W odcinku 3394

W odcinku 3394

Remik, chcąc pocieszyć wciąż załamaną swoim stanem Elę, roztacza przed nią wizję wspaniałego życia jakie czeka ich po przeszczepie. W pewnym momencie Remikowi robi się słabo i lekarze natychmiast odsyłają go do łóżka. Marcinkowa bardzo niepokoi się o przyjaciela. Słysząc to Lew cynicznie daje jej do zrozumienia, że nie powinna przejmować się kimś, kto jest dla niej konkurencją. Jakiś czas później Nalepa dzwoni do Poltransplantu i kłamie, że powodu pogorszenia zdrowia Marcinkowa powinna być zakwalifikowana do natychmiastowego zabiegu. Jego rozmowę słyszy Ewa, która oburzona zarzuca mu kłamstwo. Lew broni się, że robi to tylko i wyłącznie dla dobra Eli. Ostrowska, nie mogąc sobie poradzić z tym co usłyszała, rozmawia o tym z synem - mówi mu o nieuczciwym postępowaniu Nalepy. Zdenerwowany Igor oznajmia jej, że dla niego Ela jest najważniejsza i kategorycznie zabrania matce ingerować w metody doktora Nalepy. Tymczasem Elżbieta stara się dodać otuchy Remikowi, który jest tak słaby, że z trudem rozmawia. Niespodziewanie jego stan drastycznie pogarsza się…

Córka Hebla nieoczekiwanie pojawia się w domu swojego ojca. Jest totalnie zaskoczona, kiedy w swoim pokoju zastaje roznegliżowanego Sylwka, który wyjaśnia jej, że jest gościem Agnieszki i Ryszarda. Olszewska przeprasza Malwinę za zamieszanie z pokojem i informuje ją, że Sylwek zamieszkał z nimi awaryjnie. Córka Ryszarda nie jest tym zachwycona, ale zostawia to bez komentarza. Tym bardziej, że ma do ojca sprawę – pokazuje mu projekt pewnej inwestycji i prosi go o konsultacje oraz wsparcie finansowe. Ku jej zaskoczeniu i niezadowoleniu ojciec oddaje go do konsultacji Sylwkowi, Córka Ryszarda, w rozmowie w cztery oczy, prosi Agnieszkę, żeby poparła jej pomysł na inwestycję i wstawiła się za nią u ojca. Trafia ją szlag, kiedy Olszewska oznajmia, że wszystko zależy od opinii Sylwka. A kiedy słyszy od chłopaka, że obietnice dotyczące jej inwestycji są zbyt piękne, żeby byłe prawdziwy, nazywa go pasożytem żerującym na naiwności jej ojca. Ryszard oburzony słowami córki przywołuje ją do porządku. Wściekła Malwina zarzuca mu, że dba bardziej o obcego chłopaka niż o swoje dziecko i oznajmia, że w tej sytuacji ona wraca do Londynu…

Daria cały czas nie może pogodzić się ze stratą Adama. Oznajmia ojcu i Renacie, że nie ma siły, aby uczestniczyć w pochówku ukochanego. Kraszewska zapewnia, że dobrze ją rozumieją. Jednak ich zdaniem Daria powinna chociaż spróbować zmierzyć się ze stratą. Dzidzicówna próbuje, ale tuż przed wejściem na cmentarz zmienia zdanie i chce uciec z ceremonii. Powstrzymuje ją od tego Dawid, który wyznaje jej, że on też nie wyobraża sobie życia bez brata, ale nie ma innego wyjścia i muszą go pożegnać. Po powrocie ze wzruszającej ceremonii pogrzebowej Daria z rozczuleniem przygląda się małej Zosi i wyznaje ojcu, że bardzo żałuje, że nie mieli z Adamem dziecka…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości