Michał razem z Marcinem wybierają się na spotkanie z Andżelą. Brzozowski, widząc, że kolega bardzo boi się konfrontacji z matką swojego dziecka wspiera go dobrym słowem i dobrą radą. Kiedy pojawiają się w barze, w którym pracuje Andżela, Marcin zapewnia ją, że chce być ojcem dla ich dziecka. Kobieta wie o mężczyźnie tylko tyle, że rzadko bywa w Polsce. Czuje raczej, że jest typem, który skacze z kwiatka na kwiatek… Marcin twierdzi, że zostanie dla niej w kraju i będzie odpowiedzialnym ojcem. Andżela nie bardzo mu wierzy i prosi, by udowodnił, że potrafi być dobrym tatą... Weronika prosi Antosię, żeby jeszcze raz przemyślała kwestię podejścia do matury poprawkowej. Dziewczyna na odczepnego zgadza się pomyśleć o tym, ale niczego nie obiecuje. Po przyjściu do pracy Roztocka dowiaduje się, że Olszewska widziała Antosię z dużo starszym mężczyzną. Weronika jest załamana – zamierza zapytać o to córkę. Gdy zagląda do jej pokoju, dostrzega na łóżku jej roznegliżowane zdjęcie. Kiedy wzburzona próbuje porozmawiać o tym z Antosią, ale ona nie widzi w tym nic złego. Roztocka na odwrocie zdjęcia zauważa adres studia fotograficznego, które odwiedza. Jego właściciela Jana oskarża o wykorzystywanie młodej dziewczyny. Przystojny fotograf spokojnie tłumaczy jej, że Antosia przede wszystkim jest jego uczennicą, która robi fantastyczne zdjęcia i interesuje go wyłącznie jako modelka – ma w sobie to coś, co fotograf zauważa również w oczach Weroniki. Jednak ona absolutnie pozostaje nieczuła na jego komplementy – ostro wyrzuca mężczyźnie, że miesza dziewczynie w głowie mówiąc, że matura nie jest jej potrzebna…
Adam, w dniu urodzin Darii, obsypuje ją komplementami, prezentami, a na popołudnie zapowiada jeszcze większe atrakcje. Nic nie mówiąc ukochanej Namysłowski spotyka się z jej ojcem i kładąc przed nim pierścionek zaręczynowy prosi o rękę córki. Wzruszony Dziedzic daje im swoje błogosławieństwo. Jakiś czas później Adam zabiera Darię na przejażdżkę niespodziankę, podczas której zasłania jej oczy apaszką żartując, że jadą w nieznane. W pewnym momencie wyjmuje pudełko z pierścionkiem zaręczynowym, które spada na podłogę. Namysłowski, chcąc je podnieść, traci panowanie nad kierownicą i dochodzi do wypadku. Tymczasem Dziedzic dzieli się z Robertem nowiną o zaręczynach córki. Chwilę później Tadeusiak zostaje wezwany do wypadku. Kiedy przyjeżdża na miejsce widzi jak ratownicy medyczni próbują przywrócić czynności życiowe u Namysłowskiego, a na drugich noszach mają nieprzytomną Darię. Kiedy dzwoni jej telefon Robert odbiera i ze ściśniętym gardłem oznajmia Sławkowi, że Daria i Adam mieli wypadek…