Julka uważa, że zdjęcie, które przysłała Mela, jest zrobione u jej dziadków. Igor dziwi się, bo policja przeszukiwała ten dom i okolice. Nowakówna przekonuje rodziców, żeby pojechali tam z nią i poszukali Meli. Jej przeczucia okazują się trafne – Julka znajduje przyjaciółkę, która ukrywała się w stodole dziadków. Dziewczynki padają sobie w ramiona. Julka przekonuje Melę, żeby pozwoliła zadzwonić do jej mamy, od której na pewno nie dostanie żadnego szlabanu. Zapewnia też przyjaciółkę, że po powrocie do szkoły poradzą sobie z Polą i Amandą. Jakiś czas później wzruszona i szczęśliwa mama Meli serdecznie przytula odnalezioną córeczkę obiecując jej, że nie będzie żadnej kary…Berg z Cieleckim, nadal rywalizują o względy Juniora, który ma napisać pracę o dniu spędzonym z dziadkiem. W końcu młodzi Bergowie postanawiają interweniować – tłumaczą ojcom, że zamiast wzajemnie torpedować swoje pomysły powinni zewrzeć szyki - wtedy ich wnuk nie będzie musiał wybierać, którego dziadka opisać w zadaniu domowym. Do Natalii nieoczekiwanie przyjeżdża jej matka, która nie ukrywa wrogiego nastawienia do Bruna. Krawczyk zapewnia ją, że kocha Natalię i zrobi wszystko, aby była z nim szczęśliwa. Kobieta stwierdza, że póki co zniszczył jej córce życie. Natalia natychmiast staje w obronie Bruna zapewniając matkę, że samodzielnie podjęła decyzję o rozwodzie z Piotrem, którego nie kocha. Jakiś czas później Natalia spotyka się z mężem na wspólnym spacerze z córeczką. Górski, niby mimochodem, zostawia przy niej swoją marynarkę, z której wystaje recepta na lek stosowany w chemioterapii. Górska, przekonana, że mąż chce podrzucić lek Brunowi robi Piotrowi wymówki. W końcu Górski wyznaje Natalii i jej matce, że ma raka z przerzutami. Zszokowana Natalia nie jest w stanie wydusić z siebie słowa, co wykorzystuje jej matka zapewniając ukochanego zięcia, że rodzina będzie go wspierać… Paweł chce pomóc spełnić jedno z marzeń Larsona i wspólnie bracia zapisują się na kurs żeglarski. Chwilę później Emil, tłumacząc, że musi być przygotowany na każdy scenariusz, wręcza bratu swój testament. Wójcik, zaskoczony i przerażony wizją śmierci brata, niechętnie zgadza się przechować dokument. Paweł jest tak poruszony, że podczas ważnego, zawodowego spotkania z upierdliwym inwestorem, zupełnie sobie nie radzi. Na szczęście sytuację ratuje Mariola, przyjmując konwencję rozmowy mężczyzny, oznajmia mu, że jest doktoryzowanym inżynierem. Później tłumaczy zaskoczonemu Wójcikowi, że naprawdę zrobiła doktorat, ale nie została na uczelni, bo woli praktykę od teorii. Paweł trochę zawstydzony, wyznaje jej, że on nie ma nawet matury. Kobieta namawia go, żeby dokończył szkołę zaocznie i zdawał maturę. Kiedy Emil nie pojawia się na kursie żeglarskim, zdenerwowany Wójcik zastanawia się co się stało z jego bratem. Chwilę później dostaje informację, że Emil w bardzo ciężkim stanie jest w szpitalu …