Pogotowie zabiera do szpitala Dagmarę, która odzyskała już przytomność i absolutnie nie chce jechać, bo martwi się o syna. Przemek zapewnia ją, że razem z Moniką zajmą się Kacprem. Następnego dnia młody Smolny przyprowadza syna na Wspólną. Baia z Krzysztofem są zachwyceni wnukiem i dumni z postawy Przemka i Moniki, która okazała się bardzo pomocna. Smolny cieszy się, że jego syn ma taką mądrą dziewczynę, a on fajnego wnuka. Przejęty rolą dziadka kupuje małemu torbę zabawek. Przemek obchodząc przepisy szpitalne przywozi Kacperka do mamy. Dagmara cieszy się z odwiedzin i oznajmia, ze jeszcze dziś wyjdzie ze szpitala. Jakiś czas później odbiera synka od Przemka, któremu bardzo dziękuje mu za pomoc. Młody Smolny prosi ją, żeby pozwoliła mu być ojcem, którego pomoc z pewnością się im przyda. Wzruszona Dagmara proponuje, żeby na początek brał małego na spacery...
Lew Nalepa zaskakuje Ostrowską SMS-em z propozycją pójścia na sambę. Ewa nie informuje męża o zaczepkach Nalepy. Jednak w rozmowie na jego temat przyznaje, że Lew ma naprawdę wybujałe ego. Na oddział Kamila trafia jego pacjent po przeszczepie serca, który skarży się na ból w klatce piersiowej. Po badaniach dr Nalepa namawia Kamila i jego zespół do operacji. Zgadza się z Arkiem, który podpowiada zabieg bez konieczności otwierania klatki. Niestety podczas zabiegu dochodzi do komplikacji. Wtedy do akcji wkracza Nalepa, który nie tracąc zimnej krwi doskonale radzi sobie z nieprzewidzianymi trudnościami. Tymczasem Ewa po rozmowie z Izabelą, rozważa prowadzenie szkoły tańca . Wieczorem zaskakuje męża swoim wyglądem i wykwintną kolacją, podczas której dostaje kolejnego SMS-a od doktora Nalepy… Sylwek, po nocy spędzonej w „areszcie” domowym u Hebla, nie okazuje skruchy i hardo oznajmia, że gotów jest oddać się w ręce policji. Zrezygnowana Agnieszka z przykrością stwierdza, że zrobiła już wszystko co mogła i mężowi zostawia decyzję co Sylwkiem. Jakiś czas później Ryszard poznaje chłopaka z młodym mężczyzną, który kiedyś był pupilem „Ojca” . Marcin opowiada Sylwkowi o swojej historii z gangsterem, który obiecywał mu, że będzie jego prawą ręką, a posłał go do więzienia na długie lata. Hebel chcąc pomóc Sylwkowi w podjęciu właściwej decyzji przewiduje kolejne posunięcia „Ojca”. Widzi jednak wyjście z tej sytuacji – Sylwek powinien współpracować z Agnieszką. Chłopak obiecuje zastanowić się nad jego propozycją. Kiedy pojawia się na melinie, „Ojciec” słysząc, że nie udało się ukraść znaczka dostaje szału, a potem grozi Sylwkowi degradacją w hierarchii gangu…