Julka dziękuje tacie że załatwił dla jej klasy pogadankę z policją, co sprawiło, że Amanda i Pola natychmiast uspokoiły się. W szkole Nowakówna i Mela dowiadują się, że hejterki musiały usunąć swoje konta na portalach internetowych. Jakiś czas później Mela mówi Amandzie, że jest jej przykro, że dziewczyna straciła ważne dla niej konto, a Julka proponuje zawieszenie broni i dziewczynki godzą się. Po lekcjach Mela prosi Julkę, żeby zapisała się z nią na jakiś sport, bo chciałaby schudnąć… Roy nakazuje Elżbiecie ponownie zatrudnić Kostka, który jego zdaniem doskonale sprawdza się we współpracy z jego fundacją. Marcinkowa, robiąc dobrą minę do złej gry oznajmia, że musi się zastanowić. Kiedy wieczorem rozżalona rozmawia o tym z Igorem, ten proponuje jej poradę prawnika… Przemek ćwiczy rolę prawnika na casting do serialu. Kuba jest pod wrażeniem – uważa, że młody Smolny doskonale nadaje się do tej roli. Monika martwi się, czy Przemek pogodzi pracę aktora serialowego z pracą kierowcy, o którą się stara. Młody Smolny zapewnia ją, że da sobie radę. Jednak kiedy przychodzi na rozmowę o pracę szef firmy wożącej VIP-ów nie chce go zatrudnić. Zawiedziony Przemek zbiera się do wyjścia, gdy do gabinetu szefa wpada niezadowolony klient i grozi pozwaniem firmy. Ku zaskoczeniu wszystkich Przemek przedstawia się jako prawnik firmy i korzystając z wyuczonych do serialu kwestii, w kilku słowach daje mężczyźnie do zrozumienia, że nie ma szans na żadne odszkodowanie. Klient wycofuje się, a Przemek… dostaje pracę. Po powrocie chwali się przed najbliższymi swoim dzisiejszym sukcesem. Cieszy się, że będzie mógł w końcu oddać tacie dług. Kiedy do Smolnego dociera, że jego syn naprawdę dojrzał i wydoroślał, zapewnia, że bardzo to docenia i ma nadzieję, że Przemek świetnie poradzi sobie na jutrzejszym castingu…
Janek podczas zajęć plastycznych zaczyna źle się czuć i bez słowa wybiega z klasy. Kiedy Bergówna próbuje dowiedzieć się co się dzieje, Warecki wyznaje, że zapach farb przypomina mu niedawno zmarłą matkę. Kasia, chcąc pocieszyć, przytula go. Widzi ich dziewczyna Janka, której bardzo nie podoba się ta sytuacja. Jakiś czas później Bella w szkolnej szatni rozmawia z koleżankami o rankingu, w którym ich koledzy oceniają urodę dziewcząt. Mimo, że nie popiera zabawy kolegów, wkurza się, kiedy słyszy, że jej nie ma w rankingu, bo Janek nie pozwolił jej tam umieścić. Dziewczęta nie wiedzą, że ich rozmowę słyszy Bednarczuk. Bella ma pretensje do Janka, że wycofał ją z rankingu nie mówiąc jej o tym – przecież ona decyduje o sobie sama! W końcu jednak przyznaje, że dobrze zrobił i że podoba się jej, że tak o nią się troszczy. Tymczasem wzburzona Teresa opowiada dyrektorce i Kasi o rankingu, gdzie chłopcy oceniają urodę i figurę dziewcząt. Bergówna podejrzewa, że to może być przyczyną problemów Zosi, z którą parę dni temu rozmawiała…