W domu Ziębów od samego rana zamieszenie – Beata pakuje resztę swoich rzeczy, a dziwnie podenerwowana jej obecnością Nina niecierpliwi się z powodu spóźnienia Renaty. Kiedy Wójcikowa bezskutecznie próbuje znaleźć swoje kolczyki, dziewczyna tężeje i szybko wychodzi. Jakiś czas później próbuje podrzucić i oddać skradzione kolczyki. Zauważa to Renata i zaraz prosi ją o rozmowę. Skruszona i zawstydzona Nina szczerze przyznaje się do kradzieży i obiecuje Kraszewskiej, że więcej tego nie zrobi.
Daria odwiedza ojca, który dochodzi do siebie po ostatniej akcji policyjnej. Poruszona Dziedzicówna sugeruje tacie zmianę pracy – szczególnie teraz, kiedy będzie miał pod opieką małą Zosię. Sławek próbuje udawać, że wszystko jest w porządku, jednak przy byle wysiłku syczy z bólu. Zaniepokojona Daria wysyła ojca do lekarza, ale ten nie chce o tym słyszeć…
Basia informuje Krzysztofa, że już wkrótce - po ogłoszeniu wyników konkursu na erotyk, rusza promocja jego książki. Smolny słysząc, że wydawnictwo oczekuje od niego udziału w akcji promocyjnej, wymawia się pracą. Twierdzi, że wyjeżdża do Londynu na wywiad z Eltonem Johnem. Żona nie bierze jego słów poważnie, ale zdesperowany Smolny brnie w kłamstwo. W końcu przyznaje, że nie chce, żeby jego nazwisko było kojarzone z tego typu literaturą. Basia nie wierzy własnym uszom – wkurzona uświadamia mu, że jeśli nie podpisze się pod swoją książką, znowu narazi ją na poważne kłopoty w pracy. Sytuacja wydaje się być bez wyjścia. Jednak szczęście dopisuje Smolnemu - kiedy dowiaduje się od Gwiazdy, że jego żona Marcelina uczęszcza na kurs kreatywnego pisania wpada mu do głowy pewien śmiały pomysł. Jakiś czas później zabiera Basię na spotkanie z Gwiazdą i jego żoną. Krzysztof oznajmia zaskoczonej Brzozowskiej, że to Marcelina podpisze się pod jego książką i będzie brała udział w akcjach promocyjnych, a on pozostanie pisarzem „widmo”…
Natalia martwi się, że bez zdjęć sfałszowanych wyników badań Piotra, rozwód może się przeciągnąć. Bruno pociesza ukochaną, że zna speca od odzyskiwania utraconych danych. Uświadamia ukochanej, jak ważne będą w sądzie zeznania jej matki. Natalia prosi więc mamę o potwierdzenie, że Piotrek je obie zmanipulował. Hanna obawia się, że zięć tak łatwo nie odpuści. Tymczasem w kancelarii Roztockiej Bruno i Sylwia podpisują umowę o współpracy. Kiedy opijają to w barze, wpada Natalia i w końcu Krawczyk przedstawia Sylwii swoją ukochaną. Kobiety mierząc się wzrokiem, w obłokach sztucznych uśmiechów starają się być dla siebie miłe. Trochę zazdrosna Natalia przyznaje, że wspólniczka Bruna jest bardzo ładna. Gdy wracają do domu, ich dobry nastrój pryska - okazuje się, że matka Natalii wpuściła do mieszkania Piotra, który zachowuje się bezczelnie i roszczeniowo. Kiedy wkurzona Górska informuje męża, że jej matka będzie zeznawać przeciwko niemu, on ujawnia, że Hanna od początku o wszystkim wiedziała. Zraniona do żywego Natalia wyrzuca matkę ze swojego mieszkania!