozowski, mając na myśli Marzenę, wypytuje Włodka o prace dla miłej kobiety. Zięba obiecuje porozmawiać z żoną. Tymczasem mąż Marzeny znowu ją atakuje. Kiedy kobieta zaczyna pakować swoje rzeczy, on płacząc błaga ja żeby została. Kiedy prośby nie działają mąż Marzeny grozi, że się zabije. Kobieta daje się zaszantażować i zostaje. Jakiś czas później mężczyzna sprawdza żony telefon i dodzwania się do Marcina. Kiedy słyszy męski głos rozwścieczony rzuca telefonem i znowu próbuje zaatakować Marzenę, która broniąc się, przerażona, chwyta regał z pucharami męża i przywala go mężem. Mężczyzna nie daje znaku życia… Po ciężkiej pracy Rabczyński relaksuje się u Michała. Widząc, że dzwoni do niego Marzena uradowany odbiera połączenie, które natychmiast zostaje przerwane. Kiedy Michał dowiaduje się o tym alarmuje Igę. Przybysz w asyście innych policjantów wchodzą do mieszkania Marzeny, która będąc w głębokim szoku siedzi na podłodze obok nieprzytomnego męża. Policjanci wzywają pogotowie do rannego mężczyzny, a Iga zajmuje się Marzeną, która nadal nie może wydusić z siebie ani słowa…
Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!